Ciekawostki

W przyszłym roku samochody będą latać

przeczytasz w 2 min.

Firma z Massachusetts przeprowadziła już szereg pomyślnych testów. Jeśli nie napotka kolejnych błędów na drodze, pod koniec 2011 r. na rynek powinny trafić pierwsze samochody ze skrzydłami.



Terrafugia Inc. to firma założona 5 lat temu przez absolwentów MIT. W ubiegłym miesiącu otrzymała zielone światło od Federalnej Administracji Lotnictwa (FAL), że ich latający samochód o nazwie Transition spełnia już odpowiednie normy.

Uzyskawszy pozwolenie od FAL, firma Terrafugia poinformowała że pod koniec przyszłego roku pierwsze samochody ze skrzydłami trafią na rynek. Pojazd Transition został wyposażony w składane skrzydła i swój pierwszy próbny lot odbył w marcu 2009 r. Wcześniej przez 6 miesięcy przechodził testy drogowe.


- Kiedy wzbijamy się w powietrze jest to jak spełnienie marzeń - mówi Richard Gersh, wiceprezes Terrafugia. - Nie jestem pewien czy to równoznaczne osiągnięcie z tym, co zrobili bracia Wright, ale na pewno porównywalne - dodaje.

Transition pomieści dwie osoby i jest sklasyfikowany jako lekki samochód sportowy. Sugerowana cena to 148 000 dolarów. Aby zostać kierowcą i pilotem tego pojazdu, będziesz potrzebował czegoś, co nazywa się "certyfikatem sportowego pilota". Posiadacze tego dokumentu potrafią startować i lądować na małych, lokalnych lotniskach i jeździć po praktycznie każdej drodze.

Oryginalny pojazd działa na benzynę bezołowiową, można przejechać ponad 720 kilometrów na jednym baku, a maksymalna prędkość na drodze to 185 km/h. Transition został też zaprojektowany w taki sposób, aby mieścił się w typowym garażu.

Kierownictwo firmy wyjawiło, że chce stworzyć setki nowych miejsc pracy. Dużo wskazuje na to, że Transition będzie jedną z najciekawszych nowości 2011 roku.

Źródło: Terrafugia Inc.

Polecamy artykuły:  
Najlepsze gry na latoTOP-10 Karty graficzne - lipipec 2010Test - na czym najlepiej przenosić dane


 

Komentarze

29
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Super sprawa, ale szkoda że tylko dla bogatych. :P
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Moim skromnym zdaniem szału nie ma. To zwykły samolot z opcja prowadzenia po drodze. Nie przypomina on raczej tych samolotów, jakie znamy z filmow Sci - Fi, w których to latające samochody moga latac , gdzie chca jak chca, i nie potrzebuja lotnisk, bo lewituja nad Ziemia. Do ideału jeszcze daleko. Przynajmniej do takiego jaki ja sobie wyobrażam.
      • avatar
        miedzianek
        0
        Wg mnie glupia sprawa,bo ludzie nie beda umiec poruszac sie dodatkowo w pionie xD bedzie trzeba miec oczy naokolo glowy-doslownie
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          wyglada to troche groteskowo, od razu wyskoczyl mi 1 kwietnia... ale to juz lipiec...
          na naszych oczach historia dzieje sie zaprawde powiadam wam :)
          • avatar
            0
            Co???
            Przecież 6lipca jest, a nie 1 kwietnia...
            Na razie takie prototypowe widzę to jest
            • avatar
              Gasek
              0
              To działa jak zwykły samolot, czekam na jakieś cuda np. pole xxx?
              • avatar
                deseczka
                0
                przyszłości to temu samochodowi ze skrzydłami nie wróżę... jak nie będzie się dało tym pionowo wystartować to praktycznego zastosowania nigdy nie znajdzie...
                • avatar
                  Spirit
                  0
                  No dobrze, samochodzik fajny dla ludzi, którzy nie mają już co robić z kasą. Bo przecież funkcja latania użyteczna nie będzie... Na zwykłej drodze nie wylądujesz, trzeba szukać lotniska. A jak wiadomo nie w każdym mieście są lotniska... A dodatkowo żeby on był jeszcze bardziej użyteczny w pokonywaniu np. korków potrzebne byłyby co najmniej dwa lotniska w jednym mieście.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Jak coś, co jedzie 185 km/h może latać? W dodatku nie ma śmigła ani nic - jak to się utrzyma w powietrzu? Jakoś nie mogę w to uwierzyć.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Nikt z Was nie bierze pod uwagę, że to produkt amerykański - tam mają szerokie i proste jak drut autostrady ciągnące się setkami kilometrów na których nie ma szczególnego ruchu - nie ma problemu wystartować z kąd kolwiek i wylądować gdzie kolwiek patrząc na realia stanów. Pewnie startowanie/lądowanie z drogi nie jest zgodne z prawem lotniczym, ale zupełnie nie miałby sensu samochodo-samolot startujący wyłącznie z lotniska. BTW brzydkie to, nie praktyczne i wogóle do d.. - pewnie kupią to miliony amerykanów ;) - jak iPhone ;)


                      • avatar
                        prznar1
                        0
                        mimo iż to nie mały przełom (cenowy) to tak szczerze powiedziawszy i tak to niewiele wnosi. potrzeba nam czegoś zupełnie innego. coś na kształt pojazdów np z piątego elementu.
                        • avatar
                          prznar1
                          0
                          mimo iż to nie mały przełom (cenowy) to tak szczerze powiedziawszy i tak to niewiele wnosi. potrzeba nam czegoś zupełnie innego. coś na kształt pojazdów np z piątego elementu.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Żadna nowość. Jeszcze w połowie lat 80 w Młodym Techniku pokazywano auta kilku zapaleńców, którzy zrobili sobie na własny użytek samochód Bonda, Jamesa Bonda. Tak ogólnie, to ciekaw jestem, co zrobią idioci, którzy przed startem zapomną, że jechali już na rezerwie. Chyba powietrznego ręcznego to miało nie będzie???
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              Wg powrotu do przyszlosci 2 juz dzsiaj powinny latac. (przenosili się do dnia 06 lipca 2010)
                              • avatar
                                yeldus
                                0
                                O czym Wy piszecie, jakie lądowanie na drogach? Oczywiście, że lądować się będzie na lotniskach, bo każdy statek powietrzny musi mieć pozwolenie na start i lądowanie, musi latać korytarzem powietrznym i tak dalej. To jest normalna awionetka, z tym, że nie trzeba zostawiać jej w hangarze i brać taksówki spod lotniska a zabrać się nią prosto z lotniska. I tak można zrobić spotkanie w Gdańsku o 10 i za 4 godziny być w Krakowie na business lunch, a potem jeszcze do Warszawy tego samego dnia. To jest opcja dla właścicieli całkiem sporych przedsiębiorstw, których kręci przy okazji latanie, a są tacy. Target tego produktu także jest ściśle określony i nie jest to oczywiście rzecz dla mas. Mnie tam się patent podoba.
                                • avatar
                                  mateonww
                                  0
                                  No świetne. Alem mam tylko jedno pytanie mianowicie. Jak on jest napędzany w powietrzu ma jakiś silnik odrzutowy czy nie widoczne śmigło.
                                  • avatar
                                    Gothar
                                    0
                                    A Testy zderzeniowe? Poduszki powietrzne? Ile można przelecieć na jednym baku?