WEXEL

I kłopoty z serwisem. Nigdy...przenigdy nic nie kupię firmy K&M. Dałem się wrobić ze smartfonem tej firmy i omijam ją od tamtej pory z daleka.

Jeśli miałby służyć tylko do smsowania i dzwonienia to lepszym wyborem jest telefon zwykły za 100 PLN.
8GB pamięci...tragedia ( chyba, że producent nie zablokował rozszerzenia pamięci kartą microSD )
1GB RAM...jeszcze większa tragedia.
Jeśli ten telefon będzie kosztował powyżej 200PLN, to jest bezsensownym wyborem.

Patykiem juz nie ruszę nic tej marki po przygodach z badziewiem o tejże wspaniałej marce produkcji z chin klasy C o niemieckiej nazwie i polskim cwaniakowatym serwisem.
Poza ceną jest tak sobie a jaki spojrzymy na baterię...chmmm 1500mAh... starczy choć na obejrzenie filmu 1,5 godziny?
Trzeba przy sobie nosić powerbank i doładowywać...doładowywać...doładowywać.
Bateria tj. jej pojemność jest jednym z kluczowych parametrów w smartfonie jak dla mnie. A przy pojemności 1500mAh w smartfonie można stwierdzić, że baterii "nie ma" :D

No niestety...nie to zawsze podobało mi się w Tomb Raiderze. Lubiłem wspinaczki, łamigłówki ... a tu strzelanie, zombie...to Tomb Raider czy Resident Evil?

Zgadzam się...pokemony chyba też.

Np. do tego aby zwodować chłodzenie...jakby nie było zainteresowania...klienta to pewnie by tego nie robili.
Można sobie zadać pytanie także po co oczojebne katody...diody do budy komputera? Dla mnie to bez sensu...ale tylko dla mnie bo innemu to się podoba i kupi. Ja zakończyłem już przygodę z chłodzeniem wodnym choć moja przygodna z nim była delikatna ( systemy polskiej firmy CPC ) i jadę na zwykłych wentylatorach...ale gdybym jak kiedyś "jarał" się takimi rzeczami i miał nadmiar kasy to być może bawiłbym się w chłodzenie cieczą.

Dla mnie wygląd nie ma aż takiego znaczenia...większość użytkowników i tak pakuje smartfona w jakieś etui, casy itp, itd...z tym wyjątkiem że ajfoniarze MUSZĄ mieć wycięcie, żeby na pewno było widać logo nadgryzionego jabłka i oczywiście tak trzymać telefon żeby każdy go zauważył...

Ale są czytniki, przejściówki itp. ...za grosze...
Wsadzasz taka kartę do małego czytnika i masz pendrive'a.
I za wiele PLN mniej...ale nie ma wtedy amejzingu.... :/

No to niezły czad. Czemu mam wrażenie, że produkty tej marki są dla trochę "ułomnych"? Ostatnio wgrywałem do nawigacji mapę europy ( sprzęt nie Apple ) kobiecie która kupiła sobie Ajfona bo taki amejzing...ale nie mogła go używać jako nawigacji bo nie ma ładowarki samochodowej która kosztuje aż 200 PLN. I nie kupi ładowarki...bo za droga.
No to teraz będą sobie doczepiać jakieś kosmosiki do telefonu ale zapewne znając ten typ klienta nagle stanie się to amejzing i ciężko sobie wyobrazić jak można było bez takiego ogonka przy telefonie wcześniej żyć...
Wiem...wiem...jestem niesprawiedliwy...chamski...uprzedzony...etc.
i zapewne nie stać mnie po prostu na ten sprzęt... :) (najczęstsza odpowiedź na krytykę wobec fajfona )
... ale to moje zdanie.

Aaa tam...mój TV ma jeszcze jeden patent...
- Jak włączam TVN to prababcia ucieka z mojego domu kreśląc w powietrzu magiczne znaki i składając ręce...
- Jak włączam TVN24 to dzieci uciekają do swoich pokoi
- Jak włączy ktoś TV TRWAM to uciekam do czytelni ( czyt. WC )...a i reszta domowników nagle znika w niewiadomych dziurach :)
- a jak wyłączę w ogóle TV to nagle wiem ile ludzi mieszka w domu...
:D

Ja to rozumiem mniej więcej tak..."panie kup pan laptopa...panie ten kosztuje więcej bo do niego nie nasraliśmy... tamten jest z zawartością dodana i dlatego tańszy".