Laserowa drukarka 3D Glowforge tworzy obiekty z drewna, tkaniny i skóry

Glowforge to „laserowa drukarka 3D” – tak przynajmniej określa ją producent. W rzeczywistości jednak trudno jednoznacznie ją zdefiniować, bo nie tyle dodaje ona kolejne elementy i warstwy, co odcina niepotrzebne fragmenty materiałów, które jej dostarczymy. Jakby jej jednak nie nazwać, Glowforce wydaje się naprawdę interesującym urządzeniem.

Jak to działa? Wystarczy, że umieścimy w Glowforge kawałek tkaniny, drewna, tektury czy innego materiału, przygotujemy prosty projekt za pomocą programu komputerowego, po czym prześlemy go do przeglądarkowej lub mobilnej aplikacji. Drukarka automatycznie rozpocznie wycinanie ustalonych kształtów, będących elementami naszego projektu. 

Możliwości są więc właściwie ograniczone jedynie przez naszą wyobraźnię. Jednocześnie, jako że Glowforge działa na zasadzie produkcji subtraktywnej, lista kompatybilnych materiałów jest niemal nieskończona. Z pomocą drukarki stworzymy przedmioty z drewna, tkaniny, skóry, tektury, filcu, papieru czy czekolady. Zaletą jest też zapewniana przez laser precyzja (Glowforge tnie z dokładnością do szerokości ludzkiego włosa – przynajmniej według producenta). 

Drukarka Glowforge dostępna jest w przedsprzedaży w dwóch wersjach: podstawowej Basic oraz przeznaczonej dla zawodowców Pro.  Ta pierwsza została wyceniona na 4 tysiące dolarów, podczas gdy Pro kosztuje 8 tysięcy. Jeśli zdecydujecie się jednak na zamówienie w ciągu najbliższych (niespełna) czterech tygodni, możecie liczyć na 50-procentową zniżkę. Wówczas kurier powinien pojawić się przed waszymi drzwiami jeszcze przed końcem tego roku. 

Źródło: Glowforge, Digital Trends