Rekordowa kara dla Facebooka. Zuckerberg zapłaci za przesyłanie danych użytkowników

Rekordowa grzywna dla Facebooka

To bezprecedensowa sytuacja. Grzywna jest najwyższą ze wszystkich, jakie kiedykolwiek nałożono na podstawie europejskich przepisów prawnych związanych z szeroko rozumianą prywatnością danych i ich ochroną (RODO). O przyznaniu grzywny oraz o jej wysokości aż 1,2 mld euro zdecydowała Europejska Rada Ochrony Danych (w jej składzie znajdują się przedstawiciele 27. państw członkowskich UE i 3. państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Europejskiego Inspektora Ochrony Danych).

– Facebook ma miliony użytkowników w Europie, więc ilość przesyłanych danych osobowych jest ogromna. Bezprecedensowa kara jest mocnym sygnałem dla organizacji, że poważne naruszenia mają daleko idące konsekwencje – powiedziała Andrea Jelinek, przewodnicząca Europejskiej Rady Ochrony Danych

Do tej pory historyczną pod względem wysokości grzywnę stanowiło 746 mln euro, jakie musiał zapłacić Amazon. Wtedy działaniom dużej firmy technologicznej przyglądał się Luksemburg.

Dlaczego UE ukarała Facebooka?

Facebook oraz towarzyszący mu komunikator Messenger cieszą się ogromną popularnością na całym świecie. Kwestie bezpieczeństwa i prywatności danych ich użytkowników poruszano wielokrotnie. Temat nasilił się po 2020 r. po zmianach dotyczących transatlantyckiego transferu danych i unieważnieniu przez Trybunał Sprawiedliwości UE tzw. Privacy Shield.

Irlandzka Komisja Ochrony Danych uznała, że Meta Platforms (właściciel wymienionego portalu społecznościowego oraz komunikatora) prowadzi niedozwolone praktyki z punktu widzenia europejskiego prawa. Chodzi o przesyłanie danych użytkowników Facebooka z UE na serwery znajdujące się w Stanach Zjednoczonych.

Jednocześnie Meta Platforms otrzymała nakaz zaprzestania takich działań. Trzeba jednak zauważyć, że nie musi tego robić z dnia na dzień, ponieważ również w tej kwestii wszystko jest uregulowane odpowiednimi przepisami. Te dają ukaranemu podmiotowi aż pięć miesięcy na dostosowanie się do wydanych postanowień.

Czy firma zmieni swoje praktyki?

Eksperci mają wątpliwości czy mimo rekordowej grzywny dojdzie do dużych zmian. Johnny Ryan, starszy członek Irlandzkiej Rady ds. Wolności Obywatelskich, zauważył w rozmowie z The Guardian, że "miliard euro mandatu za parkowanie nie ma znaczenia dla firmy, która zarabia o wiele więcej na nielegalnym parkowaniu".

Przedstawiciele Meta Platforms zapowiedzieli odwołanie się o decyzji Europejskiej Rady Ochrony Danych. Ich zdaniem grzywna jest "bezzasadna", a Meta Platforms to tylko jedna z "tysięcy firm, które stosują podobne ramy do przekazywania danych".