Laptop czy tablet? Opinie ekspertów
Laptopy

Laptop czy tablet? Opinie ekspertów

przeczytasz w 7 min.

Trzem ekspertom benchmark.pl zadaliśmy pytanie: Laptop czy tablet? Każdy z nich specjalizuje się w innym segmencie urządzeń, co dało nam trzy punkty widzenia.

Technologia mobilna stała się nieodłączną częścią naszego stylu życia. Trudno nam sobie wyobrazić przeżycie nawet jednego dnia bez komputera lub innego urządzenia z dostępem do sieci. Coraz większa liczba elektronicznych gadżetów sprawia jednak, że warto zadać sobie pytanie, czy każde z tych urządzeń jest równie przydatne i potrzebne? A może da się zastąpić je wszystkie jednym, uniwersalnym?

Tablet świetnie sprawdza się przy przeglądaniu internetu, jest lekki, poręczny i łatwy w obsłudze. Z kolei dzięki laptopowi możemy mieć niemal całe biuro gdziekolwiek się znajdujemy. Ceną za większą funkcjonalność są jednak rozmiary urządzenia, które tylko w teorii pozwalają go za każdym razem zabierać ze sobą. Co jest w takim razie ważniejsze - mobilność, czy możliwości? Przed takim dylematem staje dziś wiele osób, dlatego postanowiliśmy zasięgnąć fachowej rady, jak rozstrzygnąć ten spór.

Trzem ekspertom benchmark.pl zadaliśmy proste pytanie: Laptop czy tablet? Nie stawiając im żadnych ograniczeń ani sugestii, oparli się wyłącznie na swoim doświadczeniu, wiedzy ale i intuicji. Każdy z nich specjalizuje się w innym segmencie urządzeń, co dało nam trzy odrębne punkty widzenia. Oddajmy im głos.

Szef działu Mobile w benchmark.pl
Tomasz Duda

Wybór między laptopem, a tabletem może być naprawdę trudny. Co prawda większość osób z góry wie jakiego urządzenia szuka, ale wcale nie oznacza to, że będzie to wybór optymalny. Co na przykład powinniśmy zrobić jeśli nie dysponujemy w domu komputerem PC, ale mamy przestarzałego, niezbyt wydajnego laptopa? Realia są przecież takie, że większość osób nie stać na kupno kilku urządzeń przeznaczonych do różnych zastosowań.

Jeśli zdecydowaną większość czasu poświęcamy na przeglądanie stron internetowych, sprawdzanie poczty, słuchanie muzyki i przeglądanie wiadomości napływających z portali internetowych, to naturalnym wyborem będzie duży 10-calowy tablet.

Jest to urządzenie poręczne i lekkie, a przy okazji pracujące długo na baterii. Wykorzystać można je również do grania, fotografowania, filmowania oraz komunikacji bezprzewodowej za pośrednictwem sieci komórkowej. Niektóre tablety (np. ASUS Fonepad) mogą nawet zastąpić tradycyjnego smartfona (rozmowy telefoniczne, wiadomości SMS).

Systemy mobilne wykorzystać możemy również do wirtualizacji pulpitu i zarządzania dużymi komputerami, a nawet całymi sieciami. Z pulpitu wirtualnego korzystają też pracownicy pomocy technicznej - dzięki lekkim tabletom mogą służyć poradą z dowolnego miejsca na ziemi Współcześnie powstaje coraz więcej „inteligentnych domów”, którymi sterować możemy za pomocą tabletu, bez odrywania się od wygodnej kanapy (np. otwierać okna, zarządzać sprzętem RTV, przymykać żaluzje, regulować temperaturę powietrza, a nawet śledzić obraz z kamer monitoringu).

Z drugiej strony jeśli jesteśmy użytkownikami nastawionymi w mniejszym stopniu na mobilność, a w większym na moc obliczeniową możemy zwrócić uwagę np. na laptopa do gier. Bardzo często są to komputery z wielordzeniowymi procesorami, ogromną ilością pamięci RAM, wydajną kartą graficzną oraz superszybkim dyskiem SSD. Sprawdzą się nie tylko w grach, ale również w innych zastosowaniach wymagających szybkich obliczeń (np. prace graficzne). Zalety te okupione są jednak wysoką wagą i dużymi rozmiarami zewnętrznymi.

Pytanie więc czy jesteśmy skazani na zakup jednej z powyższych opcji? Może istnieje znacznie lepsze i bardziej optymalne rozwiązanie? Odpowiedź brzmi: tak! Z obserwacji aktualnych trendów wynika, że komputery mobilne ewoluują w kierunku urządzeń hybrydowych. Producenci, którzy będą produkowali wyłącznie laptopy i tablety mogą mieć poważny problem z ich równoległym rozwijaniem.

Dlaczego potencjalny klient miałby kupować laptopa firmy X, a następnie tablet tego samego producenta, skoro może kupić jedno urządzenie, które łączy wszystkie ich cechy w jednej, smukłej i eleganckiej obudowie? Nabywając przeciętnego notebooka za 2500 zł oraz niezły tablet za 1200 zł zapłacimy tyle samo (albo więcej!) niż za dobrego ultrabooka z dotykowym ekranem. Dlaczego mielibyśmy nosić ze sobą ciężką i nie zawsze potrzebną klawiaturę? Jeśli nie piszemy długich tekstów, a ograniczamy się jedynie do przeglądania internetu, grania w „dotykowe” gry i odwiedzania Facebooka, to możemy nabyć model z całkowicie odłączanym ekranem i zdecydować, czy w danej chwili potrzebujemy tablet, czy laptopa.

Oczywiście jeśli potrzebujemy naprawdę wydajnego ultrabooka z procesorem Intel Core i7 i i ekranem o wysokiej rozdzielczości, to zapłacimy za niego więcej, niż za typowego notebooka, ale istnieje duża szansa, że dopłacając np. 30% do ceny zyskamy znacznie szerszą funkcjonalność i docenimy uniwersalność konstrukcji. Niestety ultrabooki gamingowe jeszcze nie powstały, więc o graniu w Crysisa 3 na pełnych detalach można zapomnieć. Cóż, pewne kompromisy są konieczne, ale patrząc na postępującą miniaturyzację procesorów można śmiało stwierdzić, że wydajne karty graficzne umieszczone w obudowach o grubości kilkunastu milimetrów to kwestia góra kilku lat.

Jak wygląda stan na rok 2013? Znaczna część klientów wciąż decyduje się na zakup dwóch odrębnych urządzeń - laptopa i tabletu. Smukłe, lekkie i eleganckie ultrabooki rozwijają się jednak w zawrotnym tempie i stanowią coraz większą konkurencję dla obu tych rozwiązań. Koszt ich zakupu już w tej chwili jest znacznie mniejszy niż rok temu, a w niedalekiej przyszłości różnorodność ultrabooków będzie zwiększała się jeszcze bardziej - od prostych i tanich, aż po drogie i bardzo zaawansowane. Ostateczny wybór i tak jest kwestią gustu i preferencji potencjalnego użytkownika. Laptopy reprezentują podejście konserwatywne, ultrabooki postępowe, a tablety wciąż stanowią najlepsze rozwiązanie dotykowe.

Szef działu Laptopy w benchmark.pl
Mariusz Ignar

Mariusz Ignar Trudno sobie wyobrazić życie bez nowoczesnych technologii, które otaczają nas coraz szczelniejszym kręgiem. Ułatwiają nam wykonywanie codziennych obowiązków, pracę, a także zapewniają chwilę rozrywki po ciężkim dniu. Pewien problem może pojawić się dopiero w momencie, kiedy zaczniemy się zastanawiać, które urządzenie jest nam naprawdę potrzebne? Które jest najlepiej dopasowane do moich potrzeb?

Wbrew pozorom wybór pomiędzy laptopem, a tabletem nie jest wcale taki prosty i oczywisty. Dla wielu tablet bowiem wciąż pozostaje jedynie modnym gadżetem, który najlepiej sprawdzi się jako pomocnicze urządzenie służące do przeglądania internetu lub zabawy w proste gry. Inni z kolei twierdzą, że tylko laptop jest w stanie spełnić wszystkie ich oczekiwania i potrzeby. Sposobem na zdecydowanie, które z tych urządzeń będzie nam bardziej przydatne, jest przeanalizowanie naszego trybu życia i codziennego rozkładu zajęć i obowiązków. Pozostaje oczywiście jeszcze kwestia zasobności portfela i możliwości zakupu obu urządzeń, co jednak tylko pozornie rozwiązałoby problem wyboru.

Współczesne laptopy są w stanie w coraz większym stopniu zastąpić stacjonarne komputery. Chociaż od razu zauważyć trzeba, że na hasło „laptop do gier” wiele osób wciąż reaguje ironicznym uśmiechem, który sugeruje, że coś takiego nie istnieje. Prawda jest jednak taka, że coraz bardziej wydajne podzespoły w połączeniu z możliwością zabrania urządzenia ze sobą, czynią z laptopów doskonałe narzędzie pracy oraz rozrywki. Kwestia mobilności jest tutaj jednak kluczowa, bowiem modele z wygodnymi dużymi, ekranami i w mocnej konfiguracji tylko w teorii są używane jako mobilne komputery. Nikt bowiem na co dzień nie będzie przecież zmagał się z przenoszeniem urządzenia, które waży ponad 3 kilogramy i jest przy tym mało poręczne. Znacznie częściej zajmują więc one na stałe miejsce na biurku i doskonale funkcjonują jako zamienniki desktopów oferując przy tym możliwości wystarczająco do nich zbliżone.

Co jednak z osobami, dla których mobilność jest najbardziej istotna? Tablet może być tutaj ciekawą alternatywą dla laptopa. Z pewnością jest znacznie lżejszy, mniejszy i zabranie go do torby, czy walizki nie będzie stanowić większego problemu. Wygodny, dotykowy ekran o dużej rozdzielczości. Łatwa i intuicyjna obsługa. Łącząc to wszystko otrzymujemy idealne urządzenie, pozwalające na komfortowe konsumowanie treści i pozostawanie w stałym kontakcie ze światem. Nie bez znaczenia jest długość pracy na baterii, która w przypadku tabletów jest nawet kilkukrotnie większa. Nastawienie na mobilność niesie ze sobą pewne ograniczenia, np. w możliwości przechowywania danych. Laptopy dysponują dużymi dyskami twardymi, które pomieszczą nieporównywalnie więcej zdjęć, filmów, dokumentów i innych danych.

Tym ciekawiej na tle tych dwóch urządzeń wypadają ultrabooki. Łącząc w sobie zalety dwóch odrębnych systemów, stają się ciekawym zamiennikiem dla każdego z nich. Co więcej, nowa generacja ultrabooków będzie charakteryzować się już nie tylko smukłą i lekką obudową. Obowiązkowa obecność ekranu dotykowego oraz coraz większy nacisk na tworzenie konstrukcji hybrydowych sprawia, że zarówno laptop jak i tablet mogą czuć się zagrożone. Podzespoły jakie znajdziemy w ultrabookach w zasadzie pokrywają znaczącą większość potrzeb statystycznego użytkownika, a postępująca miniaturyzacja sprawia, że w tych cienkich obudowach instalowane są jeszcze wydajniejsze procesory i karty graficzne. Znacząco wydłuża się przy tym czas działania na baterii, który w przypadku najnowszych konstrukcji wynosić ma już minimum 9 godzin. To z powodzeniem wystarczy na cały dzień pracy. Pracy, która w dowolnej chwili pozwala na zrobienie sobie przerwy i skorzystanie z dobrodziejstw dotykowego ekranu i/lub trybu tabletu. Konwertowalne ultrabooki już dziś umożliwiają przekręcenie ekranu o 360 stopni lub jego całkowite odłączenie i wygodniejsze korzystanie z urządzenia.

Czy to właśnie do ultrabooków należy przyszłość? Dopiero czas pokaże, ale wyraźnie widać, że producenci coraz przychylniejszym okiem patrzą na ten segment rynku i oferują coraz bardziej różnorodny sprzęt. Coś dla siebie znajdzie zarówno student, statystyczny obywatel jak i oczekujący najbardziej zaawansowanych (i najczęściej najdroższych) rozwiązań biznesmen. Ultrabooki zachowują równowagę pomiędzy tworzeniem, a konsumowaniem treści. O ile laptopy nastawione są bardziej na jej kreowanie, a tablety na jej odbiór, ultrabooki wydają się sprawnie bilansować obie te potrzeby.

Szef działu Hardware w benchmark.pl
Marcin Jaskólski

Marcin Jaskólski Porównania laptopów do tabletów przypominają czasem dywagacje na temat wyższości Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy. Dlaczego? Porównywanie urządzeń mobilnych które mają służyć do różnych zastosowań jest trudne i... czasami mało sensowne. Sprzęt komputerowy należy kupować po solidnym przemyśleniu zalet i wad danego rozwiązania oraz z uwzględnieniem własnych potrzeb, a nie kierować się emocjami i dopiero po zakupie zastanawiać się do czego możemy go wykorzystać. Tablet i laptop to urządzenia przeznaczone dla ludzi o różnych potrzebach i wskazanie wyższości jednej konstrukcji nad drugą może być wręcz niemożliwe.

Sam wybór zasadniczo jest prosty i musi być podyktowany analizą własnych potrzeb oraz możliwościami interesującego nas urządzenia. Fajnie jest posiadać tablet, ale warto zastanowić się, czy takie urządzenie jest nam rzeczywiście potrzebne, czy też jego zakup jest podyktowany modą i zwykłym kaprysem. Jeśli okaże się, że urządzenie nie spełnia naszych potrzeb szybko wyląduje w kącie i pokryje się kurzem.

Szukasz niewielkiego i lekkiego urządzenia do przeglądania internetu i podstawowych zastosowań jak oglądanie filmów, czy wysyłanie maili? Wybierz tablet, który pozwoli ci na komfortowe użytkowanie w niemal każdych warunkach, długo pracuje na baterii, a jego transport nie nastręcza żadnych problemów. Jeśli chcesz sprawdzić pocztę, nie musisz podchodzić do komputera i go uruchamiać. Możesz to zrobić leżąc wygodnie na kanapie. Tablet zawsze może być pod ręką, czy to w czasie podróży, czy choćby w poczekalni u lekarza. Potrzebujesz fizycznej klawiatury? Możesz ją dokupić oddzielnie.

Jeśli jesteś użytkownikiem który potrzebuje wygody pracy (pełnowymiarowe klawiatury, duże ekrany o wysokiej rozdzielczości), dostępu do ogromnej bazy oprogramowania systemu Windows oraz większej mocy obliczeniowej, wybierz laptopa. Jeśli dodatkowo nie posiadasz komputera stacjonarnego, może być on twoim podstawową maszyną do pracy. Wybór komputerów przenośnych na rynku jest olbrzymi i tylko od ciebie zależy, czy zdecydujesz się na mniejszą mobilność (większe rozmiary i waga) i większe możliwości (zewnętrzne układy graficzne), czy też poszukasz mniejszego, ale i mniej wydajnego rozwiązania.

Ultrabooki stanowią udaną próbę stworzenia niewielkiego, lekkiego, ale wydajnego notebooka wyposażonego często w dotykowy ekran. Zastosowanie wydajnych podzespołów (procesory Intel Core najnowszej generacji), lekkich materiałów wysokiej jakości (włókno szklane/węglowe), czy szybkich dysków półprzewodnikowych (SSD – Solid State Drive) skutkuje jednak wyższą ceną. Jednak dzięki temu otrzymujemy wydajny (acz nie nadający się do wymagających gier) i łatwy w transporcie komputer przenośny. Ultrabooki oznaczają również dostęp do najnowszych technologii. Bezprzewodowe przesyłanie obrazu za pomocą technologii Intel Wi-Di, czy też wyposażenie w super-szybki port Thunderbolt staje się standardem.

Pisząc o Ultrabookach (czyli ultra lekkich notebookach firmy Intel) nie można zapomnieć o konkurencyjnej koncepcji firmy AMD, czyli konstrukcjach Ultrathin. Na rynku powoli debiutują urządzenia mobilne oparte o najnowsze APU (procesory wyposażone w wydajną zintegrowaną grafikę) firmy AMD, czyli Kabini. Mowa to zarówno o lekkich notebookach, konstrukcjach hybrydowych, jak i tabletach działających na systemie Windows. Tablet na którym z powodzeniem będzie można uruchamiać całkiem wymagające gry dla Windows? Shut up, and take my money! Jeśli tylko ceny tych produktów będą atrakcyjne, firma AMD może ostro namieszać na rynku.

A więc Boże Narodzenie, czy Wielkanoc? Osobiście skłaniałbym się do... Wielkiego Narodzenia, czyli połączeniu obu koncepcji. Konstrukcje hybrydowe jak ultrabooki konwertowalne łączą w sobie zalety obu konstrukcji. W zależności od potrzeb nasz mobilny sprzęt może działać jako tablet, czy wydajny ultrabook – trudno przecenić wygodę takiego rozwiązania.

Generalnie wszystko sprowadza się do naszych potrzeb – wybór urządzeń na rynku jest ogromny i każdy może tu znaleźć coś dla siebie.

Zobacz również:

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    2
    Należałoby parę rzeczy wyjaśnić, po pierwsze nie ma tutaj żadnych ekspertów. Po drugie to że przetestowali więcej sprzętu niż ktoś na oczy widział wcale nie czyni ich ekspertami, co najwyżej osobami, które przetestowały więcej sprzętu, bardzo prosta sprawa. Po trzecie poziom artykułów o rynku mobilnym na benchmark.pl jest tak żenujący jak poziom artykułów na kozaczku. Pisanie takich ogólnikowych bzdur to co najwyżej domena jakiś marnych dziennikarzy a nie "ekspertów":

    "Jest to urządzenie poręczne i lekkie, a przy okazji pracujące długo na baterii. Wykorzystać można je również do grania, fotografowania, filmowania oraz komunikacji bezprzewodowej za pośrednictwem sieci komórkowej. "

    Tablet 10 calowy jest urządzeniem poręcznym? Każdy nadaje się do grania i pracuje długo na baterii? Masakra. Większość artykułów na benchmark.pl to kiła, syf i dno mułu ale to w jaki związane z rynkiem mobilnym to dno dna. Tyczy się to również poziomu komentarzy oraz większości użytkowników. Benchmark.pl idealnie nadaje się do tego żeby dowiedzieć się jakiś wyssanych z palca bredni na temat konsol, komputerów, telefonów czy innych urządzeń. Można też dowartościować się czytając komentarze i zastanawiając się przez jakich tumanów są pisane.

    Podsumowując:
    1. Nie ma tutaj żadnych ekspertów.
    2. Ekspertami nie są również użytkownicy, których poziom dorównuje gimbusom z facebook'a, czasami jest on nawet niższy.
    • avatar
      AveJA852
      1
      Należy też pamiętać że średniej klasy laptopy trzeba konserwować co pół roku żeby funkcjonował w miarę cicho a jakość wykonania chłodzenia często pozostawia wiele do życzenia nie wspominając o zużywającej się baterii.Patrząc pod tym kątem ultrabooki i tablety są lepsze.Mimo wszystko dla mnie android jest bardzo niewygodny i denerwujący nie cierpię micro apek micro płatności.Więc wybrałbym windows 8.1 na czymkolwiek wszystko zależy od trwałości i jakości wykonania podzespołów w proporcji do ceny.Nie oszukujmy się większość urządzeń ma podobną wydajność wszystko zależy jak dobrze ktoś wszystko dopasował.
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        "bardziej optymalne rozwiązanie" ciekawe czy redakcja zaliczyła maturę, bo zaczynam w to wątpić.
        • avatar
          Konto usunięte
          -4
          eksperci.. ekhem, rozumiem że mają doktorat o tabletach i laptopach? ;>
          • avatar
            Konto usunięte
            -11
            Eksperci... Większość tego typu tekstów, to zwykłe artykuły sponsorowane przez producentów. Dlatego, zanim się coś kupi, warto sprawdzić opinie na http://cosiepsuje.com/ . Tam piszą tylko o wadach danych produktów, więc na sponsorowanie czegokolwiek nie ma miejsca.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Można kupić ultrabooka i tablet za niewielkie pieniądze :) Tydzień temu kupiłem Samsunga 535U3C oraz Samsung Galaxy Tab 2.0 7" za niecałe 2400zł :) Komputer świetny do pracy a tablet do prostych gierek i "posiedzeń" ;) Także nie trzeba iść na kompromis :)
              • avatar
                ahael
                0
                Kupując odpowiedni ultrabook mamy sprzęt wielkości tabletu, a bijący go na głowę pod wieloma aspektami.. także dla mnie osobiście tablet to zbędny gadżet i mistrzostwo świata marketingowców. Zajmuje się na co dzień od wielu lat sprzętem i zawsze obserwowałem jak tablety zmieniały się od początku aż do teraz.. a tak poza tym z punktu widzenia już użytkowego - nie spotkałem jeszcze osoby, która by na nim "pracowała" jak można tak to ująć. Ja rozumiem trendy oraz modę ale trzeba wziąć pod uwagę całokształt użytkowy - a tutaj naprawdę jest aksjomatem jednogłośny wybór ultrabooka jako narzędzia do wszelkiej pracy i zabawy - a dzisiejsze mają w dodatku wszystko łącznie z modemami 3G - reasumując dla mnie osobiście wybór jest oczywisty. Pozdrawiam serdecznie
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  wole zdecydowanie tablet. Mniejszy, poreczniejszy, a tak samo funkcjonalny. Obecnie wzialebym lenovo yoga, duzo mozna przeczytac o nich pozytywnych opinii