Technologie i Firma

Telemarketera rozpoznasz po numerze

przeczytasz w 1 min.

Popatrzysz na ekran i będziesz wiedział, czy to telemarketer. Decyzja, czy odebrać, należy do ciebie.

Telemarketing – choć zdawałoby się, że jest przez ludzi znienawidzony, to najwyraźniej przynosi wymierne rezultaty, skoro wciąż jest niezwykle często stosowany.. Jeśli jednak za najważniejszą broń telemarketerów uznamy fakt, że trudno rozpoznać ich po numerze telefonu, to już niedługo zostaną rozbrojeni.

Komisja Europejska planuje wprowadzenie nowych przepisów, które mają w bardziej skuteczny sposób chronić prywatność konsumentów i lepiej regulować branże marketingu. Dotyczy to nie tylko Internetu, ale też marketingu telefonicznego. Najważniejsza z proponowanych dla tego sektora zmian zakłada obowiązek posługiwania się numerem telefonu ze specjalnym prefiksem.

Innymi słowy, numer telefonu telemarketera będzie dało się w prosty sposób rozpoznać. Dziś można wprawdzie skorzystać z aplikacji mobilnej (takiej jak Odebrać telefon? na Androida) czy z którejś z internetowych baz numerów, ale sposób proponowany przez KE z pewnością będzie dużym ułatwieniem (przynajmniej dla użytkownika).

Oprócz wprowadzenia specjalnego prefiksu Komisja Europejska zamierza również zakazać telemarketerom dzwonienia z numeru zastrzeżonego oraz rozsyłania spamu – tak e-mailowego, jak i esemesowego. Z kolei na plus reklamodawców zadziałać ma możliwość wysyłania ofert w postaci e-mailów bez zgody klientów (o ile wcześniej korzystali z produktów usługodawcy).

Zmiany te są częścią ogromnej reformy, której celem jest ujednolicenie rynku marketingu i zarządzania danymi w Unii Europejskiej. Uwzględnione mają zostać między innymi komunikatory internetowe, a jedną z dużych zmian, o których już pisaliśmy, ma być nowe podejście do ciasteczek na stronach internetowych.

Źródło: Gazeta Prawna, ccnews

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    naqerpl
    7
    Akurat od miesiąca używam "OdebraćTelefon?"
    Serio rozmowy telefoniczne stały się jak internet. Bez jakiegoś Adblocka, albo innego programu kontrolującego ruch, nie da się żyć.
    • avatar
      kitamo
      4
      Najlepsze u takich telemarketerów jest często nieuprzejme kończenie rozmowy podczas gdy odmawiam jej kontynuowania. Nie interesują mnie garnki philipiaka które wygrał mój numer w super loterii, wiec grzecznie koncze rozmowe a w słuchawce czasem slychac obelgi. Jak taki ciec zadzwoni mi z zastrzeżonego numeru to myśli ze jest anonimowy, ale jakbym ten numer miał od razu na patelni i widział kto dzwoni to wtedy krotka pilka.
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Podam moj sposob na telemalkieterow(ki).
        Jako ze najczesciej do mnie dzwoni jakas mloda dziunia i z podobnym tembrem glosu do innych i dykcja, zanim odpowiem czy jestem zainteresowany i czy mam czas porozmawiac, zaczna recytowac co jej tam kazano, pozwalam jej sie wygadac do konca, lekko odchyliwszy telefon od ucha. Gdy skonczy i slysze jakies pytanie, przerywam i ja pytam bardzo powaznie: "czy moze mi pani zaspiewac te piosenke jeszcze raz"? Zawsze sie rozlaczaja, bez slowa, bez "do uslyszenia".
        • avatar
          raffal81
          2
          Jakim cudem do mnie żadni tacy nie dzwonią??? od 5 lat jak mam ten sam numer, ani razu żaden taki do mnie nie zadzwonił ;]]] oczywiście bardzo się ciesze z tego powodu ;P
          • avatar
            DustEater
            1
            Ja ze swojej strony polecę TRUE CALLER na androida :)

            Wg mnie jest ciut przystępniejsza od tej "Odebrać Telefon?" i łatwiejsza dla użytkownika w używaniu
            • avatar
              theng
              1
              Wystarczy nie wyrazić zgody na nagrywanie rozmowy.
              Ale jak się odbiera 10 telefon w ciągu dnia od nich, to może trafić.
              • avatar
                darioz
                0
                Raz miałem taką telemarketerkę która dzwoniła z ofertą z jakimiś garnkami. Jako że miała fajny głosik a ja mam gadane to zacząłem z nią flirtować i próbować się z nią umówić. Oczywiście ona swoje, ja swoje i rozmowa zmierzała do nikąd, więc ostatecznie sama się rozłączyła.