Android 4.4 KitKat - różnica wydajności między ART'em, a Dalvikiem
Mobile

Android 4.4 KitKat - różnica wydajności między ART'em, a Dalvikiem

przeczytasz w 3 min.

Na podstawie smartfona LG Nexus 5 z systemem Android 4.4 KitKat sprawdzamy który runtime spisuje się lepiej w benchmarkach - ART, czy Dalvik.

Jedną z nowszych opcji w Androidzie 4.4 KitKat jest drugi, alternatywny Runtime, czyli "Czas wykonywania". Obok domyślnego Dalvika mamy do czynienia z nowym: ART (Android RunTime). Jego wybór może mieć pozytywny wpływ na szybkość działania systemu i aplikacji.

ART zmienia schemat uruchamiania programów. Zamiast kompilatora JIT (Just-In-Time) w którym programy muszą w początkowej fazie przebrnąć przez interpreter, ART wykorzystuje kompilator AOT (Ahead-Of-Time). Kod Java kompilowany jest do kodu maszynowego, dzięki czemu aplikacja może funkcjonować jako natywna.

Optymalizacje zainstalowanych już programów trwać mogą kilka lub nawet kilkanaście minut, ale wykonywane są jednorazowo (przy pierwszym restarcie). W praktyce poprawę pracy systemu docenić można bardziej na słabszym sprzęcie, a Nexus 5 na którym przeprowadzaliśmy testy do słabych raczej nie należy. Pytanie więc - czy różnica będzie istotna?

Używanie ART'a według naszych obserwacji ma pozytywny wpływ na ogólny komfort obsługi, ale w czasie codziennego użytkowania różnice w porównaniu do Dalvika były znikome. Z tego właśnie powodu postanowiliśmy przeprowadzić kilka testów syntetycznych w popularnych benchmarkach, takich jak 3DMark, AnTuTu oraz GFXBench. Oto jakie rezultaty otrzymaliśmy.

3DMark (Ice Storm Unlimited) - TOTAL

Dalvik 17952
ART 16244

3DMark (Ice Storm Unlimited) - Graphics

Dalvik 17925
ART 17423

 

3DMark (Ice Storm Unlimited) - Physics

Dalvik 18048
ART 13133

 

3DMark (Ice Storm Unlimited) - Graphics test 1 (fps)

Dalvik 92,9
ART 92,6

 

3DMark (Ice Storm Unlimited) - Graphics test 2 (fps)

Dalvik 67,1
ART 64,1

 

3DMark (Ice Storm Unlimited) - Physics test (fps)

Dalvik 57,3
ART 41,7

AnTuTu 4 - TOTAL SCORE

Dalvik 26687
ART 22344

GFXBench 3.0 – Manhattan

Dalvik 9,6
ART 9,2

 

GFXBench 3.0 – Manhattan (offscreen)

Dalvik 8,5
ART 8,4

Jak widać na powyższych wykresach zmiana czasu wykonywania (runtime) z klasycznego Dalvika, na nowego ART'a nie tylko nie powoduje zwiększenia wydajności, ale wręcz lekki jej spadek. Najdziwniejsze jest jednak to, że nie przekłada się to ani trochę na pogorszenie komfortu obsługi smartfona.

Wręcz przeciwnie - czas uruchamiania systemu Android 4.4 był w przypadku ART'a krótszy o 1-2 sekundy. Niektóre aplikacje użytkowe również uruchamiały się odrobinę (np. 0,5 s) szybciej. Jeszcze ciekawszy będzie fakt, że przesiadając się na ART'a liczyć możemy na wydłużenie czasu pracy na jednym naładowaniu baterii. Różnice ponownie są subtelne, ale w ciągu dnia testowy LG Nexus 5 pracował kilkadziesiąt minut dłużej przy tym ustawieniu. Najwyraźniej ART zmniejsza obciążenie procesora.

Czy przesiadkę uznajemy więc za opłacalną? Odpowiedź brzmi: tak. Pod warunkiem jednak, że nie należymy do tych osób, którym bardziej zależy na cyfrowych wynikach testów, niż na realnym komforcie użytkowania. ART jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju, więc czas pokaże jak ten runtime zostanie rozwinięty i jaki wpływ będzie miał na cały ekosystem Androida.

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kbzowski
    1
    Najgorszy problem jest taki, że cześć widgetów po przejściu na ART odmówiła współpracy. Więc póki co zostaje z Dalvikiem.
    • avatar
      QraJr
      1
      Takie artykuły były popularne 3 miesiące temu.

      Na ART po prostu apki szybciej się odpalają co jest chyba najważniejsze a dla mnie na pewno ważniejsze od pktów w jakimś benchmarku.
      • avatar
        marek
        0
        Może jakieś dokładniejsze testy czasu pracy na baterii?
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Dla mnie jest tylko jeden ale ogromny minus który zmusza mnie do powrócenia do Dalvika.Aplikacje powiększyły mi się do takiego stopnia że nie miałem ani jednego bite-a.