Nauka

Robaczy Księżyc - co to jest - wyjaśnienie zjawiska

przeczytasz w 3 min.

Rankiem 25 marca Księżyc osiągnie fazę pełni, z którą tak jak z innymi związana jest oryginalna nazwa - Robaczy Księżyc. To jednak tylko jeden z kilku faktów związanych z tym wydarzeniem.

Żaden obiekt na niebie nie definiuje tak mocno ziemskiej kultury jak Księżyc, czyli naturalny satelita Ziemi. Można o nim snuć wiele historii związanych z jego powstaniem, rzeczywistym wyglądem i budową, czy tym jakie będzie miał znaczenie dla ludzkości w XXI wieku. Ale i tak wszystko zaczyna się od comiesięcznych obserwacji faz Księżyca. Obecnie Księżyc zbliża się do pierwszej kwadry, momentu szczególnie dobrego dla fotografowania jego powierzchni. A pod koniec marca będziemy mieli pełnię. Co ciekawego można o niej powiedzieć?

Robaczy Księżyc - skąd taka nazwa dla marcowej pełni?

Dziś każda pełnia ma związek z jakimś wydarzeniem w historii ziemskich społeczności. Pełnie Księżyca, czyli moment, gdy znajduje się dokładnie po przeciwnej stronie nieba co Słońce i jest przez nie całkowicie iluminowany, zdarza sie zwykle 12 razy w ciągu roku. Wyjątek stanowi 13 pełnia zwana Niebieskim Księżycem, występująca czasem ze względu na rozbieżność długości cyklu księżycowego i słonecznego. Każdy miesiąc w roku ma więc swoją pełnię, a ta marcowa nazywa się Robaczym Księżycem.

Jej nazwa ma związek z larwami chrząszczy, które opuszczają swoje zimowe schronienia w korze drzew. Nadał ją Jonathan Carver w drugiej połowie XVIII wieku obserwując świat rdzennych mieszkańców Ameryki. Wcześniej, jak można przeczytać na stronie Almanac.com, tę nazwę utożsamiano błędnie ze zjawiskiem nagrzewającej się ziemi, która zachęca dżdżownice i im podobne ogranizmy do wychodzenia na powierzchnię, przez co stają się pokarmem dla rudzików (niewielkie ptaszki o charakterystycznym pomarańczowym brzuszku zamieszkujące także Polskę).

Pełnia Księżyca

Pełnia Robaczego Księżyca ma w niektórych regionach Ziemi także inne nazwy, które są powiązane z lokalnymi zwyczajami i wydarzeniami w przyrodzie - Orli Księżyc, Gęsi Księżyc, Klonowy Księżyc, Księżyc Silnych Wiatrów, Pełnia Śmierci.  

Który dokładnie moment nazywamy pełnią?

Astronomiczne roczniki podają godzinę pełni na 8:00 czasu środkowoeuropejskiego w dniu 25 marca. To moment, gdy Księżyc i Słońce na swoich orbitach ustawione są dokładnie naprzeciwko względem Ziemi. Jednak zarówno dzień przed jak i dzień po właściwej pełni możemy ją podziwiać na niebie. Jest to zresztą konieczne, gdyż pełnią zwykło się nazywać także czas w jej okolicach, bo dokładny moment pełni jest ten sam dla całego świata, więc na przykład w zachodnich USA będzie to środek nocy, a w Polsce już poranek 25 marca, we wschodniej Azji z kolei już koniec dnia. 

Księżyc w pełni
Księżyc w pełni nie zawsze wygląda tak samo - tak będzie wyglądał wieczorem 24 marca 2024 roku. To konsekwencja faktu, że jego oś obrotu zmienia nieznacznie swoje nachylenie względem Ziemi przy kolejnych pełniach. (fot: NASA SVS)

Wieczór 24 marca (niedziela) i wieczór 25 marca (poniedziałek) to dobry moment, by zobaczyć wschodzący Księżyc z oświetloną prawie w całości stroną zwróconą ku Ziemi. Choć nie będzie mu towarzyszyć zjawisko superksiężyca (czas, gdy odległośc Ziemia - Księżyc jest wyjątkowo niewielka) refrakcja atmosferyczna o wschodzie Księżyca (zachodzie Słońca) uczyni go pozornie znacznie większym niż jest w rzeczywistości. Podobnie rankiem 25 marca zachodzący Ksieżyc tuż przed właściwą pełnią stanie się duży i niektórym może wydawać się, że to superksiężyc, ale to jedynie złudzenie optyczne.

Księżyc Wielkanocny - jego pojawienie zapowiada święto religijne

Przełom marca i kwietnia to ważny moment dla chrześcijan, którzy w tym czasie obchodzą święto Wielkanocy. W tym roku Robaczy Księżyc można nazwać też Księżycem Wielkanocnym (Paschalnym), gdyż jest to pierwsza pełnia po rozpoczęciu wiosny. 

A ten moment jest także punktem wyjściowym dla określania daty ruchomego święta jakim jest Wielkanoc. Przyjmuje się, że ma ona miejsce w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni. Trzeba jednak pamiętać, że przyjęte przez instytucje kościoła daty pełni mogą się różnić od dat astronomicznych nawet o kilkadziesiąt godzin, co czyni dokładną datę Wielkanocy bardziej zawiłą do wyznaczenia.

Gdy Robaczy Księżyc pojawi się na niebie znacznie wcześniej, przed równonocą 21 marca, jako ostatnia zimowa pełnia, wtedy na Wielkanoc trzeba czekać do drugiej połowy kwietnia. Gdyby pełnia miała miejsce trochę wcześniej, to Wielkanoc nastąpiłaby już 24 marca, a tak tegoroczna Wielkanoc będzie 31 marca, na dodatek w dniu, gdy będziemy przesuwać zegarki o godzinę do przodu.

Co za pech - zaćmienie Księżyca, którego nie zobaczymy w Polsce

Bardzo ciekawym zwieńczeniem dnia z Robaczym Księżycem byłoby zjawisko zaćmienia Księżyca, które zresztą następuje tylko wtedy, gdy Księżyc jest bliski pełni. I faktycznie, rankiem 25 marca będziemy mieli półcieniowe zaćmienie Księżyca. Nasz naturalny satelita skryje się prawie w całości w stożku półcienia rzucanego przez Ziemię. Maksimum nastąpi tuż po momencie pełni, około godziny 8:12. Półcieniowe oznacza, że będzie to słabszy cień niż przy pełnym zaćmieniu, ale wciąż spadek jasności Księżyca będzie zauważalny.

I jak już podejrzewacie, nie będzie to zaćmienie widoczne w Polsce. O tej porze Słońce jest już u nas dość wysoko na niebie, a Księżyc skryty pod horyzontem. Zjawisko będzie widoczne za to w zachodniej Europie, więc jeśli przypadkiem będziecie na zachód od Odry to o świcie możecie dostrzec półcieniowe zaćmienie zachodzącego Księżyca w pełni.

Źródło: inf. własna, www.almanac.com

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!