Bezpieczeństwo

Polski fotoradar Smart Eye nie da szans piratom

przeczytasz w 2 min.

Mierzy prędkość 30 samochodów

Nieco ponad tydzień temu w prasie pojawiły się informacje o mającym ukrócić samowolę kierowców fotoradarze Cordon, wyprodukowanym przez rosyjską firmę Simicon. Na zmotoryzowanych padł blady strach, bowiem urządzenie okazało się być wyjątkowo innowacyjne i skuteczne.

Jak dotąd Polska korzystała przede wszystkim z fotoradarów "Iskra", tworzonych przez tego właśnie producenta. Jednakże tym razem Inspekcja Transportu Drogowego nie będzie zmuszona do zdawania się na producentów z sąsiedniego kraju.

Firma PolCam stworzyła własne urządzenie, w niczym nie ustępujące rosyjskiemu wynalazkowi, a nawet przewyższające go pod kilkoma względami.

Smart Eye

Zarówno Smart Eye jak i Cordon są w stanie kontrolować prędkość kilkudziesięciu pojazdów jednocześnie. 32 samochody mogą poruszać się w tym samym czasie po czterech różnych pasach - fotoradary i tak precyzyjnie zarejestrują szybkość z jaką porusza się każdy z nich.

Monitorowana jest zarówno prędkość pojazdów zbliżających się do urządzenia, jak i oddalających się od niego. Oznacza to, iż przekroczenie prędkości zaraz po minięciu fotoradaru również może oznaczać konsekwencje w postaci pamiątkowego zdjęcia, mandatu i utraty punktów.

Smart Eye w przeciwieństwie do standardowych fotoradarów nie rejestruje jedynie przekraczania prędkości. Materiał wideo zacznie być zapisywany także gdy dojdzie do złamanie innych przepisów. Wśród nich znalazły się między innymi jazda po pasie przeznaczonym dla autobusów oraz zignorowanie czerwonego światła.

Dodatkowo w urządzeniu poza materiałem, stanowiącym dowód wykroczenia kierowcy zapisywane są także data i godzina zdarzenia, miejsce w którym zainstalowany jest przyrząd oraz sposób, w jaki reguły kodeksu drogowego zostały naruszone. Zapamiętane zostają także numery rejestracyjne pojazdów oraz ich marki.

Smart Eye może zostać umieszczony na dowolnej wysokości - zależnie od potrzeb da się go zawiesić kilka metrów nad ziemią a także postawić na trójnogu przy drodze. Dzięki uniwersalności urządzenia istnieje także opcja wykorzystywania go podczas siedzenia w radiowozie.

Smart Eye

Oprogramowanie jest w stanie obliczać odległość między dwoma fotoradarami. Funkcja ta w połączeniu z mechanizmem rozpoznawania tablic rejestracyjnych daje możliwość przeprowadzania odcinkowego pomiaru prędkości, a więc ustalania średniej prędkości samochodów na określonym odcinku drogi.

W każdym z urządzeń zamontowana została kamera o wysokiej rozdzielczości. Fotoradar jest w stanie zmierzyć prędkość do 247 km/h. Jego minimalna pamięć SSD to 32 GB, maksymalna - 128 GB. Jedyną znaczącą wadą urządzenia jest fakt, iż nie działa w temperaturze niższej niż -10 i wyższej niż 50 stopni Celsjusza.

Jak na razie nie wiadomo kiedy fotoradary Smart Eye pojawią się przy trasach. Inspekcja Transportu Drogowego zdecydowała się na zakup trzystu standardowych urządzeń, jeszcze zanim wyprodukowane zostały te znacznie bardziej postępowe. Wydaje się więc prawdopodobne, iż na dzień w którym ta technologiczna innowacja zagości przy polskich drogach przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
 

Więcej o nowoczesnych technologiach:

Źródło: WP, pol-cam.com

Komentarze

69
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KaYteck
    5
    I niech ktoś mi jeszcze powie, że to dla naszego bezpieczeństwa! Po co kupować te wymyślne urządzenia, ustanowić podatek mandatowy od każdego kierowcy, mniej stresu i nerwów. Niedługo dojdzie do tego, że umieszczą radar na orbicie, który będzie mógł śledzić 10 milinów samochodów na tysiącach dróg. Paranoja.
    • avatar
      michael85
      5
      "Tyle fotoradarów to może stawiać tylko ktoś kto nie ma prawa jazdy..."

      Pamiętacie te słowa? Wypowiedział je sławny hipokryta. Fotoradarów miało być mniej a przybędzie kolejnych 300 sztuk. Straż Miejska miała mieć odebrane uprawnienia do rabowania kierowców, a nie ma. Wręcz przeciwnie ma teraz niebieskie "błyski" jak policja.

      Szczerze? Moim zdaniem takie wynalazki w kraju w którym kawałek porządniejszej drogi jest niespotykanym luksusem brzmią jak tragiczny żart. Z pewnością takie urządzenie nie jest powodem do dumy dla kraju. Oczywiście Sokołowski zaraz podnieci się na wizji bo (nie)rząd z pewnością szybko wprowadzi taką nowinkę na polskie bezdroża. Dziurawe drogi, złe oznakowanie, brak autostrad i horrenddalne ceny za odcinki autostradopodobne do tego wysokie podatki na nowe auta oczywiście nie są przyczyną dużej ilości wypadków śmiertelnych w mniemaniu rządu i policji. Winni są źli kierowcy którzy szybko jeżdżą. Miażdżący raport NiK zadaje kłam policyjnym statystykom w których głównym sprawcą wypadków jest prędkość.
      Niestety policja wraz z rządem kontynuują ciąg kłamstw usprawiedliwiając przed społeczeństwem chore przepisy i nowe obostrzenia których jedynym celem jest wyłudzenie jak największych pieniędzy z kieszeni kierowców. W UK władze przyznały, że światła ustawiano tak by zmaksymalizować spalanie a za tym wpływy z podatków. Kiedy nasz rząd się przyzna do tego, że stawia fotoradary wyłącznie dla pieniędzy a nie dla czyjegokolwiek bezpieczeństwa.
      • avatar
        projectdarkstar
        3
        Rozumiem nasi włodarze wolą pakować majątek w utrudniające życie zabaweczki typu ten fotoradar zamiast wybudować sensowne drogi.
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          koro masz ograniczeni to jak chcesz jechać szybciej. I tak większość po tych dziurach jadzie jak by im w d*pę petardę wsadził. Jak by zrobili lepsze drogi, czego sobie i wszystkim życzę, to dopiero będzie strach wyjechać autem...

          Do pracy przez 1/3 drogi mam wąską trasę czasem z dobrym czasem słabszym asfltem i ludzie tam jeżdżą doć normalnie i bezpiecznie.

          kolejny odcinek 1/3 odlgłości to droga krajowa o kiepskiej nawierzchni. Tez jeżdżą w miarę logicznie, chodź czasem jaki oszołom się znajdzie co tam 120 musi jechać i wszystko wyprzedzać.

          Ostatni odcinek to droga krajowa z nowym asfaltem, idealnie równym. ja się tam boję jeździć, bo ludzie tam sobie robią wyścigi a nie jechanie. Zresztą co jakiś czas wypadek, czasem śmiertelny. Cóż odsiew głupoty niech będzie ale nie muszą przy tym niewinni ludzi cierpieć i naprawdę nie chciał bym aby jakiś imbecyl we mnie wjechał. Niestety jak się da Polakowi lepsza drogę to on to zrozumie, ze tu jest do zapierdalania anie do zapier****nia komfortu jeżdżenia...
          • avatar
            Artur918273
            2
            Nowy sposób na zbijanie kasy ;) czasami są w złych miejscach dawane te fotoradary lub ograniczenia prędkości. Dajmy przykład jest 3 pasmowa droga prosta o długości z kilka km a tam ograniczenie 70km/h i na tej drodze fotorada. Przeważnie tak jest na wylotowych drogach z miast. I jeszcze niech to bedzie koło 15 i odrazu korki a mogli by po prostu zwiększyć ograniczenie bo czsami są takie drogi że można szybciej jechać mniej korków by było nie mówie tutaj o ograniczeniach typu brak limitu ale mogli by coś z tym zrobić
            • avatar
              Konto usunięte
              1
              Nie dziala ponizej 10 stopni :P. Moze na poludnie Francji by sie nadawal...
              • avatar
                benzene
                1
                A jak to jest z tym EMP? Ktoś widział w działaniu czy to tyko fikcja fantastyczno-naukowa? Ach gdyby tak można usmażyć kilka fotoradarów i parkometrów...
                • avatar
                  Konto usunięte
                  1
                  Typowe dla naszego kraju, zamiast poprawić jakość dróg i umożliwić szybszą jazdę, to kupuje się takie zabawki żeby tworzyć większe korki. Ewentualnie buduje się jakieś rzeczy utrudniające jazdę "w celu poprawy bezpieczeństwa" (czytaj: jedź wolniej bo nie wiesz co jest za rogiem...).
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    1
                    Szczecie ze pianka poliuretanowa nie jest aż taka droga ;)
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      1
                      Krolik masz rację i nie masz racji.
                      Wolno Tobie jeździć jak sobie chcesz i nikomu nic do tego.
                      Niestety nasz kraj nie ma dróg wielopasmowych byś nie przeszkadzała innym kierowcom.
                      Ale z drugiej strony pomyśl o kilometrowym korku za sobą jadąc 70km/h wszędzie. Niestety ale powodujesz zagrożenie na drodze z kilku powodów:
                      - niektórzy się wpieniają w takim korku i się dzieją jaja przy wyprzedzaniu. Wiem, nie odpowiadasz za innych. Ale mimo wszystko się przyczyniasz się do niebezpiecznych manewrów i patologi wyprzedzania w miejscach nie tyle co niedozwolonych ale niebezpiecznych.
                      - powodujesz sztuczne zatłoczenie na drodze. A to powoduje irytację innych osób które są na podporządkowanych i mamy kolejną patologię wpychania się.

                      Wielu kierowców robi ponad 100km dziennie tą samą trasę i uwierz ale najlepiej jest gdy wszyscy jadą 90+ km/h w miarę równym tempem.
                      Poza tym samochód i drogi nie zostały stworzone do przemieszczania się, bo od tego masz nogi. Samochody są do szybkiego przemieszczania się, a o tym wszyscy zapominają.

                      Drogi trzeba robić tak by nie musiały posiadać żadnych ograniczeń.
                      Wystarczy spojrzeć na zachodnich sąsiadów. 4 razy mniej wypadków na przejechany kilometr. A jeśli masz 500KM pod maską możesz legalnie 300km/h zapiąć.

                      Koszty spalania przemilczę bo nie ogarniemy tematu.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        Ale wszyscy psioczą na te fotoboby... Wystarczy jechać normalnie, spokojnie. Wyjdzie bezpieczniej i taniej (mandaty, spalanie). Jak by ich nie było to by na drogach publicznych same wyścigi były, kto pierwszy do pracy, kto pierwszy do domu. Aby nie dać się wyprzedzić, bo będzie ujma na honorze i hańba... Za 30 min jadę do domu i będą sobie jechał na publicznym torze formuły podwórkowej... Jak by ie ścigali gdzieś na torach zamkniętych to spoko ale ja chce tylko do domu dojechać i nie zginąć w maszynie, której nie znoszę, bo komuś się śpieszy z bardzo... tępić ich trzeba.

                        Ale z drugiej strony znając polską Policję umieszcza za krzakiem, zakrętem czy czymś takim aby łapało jak najwięcej ludzi, bawet jadących normalnie, bo kasę trzeba skosić.

                        Tak więc i tak źle i tak niedobrze...
                        • avatar
                          nazaropeth
                          0
                          Dla zwiększenia bezpieczeństwa powinno się zabronić poruszać się po drogach krajowych pojazdom nie rozwijającym 90km/h - ciągniki, eLki i wszelkie inne pojazdy - won na drogi gminne i polne. Serio, większe zagrożenie powoduje dziadek za kierownicą jakiegoś Matiza jadący przy osi 80km/h po drodze gdzie dopuszczalne jest 100km/h i wszyscy oprócz niego jadą właśnie tyle (+10km/h dopuszczalnego "błędu pomiarowego"). Sam bardzo dużo przemieszczam się autem i zrobić 300km dziennie w pracy to dla mnie normalka (spokojny dzień) i staram się jechać swoim tempem, ale lusterka są od tego, by w nie spoglądać co jakiś czas. Jeśli widzę, że zbliża się do mnie w szybkim tempie inne auto, mam miejsce, żeby zjechać do krawędzi, to to robię. Linia ciągła pobocza wcale mi w tym nie przeszkadza i wedle znajomego policjanta - jeśli w ten sposób ułatwiam komuś wykonanie manewru zwiększając bezpieczeństwo, to jest to właściwe zachowanie.
                          Jasne, za poważne naruszenie ograniczenie prędkości powinny być poważne mandaty, tu się zgodzę. Jednak drogowcy powinni zlikwidować chore ograniczenia prędkości w miejscach, gdzie są zbędne. Często kursuję z Zielonej Góry do Głogowa i na "trójce" są miejsca z ograniczeniem do 70km/h na prostych odcinkach, z szerokim poboczem i dobrą nawierzchnią. Nikt się do tych ograniczeń nie stosuje, włącznie z radiowozami.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            0
                            Zapewne moje komety zostaną zaminusowane, jako ze wyrażają niepopularne opinie a takich ludzi nie lubią… No cóż... trudno...
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              43 dziennie od poniedziałku do soboty. Co najmniej o 43 za dużo... Ale cóż, jeździć trzeba i tyle.

                              A to moze 100 czy iles tam to co z tego? Na wakcje jechałem 250 w jedną i żaden fotoboek mnie nie złapał a mijałam kilka/kilkanaście w rejonie Gniezna/Poznania. Co parę km były poustawianie.

                              Przynajmniej były oznaczone. Ale polska Policja pewnie ten wynalazek postawi za "krzakami" za ograniczeniem do 40/50 i będzie trzepała kesz... Tak więc jakieś rewelacji nie ma z tymi fotobobami ale jak się spokojnie i uważnie jedzie to da się radę.
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                Miało byc do wypowiedzi/pytania KaYteck... po zmanie layotu strony juz któryś raz nie działa komentowanie postu...
                                • avatar
                                  Michur
                                  0
                                  247 km/h ? kurcze trochę dużo, trzeba będzie szybszy motocykl kupić:)
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    -1
                                    Jestem za tym zeby pomiary predkosci byly na wszystkich drogach na calej kilometracji bez pustych miejsc.
                                    Ja jezdze caly czas z prawidlowa predkoscia.
                                    A rezultat przekraczania predkosci widze czesto w rowach itp.
                                    • avatar
                                      Dwd89
                                      -2
                                      trzeba będzie jeździć z granatami, widzisz misków rzucasz w nich granatem ^^,
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        -2
                                        dla mnie bomba ;]
                                        • avatar
                                          iCudi
                                          0
                                          ,,32 samochody mogą poruszać się w tym samym czasie po czterech różnych pasach - fotoradary i tak precyzyjnie zarejestrują szybkość z jaką porusza się każdy z nich." - No masakra...ale nie ma się czego bać jeśli chodzi o Polskę, nasi do tej pory nie potrafią mieć uruchomionych aktualnych bo to zbyt kosztowne. W obrębie mojej miejscowości są 4 fotoradary i żaden nie łapie bo są ,,puste" :P
                                          • avatar
                                            Konto usunięte
                                            0
                                            Eeee tam wystarczy kilka much na tablicy i jest nie do rozpoznania :))

                                            Na moto to w ogóle są rejestracje wygiete i nieczytelne więc :)))
                                            • avatar
                                              Konto usunięte
                                              0
                                              To był komentarz do wypowiedzi użytkownika Sylker.
                                              • avatar
                                                Konto usunięte
                                                0
                                                No to kolejny motywator do wyrabiania cierpliwości :)
                                                • avatar
                                                  Konto usunięte
                                                  0
                                                  Może cena nie zabije popytu na te urządzenia ale pazerność polskich urzędników na pewno :). Przecież ich nie stać nawet na to żeby każdy fotoradar pracował tak jak należy :)
                                                  • avatar
                                                    Konto usunięte
                                                    0
                                                    Generalnie to trochę bez sensu. Np.: wyprzedasz autobus i tir, jeden jedzie blisko drugiego, doświadczony kierowca wie ile mu trzeba czasu i miejsca, ale pan tir uznaje, że mu nudno no i dociska, bo z górki i neodym ma na tacho, a wówczas ogranicznik ''śpi'', pan autobus też dociska, oczywiście z naprzeciwka pojawia się auto, po staremu zdążyłem, z twoim pomysłem, już bym tego nie napisał... Taki przykład jeden, a kilka Ci mogę przytoczyć, że to jest bez sensu. Lepszym rozwiązaniem byłby, wideorejestrator w każdym pojezdzie + gps + obowiązkowy zrzut danych co jakiś czas, tylko komórka od rozliczania byłaby największą instytucją w każdym państwie. To rozwiązanie hardkorowe, poza tym dlaczego chcesz zabrać przyjemność z jazdy i możliwość odpowiedzialności i dojrzałości ludzi za kółkiem. Każdy z nas czasem jest gdzieś spóźniony, a czasem ma więcej czasu, najlepiej to zobrazował Koterski w ''dniu świra'' scena z Jachimowiczem, mam nadzieje, że nie przekręciłem nazwiska...
                                                    • avatar
                                                      GreQonE
                                                      0
                                                      Od razu czuje sie bezpieczniejszy jak widze jak pakuja w to takie ilosci pieniedzy.
                                                      • avatar
                                                        KaYteck
                                                        0
                                                        Może pozbieramy drobne i złożymy się na jeden, też chcemy partycypować w bezpieczeństwie użytkowników dróg, dlaczego policja (ewentualnie Straż Miejska/Wiejska) ma tylko monopol na bezpieczeństwo. Niech pozwolą prywatnym firmom uszczknąć kawałek tortu.
                                                        • avatar
                                                          xfire25
                                                          0
                                                          Fotoradar jest w stanie zmierzyć prędkość do 247 km/h.

                                                          więcej to chyba na naszych drogach się nie da :}
                                                          • avatar
                                                            wizdar
                                                            0
                                                            "Oprogramowanie jest w stanie obliczać odległość między dwoma fotoradarami."

                                                            Że co????
                                                            • avatar
                                                              kozraf
                                                              0
                                                              Tym wlasnie sposobem oblicza sie srednia predkosc. Zalezy od modelu ale potrafi byc bardzo intetligentne, nie pomoze zmiana pasa itd. wiem cos o tym niestety... :(
                                                              • avatar
                                                                jarekzon
                                                                0
                                                                No to nieźle, nie wiedziałem, że ten sprzęt ma takie możliwości. Trzeba będzie zwolnić. Druga sprawa, to pochodzenie radaru, wymyślił bym wszystko, ale nie to, że pochodzi z Rosji.
                                                                • avatar
                                                                  Konto usunięte
                                                                  0
                                                                  Bardzo dobrze, że Polacy korzystają z Polskich technologii a nie zagranicznych. Trzeba dbać o rozwój tych Polskich. Polacy przecież mają wiele bardzo dobrych rozwiązań. Problemem jest tylko brak ich wykorzystania...
                                                                  • avatar
                                                                    Konto usunięte
                                                                    0
                                                                    Bardzo dobrze, że Polacy korzystają z Polskich technologii a nie zagranicznych. Trzeba dbać o rozwój tych Polskich. Polacy przecież mają wiele bardzo dobrych rozwiązań. Problemem jest tylko brak ich wykorzystania...
                                                                    • avatar
                                                                      Konto usunięte
                                                                      0
                                                                      A mnie szczerze zastanawia po co oni w to inwestują. Powinni się zabrać za robienie dróg. No ale tak do tematu to dobrze że inwestują w nasz kraj kupując nasze technologie które będą wyłapywać "piratów drogowych" ale z drugiej strony czy to nie jest maszyna która wyciągnie więcej pieniędzy niż starszy system. Moim zdaniem powinni zacząć od innej strony a nie karać ludzi którzy i tak nie maja po czym jeździć. Choć nie twierdze iż sami też nie jesteśmy sobie winni ze co raz więcej takich maszyn powstaje ponieważ jakbyśmy jeździli zgodnie z przepisami to i od "sąsiadów" Rosjan maszynek też by nie kupowali.