Mobile

Apple zaprasza na kolejną konferencję

przeczytasz w 1 min.

Impreza odbędzie się jeszcze w tym miesiącu - 30 października. Jakich nowości możemy się spodziewać? Wszystko wskazuje na to, iż na konferencji królować będą tablety.

Myśleliście, że Apple nie zaprezentuje już w tym roku niczego nowego? Można było zorientować się, iż niedawna premiera nowych iPhone'ów to jednak nie koniec. Właśnie to potwierdzono.

Apple rozpoczął rozsyłanie zaproszeń na kolejną konferencję. Dowiadujemy się z nich, iż impreza odbędzie się jeszcze w tym miesiącu - 30 października. Małą ciekawostkę może stanowić fakt, iż na lokalizację wybrano nie siedzibę Apple, ale Nowy Jork, a konkretnie Brooklyn Academy of Music.

Oczywiście konferencję można będzie śledzić, Apple swoim zwyczajem zadba o relację na żywo. Pocieszające jest to, że 10:00 miejscowego czasu oznacza, iż u nas będzie to również jak najbardziej „ludzka pora”.

Apple konferencja zaproszenie

Jakich nowości możemy się spodziewać? Wszystko wskazuje na to, iż na konferencji królować będą tablety. Najwięcej mówi się na temat nowego Apple iPad Pro, który wedle przecieków może oferować wyświetlacz o odchudzonych ramkach, funkcję Face ID oraz... złącze USB.

Producent pokazać powinien również Apple Pencil 2 i nowe komputery Mac. Czy coś jeszcze? Czy Apple faktycznie zrezygnuje ze stosowanego do tej pory standardu Lightning? Odpowiedzi poznamy już wkrótce.

Źródło: phonearena

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    walorozo
    6
    Apple pomyliło branże. Nie powinno robić konferencji, tylko pokazy mody. Nie ma drugiej takiej firmy w branży komputerów, która tak bardzo zaszkodziłaby klientom jak Apple. Udowodnili, że ze sprzętu komputerowego z odpowiednim logo można zrobić fetysz, w którym na pierwszym miejscu jest logo, na drugim wygląd, a gdzieś tam z tyłu technika. A po fetyszyzacji każda cena staje się do przełknięcia. Pozostałe firmy niestety idą ich śladem. Gdyby Jobs ze swoją firmą, zamiast techniką zajął się sukienkami albo krawatami, świat byłby dziś lepszy.