Tablety

Wykonanie i ergonomia

przeczytasz w 2 min.

Samsung Galaxy Tab S po pierwszym wyjęciu z opakowania natychmiast skojarzył mi się ze smartfonem Galaxy S5. Ogólna stylistyka obu urządzeń jest identyczna, a główna różnica leży w ponad dwukrotnie większym ekranie oraz szerszych ramkach wokół niego.

Szkło o podwyższonej odporności na uszkodzenia mechaniczne przykrywa niemal cały przód. Pod nim umieszczono kamerkę do wideokonferencji, czujnik oświetlenia zewnętrznego (automatyczna regulacja jasności wyświetlacza) oraz dwa przyciski pojemnościowe (multitasking/menu oraz powrót/podział ekranu). Pomiędzy nimi dostrzec można klasyczny, sprzętowy klawisz „home” którym powrócimy na pulpit główny lub po przytrzymaniu włączymy Google Now.

Warto również dodać, że z przyciskiem Home zintegrowany jest czytnik linii papilarnych. Wykorzystać można go do zabezpieczania tabletu przed niepożądanym dostępem oraz płacenia za pośrednictwem PayPal.

Jasność ekranu jest dobra, ale zdecydowanie nie można jej zaliczyć do najlepszych. Po części odpowiada za to sama technologia AMOLED, która zazwyczaj nie jest tak jasna jak mocne podświetlenie LED'owe. Luminacja docierała do poziomu 365 cd/m2. Rewelacyjnie wypadał jednak kontrast (prawie nieskończony) oraz głębia czerni, która rzeczywiście jest lepsza niż w topowych IPS'ach i PLS'ach. Kąty widzenia można określić jako bardzo szerokie.

Jakość dźwięku imponuje!

Na lewej krawędzi obudowy znajduje się wyjście słuchawkowe i jeden z dwóch głośników. W ramach testu postanowiłem odtworzyć na tablecie kilka utworów we FLAC'u. Pochodziły ze „złotej” płyty SACD, a ich jakość jest bardzo wysoka. Do Galaxy Taba S podłączyłem słuchawki Denon AH-D2000.

Wynik? Naprawdę imponująca jakość dźwięku oraz całkiem wysoki poziom głośności (nawet na tak wymagających słuchawkach). Nie było nawet kłopotu z szumami. Brawo! To nie zdarza się w tabletach zbyt często. Wbudowane głośniki spisywały się dobrze, grały z przeciętną głośnością, ale bez trzasków.

Na prawym boku zintegrowany został drugi głośnik, slot kart pamięci microSD, port micro USB (ładowanie baterii i transfer plików) oraz slot kart micro SIM.

Na dolnej krawędzi widoczny jest mały otwór mikrofonu. Służyć może do prowadzenia rozmów telefonicznych.

W górną krawędź obudowy mieści w sobie przycisk zasilania/blokady ekranu, klawisz +/- do regulacji głośności oraz nadajnik podczerwieni. Ten ostatni nie służy do transmisji plików lecz do sterowania domowym sprzętem RTV (np. telewizorem). Galaxy Tab S może zastąpić klasyczne piloty wielu producentów.

Warto zaznaczyć, że krawędzie boczne są wykonane z twardego plastiku o lakierowanej powierzchni. Są one dość podatne na uszkodzenia (zarysowania, odpryski itp.).

Najbardziej upodobnioną do „es piątki” częścią obudowy jest panel tylny. Ma on półmatową, metaliczną, przyjemną w dotyku powłokę z charakterystycznym wzorem wytłoczonych kropek. Powierzchnia przypomina nieco gumę. W części górnej znajduje się obiektyw aparatu głównego (8 Mpx), pod nim umieszczono diodę doświetlającą.

Bardziej intrygującymi elementami są dwa okręgi w dolnej części. Nie są to dodatkowe przyciski, lecz dwa zaczepy do których montuje się etui Book Cover. Zapięcie jest wystarczająco trwałe by mieć pewność, że ustawiony pod kątem tablet nie odpadnie.

Etui jest bardzo proste w użytkowaniu. Zapewnia skuteczną ochronę w czasie przenoszenia tabletu, pełni rolę podstawki oraz automatycznie odblokowuje i blokuje ekran.