Chłodzenie

Arctic Alpine Passive - bezgłośne chłodzenia już dostępne w sprzedaży

przeczytasz w 1 min.

Modele Alpine 12 Passive i Alpine AM4 Passive to jedne z najtańszych pasywnych chłodzeń dla procesorów. Radiatory poradzą sobie jednak tylko z najsłabszymi procesorami.

Firma Arctic wprowadziła do oferty chłodzenia Alpine Passive, które sprawdzą się przy budowie całkowicie bezgłośnych komputerów. Co w nich takiego wyjątkowego?

Tak naprawdę mamy do czynienia z pokaźnym radiatorem, który został wykonany z anodyzowanego aluminium (dodatkowe anodyzowanie ma wspomagać odprowadzanie ciepła).

Co istotne, nie znajdziemy tutaj żadnych wentylatorów, więc konstrukcja działa całkowicie pasywnie i nie generuje nawet najmniejszego hałasu.

Alpine AM4 Passive

Alpine Passive występuje w wersjach dla procesorów pod gniazda Intel LGA 115X (Alpine 12 Passive) oraz AMD AM4 (Alpine AM4 Passive). Obydwie poradzą sobie ze schłodzeniem układów o współczynniku TDP do 47 W, aczkolwiek w przypadku obudów bez żadnego wentylatora już modele o TDP >35 W mogą się przegrzewać i obniżać taktowanie.

Arctic Alpine Passive - wydjaność

Na jaką wydajność możemy liczyć? Wprawdzie chłodzenia zapewniają trochę wyższe temperatury niż referencyjne coolery, ale za to są całkowicie bezgłośne (a przynajmniej na to wskazują testy producenta na przykładzie procesorów Intel Core i3-7300T i AMD A12 9800E).

Jeżeli jesteście zainteresowani chłodzeniami, obydwa modele już są dostępne w sprzedaży w cenie około 50 złotych. Czy warto? To już zależy od Waszych wymagań.

Źródło: Arctic

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Doctor
    4
    50 zł to grosze i nawet rozważałbym zakup tego sprzętu, ale potem doczytałem że nawet słabiutkiego Pentium G4560 to nie schłodzi, więc sorry ale takie coś to śmieć.

    Ryzena 2400G też nie schłodzi, więc nie wiem kto by takie coś kupił.
    • avatar
      mesjan
      2
      Ciekaw jestem jakie temperatury miałyby wiatrakowe duże chłodzenia po zdjęciu wiatraków.
      • avatar
        losiaczek1
        2
        Sam przerabiałem pasywne chłodzenie wiele razy i mogę powiedzieć, że funkcjonuje dobrze tylko w niszowych zastosowaniach. Zresztą po co stosować pasywne chłodzenie jak musi mieć dobrze schłodzona obudowę. Jak upchniemy pasywny zasilacz kartę graficzną to w obudowie mamy piekarnik. Ostatecznie i tak trzeba zainstalować jakiś wiatrak. Lepiej zastosować kilka niskoobrotowych wiatraków.
        • avatar
          Finear
          1
          ponieważ napewno ktoś spyta

          czarny kolor oddaje ciepło lepiej niż naturalny "kolor" aluminium
          a anodyzowanie to pokrywanie metalu warstwą tlenku który aluminium miało by naturalnie (w innym kolorze) wiec ta dodatkowa warstwa nie wpływa negatywnie na oddawanie ciepła
          • avatar
            wojciechu15
            0
            Ok, tylko co daje brak wentylatora? Przecież można ustawić go na minimalne obroty i będzie i tak zupełnie niesłyszalny, a wydajność nieporównywalnie wyższa.
            • avatar
              raffal81
              0
              Jedynie ładnie wygląda, a jako takie temperatury, które nie umordują nam procesora będziemy mieli tylko wtedy, jeżeli nic w obudowie dodatkowo nie będzie podgrzewało powietrza.

              Czyli IGPU i nic więcej w środku, aczkolwiek po pewnym czasie jak buda nie będzie wentylowana, to i tak się zagrzeje. A wystarczy wolnoobrotowy wentylator, który tak naprawdę może być niesłyszalny z odległości 50cm.