Ciekawostki

Roksa umarła i już nikt o niej nie pamięta? Wyszukiwania mówią co innego

przeczytasz w 1 min.

Niektórzy chyba wciąż nie wierzą, że Roksa, jeden z najpopularniejszych portali z ogłoszeniami dla dorosłych, zaprzestał działalności. Mimo upływu 5 miesięcy od zamknięcia przez prokuraturę jego nazwa wciąż zaskakująco często jest wyszukiwana. Czyżbyście liczyli na wielki powrót?

Oczywiście z tym powrotem Roksy to żartujemy. Jakby nie patrzeć po ujawieniu powodów zamknięcia tego największego portalu dla dorosłych blady strach padł też na inne, podobne mu serwisy. Policja, wespół z prokuraturą, głośno zapowiedziała bowiem rychłą kontrolę wszystkich tego typu działalności. 

Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już na początku tego roku z Sieci zniknęła też strona Odloty.pl - jeden z największych konkurentów Roksa.pl i prawdopodobnie największy jej spadkobierca (gdyby tylko udało mu się przetrwać). Powód? Ten sam – cyfrowe kuplerstwo, czyli ułatwianie innym osobom uprawianie prostytucji. Także i w tym przypadku właścicielowi postawiono zarzuty.

Roksa wciąż na topie w wyszukiwaniach

Roksa - pamiętamy! :)

No dobrze, ale co to wszystko ma wspólnego z technologiami – pewnie zapytacie. Strona nie istnieje, eldorado się skończyło, więc o czym tu rozprawiać? Ano choćby o tym, że pomimo zamknięcia Roksa fraza ta wciąż cieszy się niesamowitą popularnością. Dacie wiarę, że przez ostatni miesiąc szukano jej w Google 389 tysięcy razy

Tak, tak – niemal czterysta tysięcy wyszukiwań w cztery tygodnie! To prawie 100 tysięcy na tydzień. Coś takiego robi wrażenie. Trudno się więc dziwić, że już znaleźli się naśladowcy (których autentyczności sprawdzić nie sposób), a inne tego typu portale próbują zyskać dodatkowe kliki pozycjonując się na tę właśnie frazę. I to się nazywa „siła marki”:)

Źródło: własne

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    stalkerpl
    5
    firma polska, stworzyła strone, zatrudniała ludzi, do niczego nie zmuszali, najlepiej ja zniszczyć bo wiadomo pragraf się znajdzie, bo znajomy zdzisiek tez chce zarobić a ze zdzisiek jest z pisiolandi to jaki problem dla naszej niezaleznej prokuratury
    • avatar
      hadej
      2
      Ostatnio widziałem statystyki odpływu użytkowników i okazało się, że schedę przejął erozone - wzrost liczby rejestracji po zamknięciu roksy wzrósł o 40%, co przy tak dużym serwisie to bardzo dużo.
      • avatar
        tjmnk
        2
        Ostatnio trafiłem na stronę roksa.cc ale nie wiem czy to ich nowa strona czy to ktoś inny zrobił.
        • avatar
          pawluto
          0
          Wisi mi ta strona kalafiorem...ktoś korzystał...inny nie korzystał...
          I tak powstaną następne , to tylko kwestia czasu...
          • avatar
            Altru
            -2
            Oh no! Anyway...
            • avatar
              Arkadio Morales
              -9
              Portal nie zaprzestał działalności - roksa.sx
              • avatar
                rrrrrr
                0
                Kuplerstwo powinno być legalne. Stręczycielstwo oczywiście nie.