Gry

Na ratunek Mudokonom! Dziś premiera Oddworld: Soulstorm

przeczytasz w 1 min.

Gra Oddworld: Soulstorm zadebiutowała na rynku. Aby to uczcić, twórcy udostępnili świeżutki zwiastun, przybliżający wszystko to, co najważniejsze.

Dziś premiera Oddworld: Soulstorm

Zgodnie z zapowiedziami (no, przynajmniej tymi ostatnimi) na rynku zadebiutowała dziś gra Oddworld: Soulstorm. Nowa platformówka, będąca kontynuacją New ‘n’ Tasty, jest już dostępna w wersjach przeznaczonych na pecety oraz konsole PlayStation 4 i PlayStation 5. W przypadku tej ostatniej platformy możesz załapać się na gratisowy egzemplarz, o ile tylko opłacasz abonament PS Plus. 

Zobacz premierowy zwiastun Oddworld: Soulstorm: 

Możesz uratować 1400 Mudokonów

W Oddworld: Soulstorm przejmiemy oczywiście kontrolę nad bohaterem imieniem Abe i będziemy mogli wykazać się sprawnością, jak i pomyślunkiem. Gra idzie o życie 1400 Mudokonów, których może nam się udać ocalić. Nasza przygoda, która rozciągnie się na 17 poziomów i zajmie około 20 godzin, może zakończyć się na jeden z kilku sposobów – wszystko będzie zależeć właśnie od tego, jak wiele istnień zdołamy uratować. 

Podczas rozgrywki będziemy mieć pełne ręce roboty. Czasem przyjdzie nam się skradać, innym razem liczyć będzie się tempo. Pozbieramy trochę materiałów i stworzymy z nich broń czy inne przedmioty. Zawsze istotne będzie wykorzystanie otoczenia i właściwe zarządzanie wyznawcami. Wszystko to na skalę większą niż kiedykolwiek wcześniej i w ślicznej oprawie 2,9D (czyli… prawie 3D). 

Skoro już w pewnym sensie to poruszyliśmy, to na koniec wspomnijmy jeszcze o aspektach technicznych. Na PS5 gra zadziała w jakości 1440p/60fps, a na PS4 – w 1080p/30fps. Jeśli zaś chodzi o pecety, to najlepiej sprawdź wymagania sprzętowe, które niedawno zostały ujawnione. 

Źródło: Oddworld Inhabitants, Dark Side of Gaming, VG247, Gaming Bolt

Czytaj dalej o grach: 

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    sowisz
    -2
    No niestety niby ładnie ale magi z przed lat dla mnie nie ma. Podejrzewam że to po prostu „wina” nowych gier których grywalność i oprawa naprawdę powala. Z sentymentu odpaliłem od razu ale równie szybko poszło do kosza