Gry komputerowe

Nowy Total War zabierze nas do Egiptu

przeczytasz w 1 min.

Total War: Pharaoh – a w Polsce po prostu Total War: Faraon – to najnowsza osłona jednej z najważniejszych serii strategicznych. Tym razem, tak jak zresztą sugeruje to sam tytuł, trafimy do starożytnego Egiptu: od brzegów Nilu, przez jałowe pustynie, po górzyste turnie.

Zapowiedź Total War: Pharaoh – zobacz pierwszy zwiastun

Zabawa w Total War: Pharaoh rozpoczyna się od śmierci faraona. Nasze zadanie będzie polegać na zajęciu jego miejsca. Musimy przygotować się na polityczne intrygi, społeczny upadek, klęski żywiołowe i zdające się nie mieć końca najazdy. „Musisz uratować Egipt przed zniszczeniem i poprowadzić swój lud przez katastrofalny upadek epoki brązu. Od ciebie zależy, czy przetrwasz, czy przejdziesz do historii” – czytamy w zapowiedzi, której towarzyszy taki oto zwiastun:

Co nas czeka w grze Total War: Pharaoh?

Jak to autorzy tej serii mają w zwyczaju, pierwszy zwiastun wprowadza w klimat produkcji, ale zupełnie nie skupia się na tym, jak będzie wyglądać rozgrywka. Przy czym gameplay żadnych rewolucji najpewniej nie przejdzie. Klasycznie będzie łączyć w sobie cechy strategii turowej i RTS-a. 

Total War: Pharaoh screen 1

Czy to oznacza, że nic nas nie zaskoczy? Ano niekoniecznie. Twórcy obiecują między innymi duży wpływ dynamicznie zmieniającej się pogody na bitwy i pole walki. Ciekawostką ma być też nowa funkcja dostosowywania kampanii, pozwalająca na określenie wielu szczegółów i zmiennych, a także poziomu trudności. Możemy sprawić sobie dodatkowe wyzwanie, albo też od początku być potęgą, aby szybko piąć się na szczyt. 

Total War: Pharaoh screen 2

Twórcy potwierdzili też, że będziemy mieli do wyboru ośmiu przywódców z trzech ośrodków kulturowych. Każdy z nich będzie miał unikatowy styl: od dyplomaty, przez stabilnego wodza, po siewcę chaosu. 

Premiera Total War: Pharaoh już jesienią

Nowy Total War zadebiutuje na rynku w październiku. Znajdziesz go zarówno na Steamie, jak i w Epic Games Store. 

Źródło: Cenega, SEGA

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    paankracyki
    0
    Z punktu widzenia samej rozgrywki okres historyczny chyba mało ciekawy - jeśli trzymać się rysów historycznych to jazda powinna być rzadkością, ciężko mi sobie wyobrazić duże zróżnicowanie jednostek (raczej nie spodziewałbym się też np. wymyślnych maszyn oblężniczych / wojennych). Pod względem zróżnicowania terenu też chyba nie powinno być takiej różnorodności jak w niektórych grach serii. Biorąc pod uwagę ograniczony teatr działań bardziej przypomina to Throne of Britannia i Troy (czyli takie "lżejsze" pozycje Total War). Z drugiej strony - tam mieliśmy do czynienia z podserią "saga" tutaj takiego dopisku nie widać. Najgorzej byłoby chyba gdyby nawiązali rozgrywką do "Three kingodms". Tam teren działań był też ograniczony za to pod względem podziału na prowincję, ilość frakcji itd. rozgrywka była niepotrzebnie skomplikowana i po prostu mało przyjemna (nie pomagał też interfejs, który był po prostu koszmarny).
    • avatar
      BariGT
      0
      Jednak Blizzard lepsze te trailery robi...
      • avatar
        bullseye
        0
        W każdej z serii jest ciagle chyba ten sam silnik odpowiedzialny za poruszanie się jednostek i ich notorycznym blokowaniu choćby pod Murami - gdzie jednostki się ochoczo ustawiają w linii jedna za drugą a odstrzał i nic z tym nie mozemy zrobić. Jak tego nie dopracują to jednak poprzestanę na starym Shogunie który ma dokładnie te same problemy.