Po przeczytaniu obydwu tych blogów stwierdzam ze autor ma ogromne problemy ze sobą. Fanboizm posunięty na kolejny level, czegoś takiego jeszcze w życiu nie czytałem i się zastanawiam skąd się biorą tacy delikwenci. Chłopaku nie obraź się ale potrzebujesz pomocy specjalisty póki jeszcze nie jest za późno. Taka moja rada.
Sprawa jest prosta więc nie wiem o co ta wojna: Konsola dla casuali, PC dla bardziej wymagających. U mnie w domu są 2 platformy, PC i PS4 więc nikt mi nie powie że nie mam porównania: PC jest już prawie 6 letni, z lutego 2010 (tylko karta była wymieniana na GTX 770). Odpalam Wiedzmina 3 w 60 FPS z v-sync i w 90% ta gra potrafi utrzymać pełną płynność, nawet jak są czasem spadki do 50 fps to tego praktycznie nie widać gołym okiem jak się nie ma włączonego licznika FPS. Teraz idę do drugiego pokoju i odpalam Wieśka na PS4 w 30 FPS które praktycznie co chwilę spada poniżej progu płynności (no tak się to rzuca w oczy że ja nie potrafił bym czerpać żadnej przyjemności z takiej gry). Różnica płynności miedzy jednym a drugim jest kolosalna, różnica w cenie 3000zł vs. 1500zł, 60 FPS vs. 30 FPS. Tylko od końcowego użytkownika zależy co komu bardziej pasuje. Jak komuś nie przeszkadza granie w coś co szarpie to jego sprawa. Widziałem też kilka gier które są w stanie wyświetlić stałe 60FPS na PS4 (the last of us, driveclub chyba też) i dla takich gier warto mieć tą konsole według mnie, całą resztę traktuje jako półprodukty dopóki developerzy nie zaczną robić wszystkich gier z naciskiem na 60 fps. Pozdro
PlayStation VR: specyfikacja i data premiery potwierdzone nowym filmikiem
68 komentarzyDyskutuj z nami!BenQ W1110 kolejnym ciekawym projektorem Full HD do kina domowego
5 komentarzyDyskutuj z nami!PlayStation 4 doczeka się wydajniejszego wariantu?
120 komentarzyDyskutuj z nami!Krew i Wino, czyli drugi dodatek do Wiedźmin 3: Dziki Gon, najprawdopodobniej opóźniony
8 komentarzyDyskutuj z nami!