Ciekawostki

Apple mówi „dość” okruchom w klawiaturze

przeczytasz w 1 min.

Producent MacBooków opatentował rozwiązanie, które ma skutecznie zapobiegać odkładaniu się okruchów i innych zanieczyszczeń w klawiaturze. Propozycja nie jest zbyt skomplikowana, co pozwala wierzyć w jej wdrożenie.

Wybierając najlepszą klawiaturę, chcemy by była solidnie wykonana i wygodna w użytkowaniu, a do tego dobrze się prezentowała. Firma Apple najwyraźniej doszła do wniosku, że nie mniej ważne jest to, by łatwo było ją utrzymać w czystości – szczególnie tę w jej wysokiej klasy laptopach. Ma nawet sposób na to, jak osiągnąć ten cel. 

Klawiatura pełna bakterii i resztek jedzenia

Ludzkie dłonie przenoszą wiele różnych bakterii na wszystkie powierzchnie, których dotykają. A że mają stały kontakt z klawiaturami, badacze w rozmaitych eksperymentach odnajdują na nich często nawet bardzo groźne mikroorganizmy. Równocześnie człowiek wciera w klawisze swój złuszczony naskórek, a w szpary między nimi dostają się okruchy jedzenia, drobinki cukru czy włosy, których kilkadziesiąt tracimy każdego dnia.

MacBook kobieta

Na bakterie najskuteczniejszą metodą jest dbanie o higienę – nie tylko własną (czyt. mycie rąk), ale też miejsca pracy. Z rozmaitymi pozostałościami codziennej aktywności poukrywanymi między i pod klawiszami, można z kolei uporać się za pomocą odkurzaczy o niewielkiej mocy, sprężonego powietrza lub specjalnych preparatów. Być może jednak jest lepszy sposób…

Apple patentuje: klawiatura bez okruchów

Firma Apple złożyła wniosek o patent na „okruchoszczelną” klawiaturę. Sposobem na rozwiązanie tego powszechnego problemu, który negatywnie wpływa na estetykę urządzenia i może prowadzić do awarii, ma być system membran i uszczelek. Ich zadaniem ma być izolacja „śmieci” od mechanizmu, dzięki czemu nie przedostawałyby się one w miejsca niedostępne dla użytkownika.

Apple klawisz

A jak je wydostać z tych „izolatek”? Otóż na to Apple też znalazło sposób, mianowicie: mieszek powodujący wypychanie zanieczyszczeń ze szczelin. Naciśnięcie przycisku oznaczałoby wypuszczenie powietrza i tym samym wydostanie okrucha. W ten sam sposób klawiatura może być oczyszczana z kurzu czy innych pyłków. Co o tym myślicie?

Źródło: Independent, Engadget. Foto/ilustracje: Pexels/Pixabay (CC0) (1), StockSnap/Pixabay (CC0) (2), USPTO/Apple (3)

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Blackshadow
    4
    A wystarczy nie jeść przy komputerze.
    • avatar
      PIRAT_PL
      3
      Jakieś zabezpieczenie przed śmieciami to to jest ale kurz to takie dziadostwo że wlezie wszędzie gdzie tylko jest choćby mikro szparka.
      Nie mniej na pewno chociaż "grubsze" śmieci nie będą zalegać pod klawiszami w klawiaturze.
      Kwestia że mimo prostego patentu nie będzie to tani interes w wykonaniu Apple bo jak wiadomo jabłuszko się ceni dlatego trzeba poczekać aż na podobne pomysły wpadną inne firmy.
      • avatar
        czorcik696
        2
        Dobre rozwiązanie dla ludzi, którzy mają w klawiaturze więcej jedzenia niż w lodówce.
        • avatar
          Gatts-25
          -1
          Błąd.Środowisko zbyt jałowe dla Naszych organizmów oznacza śmierć.Gdy organizm nie ma z czym walczyć staje się podatny na zwykłe przeziębienia jakby miał do czynienia z groźnym wirusem.
          • avatar
            jaredj
            0
            Jak przeczytałem tytuł to mi na myśl przyszło od razu rozwiązanie - górna część klawisza zintegrowana z jakąś membraną gumową, która przylega do płyty klawiatury - i to musiało być opatentowane???? Co do tych "mieszków" - to niezły pomysł i nie tuzinkowy, więc może i patent jak najbardziej godny przyznania. Ale szczerze to wątpię by takiego rozwiązania już nie było.
            • avatar
              Silver
              0
              A wystarczyłoby, aby była łatwo demontowana i możliwa do mycia na mokro i problem brudnej klawiatury sam się rozwiąże nie mówiąc, ze cenowo korzystniejsze.