Ciekawostki

Oto jak rzadko Alexa pomaga robić zakupy

przeczytasz w 2 min.

Inteligentna asystentka głosowa zamknięta w inteligentnym głośniku miała umożliwić nadejście rewolucji, za jaką uważano inteligentne zakupy. Okazuje się jednak, że Alexa i Echo nie są zbyt chętnie wykorzystywane w ten sposób, co nie znaczy, że Amazon poniósł porażkę.

Coca-Cola miała być lekiem na uzależnienie od morfiny, piła łańcuchowa była tworzona z myślą o chirurgii, a telefon komórkowy miał służyć do dzwonienia, podczas gdy dzisiaj jest narzędziem praktycznie do wszystkiego poza „telefonowaniem”. Dla wielu produktów znaleziono z czasem inne zastosowania, a te pierwotne zaniknęły. Tak też, jak się okazuje, jest w przypadku głośników Echo firmy Amazon.

Inteligentne zakupy z inteligentnym głośnikiem?

Amazon to gigant z sektora e-commerce. Gdy pracował nad swoim „inteligentnym głośnikiem” z wirtualną asystentką imieniem Alexa, chciał więc, by użytkownicy wykorzystywali ten gadżet do robienia zakupów w jego internetowym sklepie. Z najnowszego raportu The Information wynika jednak, że jest to jedna z tych funkcji, z których korzysta się najrzadziej.

Alexa Shopping info

Zaledwie 2 na 100 urządzeń, w których Alexa nasłuchuje i odpowiada, zostały wykorzystane do zrobienia zakupów w sklepie Amazon w 2018 roku. Można się domyślać, że dla amerykańskiego przedsiębiorstwa jest to koszmarny wynik. Jest on tym gorszy, że według danych The Information, 90 proc. użytkowników, którzy próbowali robić zakupy przez Echo, nie decydowali się na to ponownie.

(Mimo to) Amerykanie pokochali Alexę

Jednak choć z planu wprowadzenia „inteligentnej sprzedaży” najwyraźniej niewiele wychodzi, Amazon nie ma powodów do szczególnego niepokoju. W ciągu ostatnich czterech lat zdołał bowiem sprzedać około 50 milionów takich urządzeń, a ich użytkownicy, nawet jeśli nie robią z ich wykorzystaniem zakupów, to dbają o to, by Alexa nie pozostawała bezrobotna.

Alexa info

Ze wspomnianego raportu wynika, że prawie połowa użytkowników „inteligentnych głośników” z Alexą na pokładzie korzysta z głosowej kontroli odtwarzacza muzyki, a 45 proc. zadaje „pytania ogólne”. Dalej: 38 proc. pyta wirtualną asystentkę o prognozę pogody, a 18 proc. o aktualną godzinę, 33 proc. ustawia w taki sposób alarmy, 26 proc. prosi o wskazówki, a 22 proc. słucha czytanych przez Alexę wiadomości.

Amazon osiągnął cel, choć nieco inaczej

Inny, tym razem oficjalny raport Amazonu z początku tego roku, pokazał zaś, że użytkownicy, którzy posiadają głośniki Echo, wydają w tym popularnym sklepie (aż o 70 proc.) więcej pieniędzy niż ci, którzy ich nie mają. Nie dziwią więc słowa dyrektora finansowego Briana Olsavsky’ego – „jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników Alexy” – i zapowiedź, że będzie ona rozwijana i „uczona” nowych funkcji.

Wygląda więc na to, że o czasie wirtualnych asystentów zdecydowanie można mówić, ale już o erze głosowych zakupów – niekoniecznie. Czy myślicie, że kiedykolwiek ona nastąpi? Dajcie znać w komentarzach, a tymczasem przypomnijmy sobie, jak chciałby to widzieć sam Amazon:

Źródło: Quartz, The Information, The Next Web, Amazon. Ilustracje: Amazon

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    sztuczna_inteligencja
    2
    - Alexa, I want to buy Intel Core i9 8700k.
    - Ok, AMD Threadripper 2990WX has been added to your cart. Do you want to proceed to checkout?
    - No, it meant to be Intel Core i9 8700k!
    - Excelent, your order has completed. Enjoy your new AMD processor!
    • avatar
      Satanski
      1
      "Inny, tym razem oficjalny raport Amazonu z początku tego roku, pokazał zaś, że użytkownicy, którzy posiadają głośniki Echo, wydają w tym popularnym sklepie (aż o 70 proc.) więcej pieniędzy niż ci, którzy ich nie mają."

      Zamawiają im droższe rzeczy?
      • avatar
        DreamerDream
        0
        Jedyne do czego się nadają takie urządzenia to heheszkowe filmiki :x

        https://www.youtube.com/watch?v=EZ5fi43XxmA