Smartfony

Co potrafi Samsung Galaxy S24 w Chinach? Możecie się zdziwić

przeczytasz w 2 min.

Opracowanie specjalnej wersji Galaxy S24 z myślą o chińskim rynku z pewnością nie było łatwym zadaniem, ale wygląda na to, że Samsung podołał.

Chiński rynek smartfonów, z uwagi na panującą tam cenzurę, rządzi się swoimi prawami. Google ze swoimi usługami nie ma tam wstępu, dlatego w Państwie Środka nawet telefony z Androidem muszą być pozbawione Sklepu Play, Chrome’a, Map Google, YouTube’a oraz wielu innych programów i usług. 

Z tymi problemami Chińczycy uporali się już dawno przygotowując niezliczone alternatywy dla wspomnianych aplikacji. Co jednak w sytuacji, gdy pojawia się zupełnie nowa technologia? 

Takie wyzwanie stanęło przed Samsungiem, który wprowadza właśnie na rynek swoją flagową serię Galaxy S24 z Galaxy AI. Funkcje sztucznej inteligencji zostały opracowane w ścisłej współpracy z Google’em i są najważniejszą lokomotywą marketingową całej linii. Ich całkowite wycięcie w Chinach - rynku większym niż Europa i USA razem wzięte - byłoby marketingowym strzałem w stopę, więc Samsung miał przed sobą nie lada wyzwanie. 

Mimo braku usług Google’a, chiński Samsung Galaxy S24 potrafi to samo, co europejski

Według witryny chińskiego oddziału Samsunga, tamtejszy Galaxy S24 ma Galaxy AI i wszystkie sztandarowe rozwiązania. W tym tłumaczenie rozmów telefonicznych w czasie rzeczywistym, podsumowywanie notatek i artykułów, zaawansowaną edycję zdjęć czy nawet funkcję “Zakreśl, by wyszukać”. Ta ostatnia jest u nas powiązana bezpośrednio z wyszukiwarką Google. 

Jak to możliwe? Jak donosi serwis CNBC, Samsung nawiązał współpracę z chińską firmą Baidu. W oparciu o jej technologię Ernie - będącą azjatycką odpowiedzią ChatGPT - udało się zbudować odpowiedniki wszystkich funkcji inteligentnych dostępnych w Galaxy S24 na Zachodzie. 

Zagadką pozostaje jedynie to, czy - mimo podobieństw na papierze - sama jakość wszystkich funkcji również jest zbliżona. 

Źródło: CNBC, Samsung

 W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.  

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    HardCorak
    2
    Nie potrai to samo co europjeski tylko więcej bo ma snapdragona.
    • avatar
      FunkyKoval
      1
      Różnica jest główne taka, że pierwszy sekretarz komunistycznej partii Chin, wie zawsze pierwszy co użytkownik myśli, robi i mówi.