Smartfony

Tanie smartfony coraz popularniejsze

przeczytasz w 2 min.

W 2014 roku średnia cena smartfona wynosiła 297 dolarów, ale wedle licznych szacunków do roku 2018 spadnie do poziomu 241 dolarów.

Tanie smartfony coraz popularniejsze

Wygląda na to, że na rynku mobilnym coraz większą popularnością cieszą się tanie smartfony. Co więcej, nic nie wskazuje na to by sytuacja taka miała się zmienić. Wręcz przeciwnie, zanosi się na to, iż urządzenia z najniższej półki cenowej będą kupowane jeszcze chętniej niż teraz.

Powołujący się na ostatni raport IDC, Philips informuje, iż globalna sprzedaż smartfonów w 2014 roku osiągnęła liczbę 1,3 miliarda sztuk. W porównaniu do roku 2013 jest to wzrost o 26,3% i wedle prognoz trend takowy prawdopodobnie utrzyma się jeszcze przez dłuższy czas.

Najciekawsze są tutaj jednak informacje mówiące o średniej cenie sprzedawanych smartfonów. W 2014 roku wyniosła ona 297 dolarów, ale wedle licznych szacunków do roku 2018 spadnie do poziomu 241 dolarów. Wyraźnie widać zatem, iż duża część klientów sięga po urządzenia oferujące podstawowe funkcje, za które nie trzeba wiele płacić.

Philips nie powołuje się na powyższe dane bez potrzeby. Producent ten ostatnio nieco bardziej zainteresował się smartfonami i poszerza swoją ofertę właśnie o modele z niższej półki cenowej. Przykładem może być tutaj chociażby Philips S308, który już jakiś czas temu pojawił się na naszym rynku i oferowany jest w cenie 399 złotych.

Nieco droższy jest natomiast Philips S388, za którego zapłacić trzeba 549 złotych. W tym przypadku specyfikacja jest jednak nieco lepsza i obejmuje między innymi 4,5" ekran o rozdzielczości 960 x 540 pikseli, czterordzeniowy procesor z zegarem 1,3 GHz, 1 GB pamięci RAM i kamerę 5 Mpix z diodą LED.

Philips S388 smartfon
Philips S388

Jeszcze droższy, ale wciąż kosztujący grubo poniżej 1000 złotych (dokładnie 749 złotych) jest Philips Xenium W6500. W tym przypadku liczyć można na między innymi 4,3" ekran IPS o rozdzielczości 960 x 540 pikseli, czterordzeniowy procesor 1,2 GHz, 1 GB pamięci RAM oraz kamerę 8 Mpix zdolną do wykonywania zdjęć i kręcenia filmów w jakości HD. Producent chwali się tutaj także ciekawą opcją oszczędzania energii. Fizyczny przycisk na obudowie wyłącza wszystkie „bateriożerne” funkcje, tym samym wydłużając czas pracy smartfona.

A Wy, ile wydaliście na używanego obecnie smartfona?

Źródło: Philips, moneyunder30

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    W Polsce tanie telefony sa popularne bo sa wlasnie tanie, nie wazne jaka platforma. To tak jak powiedziec ze polacy lubia male mieszkania, tak lubia mniejsze mieszkania bo na wieksze ich nie stac.
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Wydałem na telefon 199 euro, a jest nim mało znany SG Grand Neo. Duży ekran, nie zamula, wszystko chodzi świetnie, zdjęcia wystarczająco wyraźne, filmy tak samo, na baterii do 2 dni. Więc po co mi jakiś topowy model?
      Wydaje mi się, że ludzie, którzy zmieniają co sezon topowy model na nowszy, zwyczajnie muszą to robić, aby w towarzystwie nie wyjść na biednego głupka. Innego wytłumaczenia nie widzę.
      • avatar
        Konto usunięte
        3
        Jak tani telefon to tylko Nokia lumia,Motorola moto g,e. Są jeszcze inne telefony o rozsądnych parametrach,ale wymienione to wg mnie ścisła czołówka. Telefonów z androidem do 600 zł nie opłaca się kupować, takie jest moje zdanie. :)
        • avatar
          Djmnich
          2
          Htc Wildfire S za 120zł :D
          Ale wracam do starej dobrej E51.
          • avatar
            mpsk2
            1
            Nie ma co kupować droższego niż 1000 zł telefonu, jeżeli ten nie będzie na siebie zarabiał.
            • avatar
              michas002
              1
              Lenovo S650 za 500 zł prawie rok temu
              • avatar
                Lightning
                -1
                Po co przepłacać, skoro najnowsze / najdroższe generacje smartfonów nie różnią się prawie niczym od swoich poprzedników?

                Powiedzmy sobie szczerze, jest zastój.
                • avatar
                  4estR
                  -9
                  "A Wy, ile wydaliście na używanego obecnie smartfona?"
                  770zł za Lumie 920 dokładnie rok temu i nie żałuję swojego wyboru
                  • avatar
                    Finear
                    0
                    galaxy s4 w abo wyszło 200pln więcej niz w sklepie zważając ze mam nielimitowane wszystko spoko deal
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Rynek smartfonów przystopował realny rozwój (teraz to głównie cyferki), więc rynek topowych modeli się nasycił. Sprzedają się tańsze modele bo tutaj widać realne zmiany/zysk wydajnościowy, ot cała filozofia.

                      Za swój obecny smartfon dałem 700-750 zł (4-5 lat temu), ale trzyma się on jedynie dzięki XDA i zamierzam go wymienić na model za 1500 zł (najpewniej będzie u mnie aż się nie zepsuje).
                      • avatar
                        Dragonik
                        0
                        A ja mam 7 letniego SE W902 i nie zamienię go na nic innego
                        • avatar
                          Szymon331
                          0
                          Dwa lata na Galaxy ACE II.

                          Da się kręcić i procesor (o jakieś 50%) i układ graficzny, poszedł na nim kit kat, ma wszystko co potrzeba (no może brakuje lepszych opcji filmowych)

                          Kosztował jakieś 850zł. Na chwilę obecną nadal nie potrzebuję zmiany na nowszy model.

                          Jak w smartfonowych opcjach video popularne będzie 1080p w 60-120FPS i 720p w 120-240FPS to się będę zastanawiał ;)
                          • avatar
                            dziks
                            0
                            osobiscie nie rozumiem ludzi placacych po 1500zl za kawalek plastiku, ktory po 2 latach (jesli dotrwa) jest do niczego. Najsmieszniejsze jest, ze ci ludzie nie zarabiaja wiele wiecej hehe Marketingowy majstersztyk!