Przeglądarki WWW

Chrome zapamięta wrzeszczące strony

przeczytasz w 1 min.

W przeglądarce Google Chrome pojawi się funkcja, która umożliwi wyciszanie stron w prosty i wygodny sposób. Co ważne – raz na zawsze.

Popularne przeglądarki WWW już dzisiaj pozwalają wyciszać konkretne karty, abyśmy mogli uwolnić się od hałasu, który generują. Kolejnego dnia jednak wracamy na stronę i ponownie nasz słuch jest poddawany próbie. Programiści z Google chcą się raz na zawsze rozprawić z tym problemem.

Stabilna wersja Google Chrome już niedługo otrzyma funkcję, która uczyni Internet spokojniejszym miejscem. Pozwoli mianowicie w prosty sposób zapisać wyciszenie danej strony. Krótko mówiąc: wystarczy raz dezaktywować dźwięki na niej, by podczas kolejnych sesji witryna pozostawała „niema”. Wszystko, co trzeba będzie zrobić, to rozwinąć listę elementów (ikona przed paskiem adresu) i wybrać odpowiednią opcję.

Obecnie funkcja jest częścią testowej wersji przeglądarki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (a nic nie wskazuje na to, by miało być inaczej), to za kilka tygodni użytkownicy Google Chrome będą mogli wreszcie przeglądać strony internetowe bez obaw o to, że nagle zaatakuje ich automatycznie odtwarzający się filmik. Mała rzecz, a (u)cieszy.

Źródło: The Register, François Beaufort na Google+

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konsole Rzondzom
    6
    Profilaktycznie i tak używam AdBlocka pełną parą i nie muszę się obawiać o jakieś wyskakujące wrzaski.
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      No nie wiem czy takie wyciszanie stron jest dobre. Najczęściej hałas powstaje przy samoczynnym uruchomieniu jakiegoś filmu na stronie. Jak strona będzie wyciszona to nawet nie będę wiedział, że coś w tle mi się ściąga. Pół biedy jeśli pobór treści jest na zwykłym stałym łączu. A jak ktoś ma połączenie taryfowe to gigabajty mu się nabiją i nawet nie będzie wiedział kiedy.