• benchmark.pl
  • newsy
  • Nastoletni gracze operują lepiej od chirurgów - eksperyment Uniwersytetu z Teksasu

Nastoletni gracze operują lepiej od chirurgów - eksperyment Uniwersytetu z Teksasu

przeczytasz w 1 min.

Wirtualne operacje

University of Texas Medical Branch Galveston chirurdzy gracze

Na UTMB (University of Texas Medical Branch) w Galveston sprawdzono sprawność w przeprowadzaniu wirtualnych operacji na dwóch grupach użytkowników nowoczesnego systemu.

Nie byłoby w tym eksperymencie nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że od lekarzy, wyższą sprawność wykazali... gracze z liceum i studenci.

Gracze na wirtualnej rozrywce spędzali średnio 2 lub 4 godziny dziennie w zależności od grupy, do której należeli. Dzięki temu dużo sprawniej używali wirtualnych narzędzi podczas przeprowadzania symulowanych zabiegów chirurgicznych. Mieli lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, a także lepiej ogarniali pole operacyjne.

Czy to oznacza, że w przyszłości lekarze, którzy w ramach odstresowania się będą spędzali więcej czasu przed telewizorem, bawiąc się najnowszymi grami, będą lepszymi chirurgami?

Źródło: utmb, sciencedaily, popsci

Strefa Windows 8

Komentarze

36
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    40
    Wszystkie matki świata ze swoimi szlabanami na kompa okryły się rumieńcem wstydu. Broniły dostępu do świetlanej przyszłości swoim pociechom.
    • avatar
      KamilSTI
      33
      - Panie doktorze ... kto mnię będzie operował ??
      - Wieloletni mistrz Polski w CS 1.6 także proszę się nie martwić :)
      • avatar
        Rostom
        13
        Bo dla graczy to rozrywka a lekarze mają na sobie cały bagaż stresu, doświadczeń i odpowiedzialności za życie pacjenta. Zdają sobie lepiej sprawę z wagi każdego błędu i podejmują decyzje na podstawie większej ilości zmiennych. Pewnie dlatego pracują wolniej i z większym rozmysłem. Oczywiście należałoby lepiej poznać metodologię testu bo artykuł niewiele wyjaśnia, ale jak dla mnie z takiego doświadczenia niewiele wynika.
        Z drugiej strony gry poprawiające koordynację ręka oko wydają mi się pożyteczne.
        • avatar
          Konto usunięte
          8
          Podejrzewam, że ja na sam widok takiej ilości krwi (mając świadomość, że to krew żywej osoby, a nie jakiś sok pomidorowy, czy inna podróbka (viva'la efekty specjalne w filmach), bądź rendering, padłbym tam ;...

          Stres operacji na żywym pacjencie zniszczyłby tych studentów/licealistów ;..
          • avatar
            Toushiro
            7
            Co ma assassin's creed na pierwszym obrazku do chirurgów?
            • avatar
              Konto usunięte
              5
              "Mieli lepszą koordynację wzrokowo-ruchową, a także lepiej...". Zaczynam sie tu czuc jak na forum Neostrady. :/
              • avatar
                moho_pl
                5
                Siostra - Przeszczep wątroby Dr. Quinn!
                Dr. Quinn - Zawołać tu ku**a tego od Half Life 1! Albo nie, tego od Doom'a - ma większe doświadczenie!
                • avatar
                  loccothan
                  4
                  He he wychowani na JOYPADACH ;-)
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    3
                    Efekt tego "eksperymentu" przypomniał mi książkę z gatunku sf "Gra Endera". Człowiek nie zdający sobie sprawy z powagi rzeczy, nie obciążony stresem jest w stanie wykonać zadanie lepiej niż fachowiec.
                    • avatar
                      kombajn
                      2
                      Taa wszystko pieknie do mometu aż w czasie operacji zdaży się coś czego oprogramowanie nie przewiduje i wtedy sie okaże że chirurg z wieloletnim doświadczeniem będzie w stanie improwizować i uratować pacjęta a zawodowy gracz - co , poprosi o załadowanie sava? Jak nie lubie lekarzy bo w wiekszość to banda idiotów zarabiających kokosy na dwóch etatach naraz i ciągle jojczą że im mało, to uważam że ten smieszny eksperyment niczego nie dowodzi. No może jedynie to że interfejs sterowania robotem w czasie operacji może powini projektować chirurdzy a nie informatycy bo widać że student/uczeń "lepiej ogarnia" bo jest do takich rozwiązań przyzwyczajony. Natomiast może to wszystko mieć jakieś praktyczne zastosowanie - robot zaprogramowany na określonej klasy operacje w sytuacji gdy fachowca brak pod reką.
                      • avatar
                        Michur
                        1
                        Porównywanie dokladności highendowych myszek do precyzji skalpela nie wzięło się znikąd
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          1
                          Widzę, że tu chyba niektórzy nie zrozumieli celu takich badań. Młode pokolenie chirurgów którzy od dawna grali w gry konsolowe/komputerowe w przyszłości będzie się wykazywało większą precyzją i krótszym czasem w wykonywanych operacjach od swoich rówieśników niekorzystających z takiego typu rozrywki. A jeśli informacja się potwierdzi to na pewno będą zalecali ukończenie niektórych gier uczącym się przyszłym lekarzom.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            A tak poważnie to różnica polega na stresie po prostu gimbusy i smarki nie czują presji związanej ze śmiercią pacjenta stąd lekarz się dwa razy zastanowi i czuje presje a gimbus myśli, że ma kod na nieśmiertelność heheh
                            • avatar
                              ophiuchus
                              -1
                              Na szczeście autor artykułu wykazał sie duża inteligencją i nie podejmował sie wyciągania wniosków...
                              niestety niektórzy internauci już to zrobili i niestety sie ośmieszyli...
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                -2
                                Ale pierdolicie na prawdę co nie którzy to powinni iść pouczyć się trochę a potem trolować!!
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  -3
                                  To dla mnie nie nowość, lekarze to ogółem w większości są głąby. Bylibyśmy dużo zdrowsi, gdyby zastąpić lekarzy zwykłymi biologami.
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    -20
                                    Turbodymokomputer zawstydził rodziców i nakazał grać w gry.
                                    • avatar
                                      fredii
                                      0
                                      no to kto się da pokroić graczowi nastoletniemu szukamy chętnego :)
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        0
                                        Doogie Howser, M.D.....:)
                                        • avatar
                                          Konto usunięte
                                          0
                                          Bo Assassins też jest chirurgiem ;)