Karty graficzne

Sapphire przygotował nową wersję karty Radeon R9 280X Vapor-X

przeczytasz w 1 min.

Nowy akcelerator wykorzystuje chłodzenie Tri-X z komorą parową.

Sapphire Radeon R9 280X Varpor-X OC karta graficzna

Firma Sapphire zaprezentowała nową wersję karty graficznej Radeon R9 280X Vapor-X, w której zastosowano nowy system chłodzenia Tri-X.

Nowy Radeon R9 280X Vapor-X OC bazuje na układzie graficznym Tahiti XTL z 2048 procesorami strumieniowymi oraz 3 GB pamięci GDDR5 o 384-bitowym interfejsie. Taktowanie rdzenia zostało podniesione do 1000/1100 MHz (wcześniej 950/1050 MHz), natomiast pamięci pozostało bez zmian i wynosi standardowe 6000 MHz (wcześniej 6200 MHz).

Do chłodzenia akceleratora wykorzystano potężny system Tri-X, który składa się z dwóch aluminiowych radiatorów (jeden z nich wyposażono w komorę parową), kilku miedzianych rurek cieplnych, płaskiego radiatora odprowadzającego ciepło z kości pamięci i sekcji zasilania oraz trzech wentylatorów. Całość schowano pod efektowną, czarno-niebieską obudową.

Producent udostępnił po jednym wyjściu DVI-D, DVI-I, HDMI 1.4a i DisplayPort 1.2, a także dwa złącza CrossFire. Dodatkowe zasilanie doprowadzają dwa 8-pinowe gniazda.

Specyfikacja karty graficznej Sapphire Radeon R9 280X Vapor-X OC:

  • rdzeń: Tahiti XTL
  • procesory strumieniowe: 2048
  • taktowanie rdzenia: 1000/1100 MHz
  • pamięć wideo: 3 GB GDDR5 384-bit
  • taktowanie pamięci: 6000 MHz
  • złącza zasilające: 2x 8 pin
  • wyjścia wideo: DVI-D, DVI-I, HDMI 1.4a, DisplayPort 1.2
  • chłodzenie: Tri-X

Nowa wersja Radeona R9 280X Vapor-X kosztuje mniej więcej tyle co stara – w zależności od sklepu jest to około 280 – 290 euro.

Sapphire Radeon R9 280X Vapor-X OC karta graficzna

Sapphire Radeon R9 280X Vapor-X OC karta graficzna
Karta graficzna Sapphire Radeon R9 280X Vapor-X OC w starej (u góry) i nowej (na dole) rewizji

Źródło: Sapphire

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    myceK
    2
    Mam tą sama wersje ale 270x i mogę bardzo pochwalić system chłodzenia, obudowa aluminiowa do tego karta pod obciążeniem chłodna a wentylatorów nie słychać. Polecam dopłacić do Vapor-X ;)
    • avatar
      Konto usunięte
      -4
      ale w czym jest różnica poza chłodzeniem?
      • avatar
        steny
        0
        Ładnie się prezentuje no no :)
        • avatar
          desmon
          0
          Śliczne te chłodzenie
          • avatar
            frik6
            0
            Wygląda identycznie jak 280x toxic, tylko kolor zmienili.
            • avatar
              michal0120
              0
              ładnie wygląda specyfikacja też ładna czekam na testy
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Mam nadzieję, że będą cichsze niż Toxic ;)
                • avatar
                  FaraonM
                  0
                  Ciekawe dlaczego taktowanie pamięci jest standardowe , a nie podkręcone ?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Ładnie się prezentuje, ale ja się jednak skuszę na 280X od Asusa, bardziej przywiązany jestem do tego producenta.
                    • avatar
                      Cleaner_1980
                      0
                      ..i kolejny stary kotlet z nową przystawką. producenci kart graficznych od kilku lat robią z Nas, klientów kretynów. Topowe karty podrożały niemalże trzykrotnie w ciągu 4 lat. Topowa HD 6970 kosztowała około 1100-1200 zł, a jej słabszą wersję HD 6950 można było kupić za 900 zł.
                      Tak samo było ze świetnymi GTX 8800 i GT 8800

                      Teraz za GTX 780 Ti od Asusa wołają prawie 3000 zł
                      To musi być porozumienie kartelowe, bo inaczej te ceny by tak szybko nie skoczyły do góry. NVidia i AMD dogadali się pod stołem i cenowo przestali ze sobą rywalizować.
                      Z drugiej strony od ponad dwóch lat te same produkty się stopniowo odblokowuje, zmieniając tylko cyferki w nazwie.
                      Brak zmian w architekturze jest dramatycznie widoczny na podstawie wzrostu poboru prądu. Przez wyciskanie siódmych potów z układów GPU dzisiejsze topowe karty zaczynają dorównywać poborem prądu urządzeniom dwuproceserowym sprzed 2-3 lat.