Audio

Nowy Walkman firmy Sony – niezłe cacko

przeczytasz w 2 min.

Sony Walkman NW-A306 to najnowszy odtwarzacz przenośny, który już tej wiosny zasili katalog tej kultowej rodziny. Co nam zaproponuje?

Sony Walkman NW-A306. Dla miłośników dobrego dźwięku

Telefony sprawiły, że swoją ulubioną muzykę możemy mieć zawsze przy sobie i nie potrzebujemy do tego żadnych dodatkowych urządzeń. Jeśli jednak cenimy sobie wysoką jakość audio, to mogą nas niestety zawieść. Tu jednak – tak, cały na biało – wjeżdża Walkman. A konkretnie: nowy Sony Walkman NW-A306

Kasety odeszły już do lamusa (tak, w pewnych kręgach ich popularność znowu rośnie, ale nostalgiczny trend nie zmieni tego, że to streaming króluje obecnie w świecie muzyki). Mimo to marka Walkman ma się świetnie: Sony wypuszcza kolejne produkty pod tą banderą, choć naturalnie nie są to już przenośne kaseciaki, lecz bezprzewodowe odtwarzacze muzyki cyfrowej. Najnowszy Sony Walkman NW-A306 to ciekawa propozycja dla tych, którzy cenią sobie jakość dźwięku, ale chcą zachować pełną mobilność. 

Co ma w środku?

Urządzenie wyposażono w cyfrowy wzmacniacz S-Master HX zoptymalizowany pod kątem nagrań w natywnym formacie DSD. „Zmniejsza zniekształcenia i szumy w szerokim zakresie częstotliwości, zapewniając pełny, bogaty dźwięk, którego jakość poprawia dodatkowo nowy lut bezołowiowy” – zachwala producent. Wspomina też o lucie rozpływowym z domieszką złota (dla poprawy rozległości przestrzeni dźwiękowej), dwóch elementach taktujących, kondensatorze foliowym i precyzyjnym rezystorze.

Sony Walkman NW-A306 wygląd

Z tego względu, że Sony Walkman NW-A306 służy przede wszystkim do odpalania muzycznych serwisów streamingowych, został wyposażony w ulepszony system DSEE Ultimate. Jego zadaniem jest poprawa jakości dźwięku ze skompresowanych plików cyfrowych. Wykorzystuje w tym celu algorytmy sztucznej inteligencji, umożliwiające przywrócenie detali i szerokiego zakresu dynamicznego. W przeciwieństwie do poprzednich wersji systemu, pozwala on teraz na optymalizację nie tylko pobranych plików, ale też muzyki przesyłanej przez Wi-Fi. 

Skoro jesteśmy już przy Wi-Fi, to warto wspomnieć o dwupasmowej antenie, umożliwiającej nawiązanie połączenia ze źródłem dźwięku tak w sieci 2,4 GHz, jak i 5 GHz. Mobilność zresztą jest tu atutem. Całość waży tylko 113 gramów, a czas działania na jednym ładowaniu sięga 26 godzin (przy streamingu), 32 godzin (przy odtwarzaniu plików FLAC 96 kHz) i 36 godzin (FLAC 44,1 kHz). 

Sony Walkman NW-A306 lifestyle

Dodatkowym atutem są przyciski na boku, ułatwiające bezwzrokową obsługę. Ogólnie jednak do sterowania służy kolorowy wyświetlacz dotykowy, a całość bazuje na (odpowiednio dostosowanym) systemie Android. 

Ile kosztuje nowy Walkman?

Polski oddział Sony nie podał jeszcze, ile będzie trzeba zapłacić za ten sprzęt, ale na holenderskiej stronie producenta odnajdujemy informację o cenie na poziomie 400 euro. Wydaje się realna …i zdecydowanie za wysoka, by urządzenie miało zyskać szersze zainteresowanie. No ale to samo można by powiedzieć o poprzednich odtwarzaczach z logo Walkmana, a jednak wciąż powstają kolejne. 

Źródło: Sony

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    MokryN
    5
    Tu nie chodzi o dźwięk a o szpan. Wydajesz kasę na zabawki, a zmusza cie do tego środowisko tzn. reklamy które wmawiają Ci co Tobie przyniesie szczęście - i oczywiście to szczęście trzeba kupić
    • avatar
      Bazyliszek
      3
      chyba kogoś, tam pogrzało. 400 euro?
      • avatar
        zack24
        2
        Zanim kliknąłem w artykuł, już się zastanawiałem, czy kolejne cudo za kilkanaście tysi, a tu proszę miłe zaskoczenie. Jak za sony to w sumie niewiele. A z drugiej strony miłośników odtwarzania DSD i popularność formatu czyni ten sprzęt wyjątkowym, za który fani marki dadzą wiele. Czasem za wiele... Ale kto bogatemu zabroni.
        • avatar
          First-Ever
          0
          Produkt dla fanów, którzy mają poprzednie wersje... jaki jest sens wydawania 400 OJRO, już lepiej wydać te pieniądze na porządne słuchawki/głośniki i odtwarzać muzykę z kompa/telefonu.
          • avatar
            rybak
            0
            Ten produkt jest jak świnka morska - ani świnka, ani morska.
            Jak się słucha muzyki w ruchu to te wszystkie rozpływowe luty, niskoszumiące wzmacniacze czy foliowe kondensatory mało się liczą bo dźwięki z zewnątrz i tak zniwelują ewentualne różnice. W dodatku jeszcze potrzeba słuchawek, które dotrzymają kroku odtwarzaczowi (słuchawki BT są bez sensu tutaj).
            Jeśli zaś to ma być głównie do odtwarzania muzyki z serwisów streamingowych to na co ta mobilność skoro i tak trzeba być w zasięgu wifi ? Mam nosić smartfona z hotspotem jednocześnie ?
            Za połowę tej ceny to bym się zainteresował ( no może za 65%) bo ogólnie Sony ma dobre wzmaczniacze w swoich odtwarzaczach i potrafią napędzić różne słuchawki. Ten ekran długo nie pożyje przy noszeniu w kieszeni, rysy i upadek sa kwestią czasu .
            Oczywiście te bzdury od DSEE i formatach hires można, jak zwykle, litościwie pominąć. Jak ktoś ma podstawowe pojęcie o przetwarzaniu sygnałów i akustyce to tylko pokiwa ze smutkiem głową.
            • avatar
              Kapitan Nocz
              -1
              w tej cenie to powinien być przynajmniej jeszcze jakiś głośniczek na bluetooth :D
              • avatar
                dainjah
                -1
                super, kolejny gadżet do noszenia w kieszeni/plcaku, i o tylko za ~2k pln, tego potrzebowałem xD