Gry mobilne

Premiera The Elder Scrolls: Blades opóźniona

przeczytasz w 1 min.

The Elder Scrolls: Blades zadebiutuje dopiero w przyszłym roku. Co więcej, Bethesda nie podała przyczyny opóźnienia.

Jeśli nastawialiście się na zabawę z The Elder Scrolls: Blades to będziecie musieli wykazać się dodatkowymi pokładami cierpliwości. Bethesda ogłosiła, iż premiera gry została opóźniona.

Do tej pory zakładano, iż The Elder Scrolls: Blades trafi w ręce graczy jeszcze w grudniu. Tak się jednak nie stanie. The Elder Scrolls: Blades zadebiutuje dopiero w przyszłym roku. Co więcej, Bethesda nie podała przyczyny opóźnienia oraz chociażby przybliżonego nowego terminu premiery.

Nic nie zmienia się w kwestii platform docelowych gry, ale o to byłoby akurat bardzo trudno. The Elder Scrolls: Blades to gra mobilna, trafi na Google Android oraz Apple iOS.

Zdecydowano się postawić tutaj na model free-to-play. Oczywiście pod względem rozgrywki produkcja będzie nawiązywać do wcześniejszych odsłon serii znanych z większych platform. Należy nastawiać się na RPG akcji.


Źródło: Bethesda Softworks

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Zwis88
    19
    No ja wiem dlaczego, jakby wydali dwa niedorobione crapy w przeciągu 2 miesięcy to mogliby torby pakować
    • avatar
      Grzywacz
      5
      Po tym co odwalili z Falloutem nieprędko gracze im zaufają.
      • avatar
        Vassago
        4
        Kasa się nie zgadza z F76 i dlatego opóźnienie. Ciekawe kiedy i czy w ogóle wyjdzie kolejne Elder scrolls na PC. Skyrim to rok 2011 a dziś nawet nie ma wzmianki o nowym.
        • avatar
          Yukko
          1
          10+ lat na tym samym silniku, który z każdą grą wygląda gorzej. Zwłaszcza przy porównaniu z innymi grami.

          Do dziś nie załatali Skyrima.

          Fallout 76 to się nadaje do cyklu najgorszych gier wszech czasów.

          Starfield i TES VI mają być na tym samym silniku co wszystkie poprzednie gry.

          Kolejny raz oszukali klientów kłamliwą reklamą, najpierw z jakością mapy a teraz z torbą. W odpowiedzi padło, że nic nie zamierzają z tym zrobić/zabrakło materiałów. A w ramach rekompensaty rzucili 500 atomów wartych 4,99 USD za które nic nie kupisz w grze.

          To jest efekt gdy korporacja poczuje się zbyt pewnie. Ciekawe czy ludzie nadal będą bronić takich praktyk (no ba, że tak) i jak to się potoczy ale Bethesda i inne studia same sobie groby kopią.

          Mam nadzieję, że tak. Rynek gier coraz to bardziej wymaga resetu jak za czasów niesławnego E.T. Może wtedy gry znów będą reprezentowały jakość a nie chciwość.
          • avatar
            Makkk
            1
            Niby to wszystko śmieszne, ale obawiam się, że jak nie zaczną dopracowywać swoich tytułów, to odbije się na mocnych markach, jak właśnie Fallout. Niech zrobią nowy, porządny silnik, z minimalną ilością błędów. Niech zatrudnią ludzi z pomysłami, a nie tylko potrafiącymi powielać schematy.

            Załączony do newsa film obejrzałem bez dźwięku. Nie mogę już słuchać Todda.
            • avatar
              tarzinio
              0
              Może 5 lat temu ta gra wyglądała by ok