Aplikacje mobilne

Facebook M - wirtualny asystent mający ułatwiać nam życie

przeczytasz w 1 min.

Ma być to propozycja, która realnie zagrozi znanym już Siri, Google Now i Cortana.

Facebook M

Już od pewnego czasu pojawiały się nieoficjalne doniesienia sugerują, iż Facebook chciałby wprowadzić na swój portal nową funkcjonalność - wirtualnego asystenta. Nie były to informacje wzięte znikąd - oficjalnie takie plany bowiem potwierdzono.

Pierwsze oficjalne informacje zdradził David Marcus, jeden z wiceprezesów Facebooka. Wirtualny asystent nosić ma bardzo krótką nazwę - M. Nie znaczy to jednak, że równie mało rozbudowane będą jego możliwości. Wręcz przeciwnie, ma być to propozycja, która realnie zagrozi znanym już Siri, Google Now i Cortana.

M zostanie zintegrowany z komunikatorem Messenger. Jego działanie będzie podobne do tego, co znamy z wymienionych wyżej asystentów wbudowanych w mobilne systemy operacyjne. Funkcjonalności mają być tutaj jednak szersze, a dodatkowo skoncentrowane na tym, aby ułatwić użytkownikom codzienne czynności. M pozwoli między innymi na dokonywanie zakupów, przesyłanie prezentów czy wyszukiwanie interesujących nas lokali, a także rezerwowanie w nich miejsca.

Facebook M prezentFacebook M posiłek

Ciekawostką jest fakt, iż M będzie asystentem nie do końca cyfrowym. Ma być bowiem nadzorowany oraz wspomagany przez ludzi, którzy wezmą na siebie część zadań. Jeśli dodać do tego sporą dawkę informacji, jakimi dysponuje Facebook można przypuszczać, że użytkownicy portalu otrzymają produkt spełniający ich oczekiwania.

W Stanach zjednoczonych rozpoczęły się już zamknięte beta testy nowego rozwiązania. O dacie udostępnienia finalnej wersji nikt jeszcze nie mówi.

Źródło: Facebook

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mulciber
    8
    Dość trudno będzie mi temu zaufać. O ile producenci telefonów mają jasny interes w tego typu rozwiązaniach (zakup ich telefonu) to boje się że Facebook będzie podpowiadał tylko to za co zapłacą reklamodawcy.
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      hahahaha! Przez lata ludzie wrzucali posty z każdego miejsca do którego się udali i za darmo zrobili im ogromną bazę danych wszystkich popularniejszych lokali, za którą inne firmy musiałyby płacić
      no ale większość i tak mówi "niby po co im te dane? kogo obchodzi gdzie jem śniadanie..." no teraz już wiesz :)
      • avatar
        Fiona
        1
        I to jest piękne....

        Na świecie nie ma tylu cwaniaków żeby wszystkich idiotów obsłużyć...
        • avatar
          Nullmaruzero
          -2
          Teraz widzę boom na asystentów się robi. Niedługo pewnie Japończycy opatentują jakieś AI dla sraczy i będzie sobie można pogadać z własnym kiblem :D
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Cała ta responsywność stron mnie wnerwia... I po co ta wysoka rozdzielczość w telefonach i tabletach, no po co?!
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              widzę że facebook-owi nie wystarczają już informacje o naszej przeszłości i teraźniejszości