Gadżety

Gogle Valve Index bez tajemnic

przeczytasz w 2 min.

Valve Index to świetnie zapowiadające się i bardzo zaawansowane, ale przy tym też bardzo drogie gogle VR dla wymagających graczy.

Valve Index to gogle VR, które od tygodni budzą duże zainteresowanie, nawet pomimo tego, że do tej pory wiedzieliśmy o nich niewiele. Teraz to się zmienia i okazuje się, że faktycznie jest to zestaw, na który warto czekać.

Gogle Valve Index – oto co mają do zaoferowania

Gogle Valve Index nie mają już przed nami tajemnic. Ich producent ujawnił bowiem pełną specyfikację. Dowiadujemy się z niej na przykład, że gadżet będzie wyposażony w podwójny wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1440 x 1600 pikseli. 

Ma on cechować się wysoką ostrością, co w połączeniu z szerokim polem widzenia oznaczać ma, że poziom immersji będzie pierwszorzędny. Z kolei czas reakcji wahać będzie się w granicach 0,330 – 0,530 ms, a odświeżanie będzie domyślnie ustawione na 120 Hz (ale pojawi się też eksperymentalny tryb 144 Hz).

Valve Index gogle

„Niestandardowe soczewki wbudowane w gogle Valve Index maksymalizują pole widzenia bez utraty przejrzystości na całej powierzchni. […] Zamiast umieszczać wyświetlacze wprost przed oczami użytkownika, nachyliliśmy je pod kątem 5 stopni do zewnątrz. Poprawia to zewnętrzne pole widzenia, równocześnie balansując wewnętrzne” – zachwala producent.

Firma Valve potwierdziła także, że gogle będą podatne na modyfikacje, dzięki czemu każdy użytkownik dostosuje je do swoich potrzeb i preferencji. Ustawić będzie można między innymi odległość między źrenicami oraz odległość od soczewki do oka. 

Również głośniki przyuszne zostały zaprojektowane w taki sposób, by odpowiadać różnym kształtom uszu i głowy. System audio ma przy tym zapewniać dobre i realistyczne wrażenia podczas rozgrywki. Wykorzystane materiały z kolei mają być łatwe w czyszczeniu i przyjemne w dotyku oraz minimalizować problem pocenia się.

Oprócz samych gogli w zestawie znajduje się również stacja bazowa oraz bezprzewodowe kontrolery wyposażone w 6 przycisków i wykorzystujące 87 sensorów do śledzenia pozycji dłoni, palców i nacisku. Ich czas pracy szacowany jest na ponad 7 godzin.

Valve Index kontrolery

„Śledzenie palców o niskim opóźnieniu zapewnia głębszą immersję i szeroki zakres gestów i ekspresji. Każda dłoń jest inna, więc kontroler podlega nieustannej rekalibracji, by dopasować się do rozmiaru twojej dłoni oraz zmiennej pojemności elektrycznej skóry” – tłumaczy Valve, dodając, że kontrolery sprawdzą się we wszystkich grach VR dostępnych na Steamie.

Valve Index – cena i data premiery

Aktualnie gogle Valve Index znajdują się w przedsprzedaży. Ich rynkowy debiut został natomiast zaplanowany na 28 czerwca bieżącego roku. Niestety ceny są bardzo wysokie: pełen zestaw kosztuje mianowicie 4669 złotych. Posiadacze gogli Vive lub Vive Pro mogą wprawdzie nieco zaoszczędzić, ale czy mają je, czy nie, potrzebują jeszcze (w miarę) mocnego peceta. Komputer ten musi spełniać… 

Minimalne wymagania sprzętowe Valve Index:

  • System operacyjny: Windows 10, SteamOS, Linux
  • Pamięć: 8 GB pamięci RAM
  • Karta graficzna: GeForce GTX 970 lub Radeon RX480
  • Procesor: układ dwurdzeniowy z hyper-threadingiem
  • Gniazda: DisplayPort 1.2 i USB 2.0

Valve Index zestaw

Komplet informacji na temat gogli znajdziecie na oficjalnej stronie Valve.

Źródło: Valve, VG247

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dudi4Fr
    3
    Wszystko fajnie tylko ceny zamiast iść w dół idą coraz bardziej w górę. Liczyłem że cały Index bedzie za max 800€ a Valve przebiło tysiaka.

    Trzeba bedzie poczekać na testy Rift'a S, może i gorszy na papierze ale nawet z kontrolerami kosztuje mniej niż same gogle Index'a...
    • avatar
      Yamaraj6
      1
      Gogle nie posiadają inside-out trackingu, więc trzeba rozstawiać te kostki na 2 wielkich szpecących pałąkach albo przywiercić je do ściany co czyni zestaw całkowicie niemobilnym. Valve powinno ogarnąć, że nie mamy rok 2019, a nie 2015. Do tego cena z kosmosu.

      Jedynym realnym plusem tych gogli są kontrolery, bo czas odświeżania nie zmienia tak wiele (kto grał na PS4VR i np. Oculusie ten wie, o czym mówię). Jednak czy warte są tego, aby dopłacać do nich 2500 zł przy jednoczesnym odebraniu swobody (brak inside-out trackingu) — wątpię.
      • avatar
        HomeAudio
        1
        Dla mnie jedynym plusem tego headsetu jest FOV 130 stopni. Panele LCD na minus (kto gra w Elite ten wie czemu) a odświeżanie 144Hz wydaje mi się zbędnym bajerem.

        Co do samych kontrolerów - cena mocno przesadzona i ja raczej zaczął bym uważniej przyglądać się kontrolerom PIMAX Sword Sense które też współpracują z LighHouse'ami od HTC a pewnie będą w cenie o połowę niższej niż produkt Valve (sama konstrukcja też wydaje mi się fajniejsza niż w "Knuckles'ach" od Vive).

        Sam posiadam Oclus Rift'a CV1 i dla mnie obowiązkowym zakupem jest Oculus Quest: https://www.oculus.com/quest/

        Aż dziwne że na Benchmark.pl piszecie o horrendalnie drogim Valve Index (które tak de facto skierowany jest głównie do entuzjastów VR) a NIC nie piszecie o headsecie który ceną właśnie ma dotrzeć do szerokiego odbiorcy i który ma na celu popularyzowanie VR. Ech... benchmark, benchmark... POPRAWCIE SIĘ!