Ciekawostki

Ważny apel strażaków. Chodzi o fotowoltaikę

przeczytasz w 2 min.

Straż pożarna apeluje do właścicieli instalacji fotowoltaicznych. Każdy z nich powinien pamiętać, aby odpowiednio zadbać o bezpieczeństwo strażaków w trakcie ewentualnych działań gaśniczych.

Instalacje fotowoltaiczne zapewniają duże korzyści, ale warto mieć z tyłu głowy nie tylko ich blaski, ale i cienie. Także to, że mogą, zwłaszcza w przypadku nieprawidłowego montażu paneli, powodować pożary. Wbrew pozorom ogień nie jest przy fotowoltaice jedynym zagrożeniem związanym z pracą strażaków.

Masz fotowoltaikę? Strażacy apelują

Problemy pojawiają się nawet wówczas, gdy nie płoną komponenty wchodzące w skład przydomowej elektrowni słonecznej. To dlatego, że panele fotowoltaiczne generują napięcie elektryczne nawet w momencie, w którym gdy instalacja jest wyłączona. To duże zagrożenie dla strażaków podczas prowadzenia działań gaśniczych. Nie tylko ze względu na możliwość polania urządzeń pod napięciem wodą, ale także dlatego, że istnieje ryzyko dotknięcia uszkodzonych przewodów, a to może skutkować porażeniem.

W związku z tym strażacy powinni być odpowiednio poinformowani o tym, że w danym budynku funkcjonuje instalacja fotowoltaiczna. Wbrew pozorom nie zawsze jest ona widoczna na pierwszy rzut oka. Zwłaszcza w przypadku zadymienia spowodowanego pożarem trudno dostrzec cokolwiek na dachu. Właściciel instalacji fotowoltaicznej powinien zadbać o odpowiednie oznakowanie posesji z instalacją fotowoltaiczną. Nie jest to trudne. Wytyczne mówią bowiem o tym, że należy zrobić to przy wykorzystaniu naklejki, którą można pobrać i wydrukować samodzielnie. Odpowiednie wzory znajdują się na stronach internetowych straży pożarnej.

- Po przyjeździe na miejsce pożaru strażacy dokonują rozpoznania. Jedną z pierwszych czynności jest odłączenie dopływu prądu do instalacji elektrycznej. Ogranicza to ryzyko dla strażaków, gdyż najczęściej używanym środkiem gaśniczym jest woda, która, jak wiadomo, przewodzi prąd. Niestety pomimo odłączenia falownika od sieci elektroenergetycznej panele nadal generują napięcie - powiedział młodszy brygadier Dariusz Szymura, rzecznik KW PSP w Gorzowie Wielkopolskim w rozmowie z "Gazetą Lubuską".

Naklejka na fotowoltaikę

Naklejka informująca o instalacji fotowoltaicznej
Naklejka informująca o instalacji fotowoltaicznej (źródło: gov.pl)

Bezpieczna instalacja fotowoltaiczna

Wzór naklejki określa norma PN-EN 60364-7-712. Gdzie należy ją umieścić? Miejsc jest kilka. Można zrobić to w złączu instalacji elektrycznej, w miejscu pomiaru (jeśli jest oddalone od złącza), w jednostce odbiorcy lub tablicy rozdzielczej, do której podłączone jest zasilanie z falownika lub w innym miejscu, w którym będzie łatwo ją dostrzec. Dobrym wyborem może być zatem także elewacja budynku lub ogrodzenie działki.

Warto w tym miejscu dodać, że Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV przygotowało "Fotowoltaiczny dekalog dobrych praktyk". To darmowy poradnik dostępny online, który mówi nie tylko o tym, jak oznakować przydomową elektrownię słoneczną, ale także o innych aspektach pozwalających na jej bezpieczną eksploatację. Zawiera szereg porad, które pomogą zadbać o bezpieczeństwo osób, które będą miały kontakt z instalacją fotowoltaiczną.

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xManiekx
    6
    Przecież to jakaś głupota. Co z tego że się odłączy falownik jeżeli połączone panele w stringu nadal produkują prąd o napięciu od 380VDC do 850VDC w zależności ile paneli jest na stringu. Strażacy chyba ślepi nie są i widzą z daleka założone panele na dachu.
    • avatar
      mardun
      2
      Na portalu trwa jakaś dziwna akcja straszenia polaków fotowoltaiką. Czy to jakaś ukryta współpraca z firmami instalatorskimi, w celu napędzenia im klientów ? Moze UIKOK powinien się zainteresować.
      • avatar
        trollhunter
        2
        Widzę, że benchmark posłusznie wg. lini partii - przewalili kasę na modernizację sieci, to trzeba w narodzie zasiać ziarno, że to niebezpieczne gówno. To nie jest pierwszy art tego typu u was. No ale co zrobić, kariera w tvp czeka. Niby nic, ale wiadomo, że zdjęcia, tytuł, wszystko jest tak dobrane, żeby przestraszyć i zniechęcić potencjalnego posiadacza. Dworczyk pewnie wydał rozkaz dla szanowanej redakcji benchmarka.
        • avatar
          pawluto
          1
          Za dużo strat ponoszą firmy energetyczne...
          To widać po straszeniu nas Polaków...
          • avatar
            zack24
            1
            Takie oznaczenia należy umieścić w wielu miejscach, dla bezpieczeństwa nie tylko strażaków. Oczywiście miejsca należy dobrać tak, żeby tam ogień nie mógł ich łatwo strawić. Uważam, że akurat to ważne tak jak wspomniałem, nie tylko dla strażaków.
            • avatar
              KochamBigos
              -3
              Cała ta fotowoltaika powinna być nazywana fotogównem dla debili!
              • avatar
                Dexterr
                -9
                Nie wiem po co te bzdury produkować...
                Jak jest prąd odłaczany to falownik nie produkuje 220v. Same zaś panele produkują napięcie 30-50v które to dla strażaka nie bedzie groźne. Dodatkowo cała instalacja jest przecież uziemniona co zabezpiecza przed jakimiś przepięciami. A naklejki zamiast na elewacji to najlepiej niech strażacy albo albo Pan Mateusz nakleją sobie na czole.
                • avatar
                  stalkerpl
                  0
                  co to za DURNY artykuł, każda instalacja powyżej 6kv musi zostać zgłoszona do miejscowego komendanta straży pożarnej i nikt nie wymaga żadnych naklejek
                  • avatar
                    thermal shutdown
                    0
                    Jeżeli ktoś myśli, ze to inne baterie litowe, to nie. Mam baterie z różnych lat i niestety nie wszystkie puchną. Do kamer, ogniwa na wymianę, do głośników, powerbanków, SONY i inne. Mam dane, że w Polsce robi się oszczędniej i gorzej niż w Niemczech. W tym układzie to los. Taki element, że dawniej skusili sie ubodzy, bogaci nie. W Chinach kraju producenta nie ma wcale.