jarnuszkiewiczm

A tak w ogóle to jest bardzo dobra gra, nie wiem skąd te negatywne oceny i takie jechanie, bałem się kupić przez te recki zrąbane, odpalam u kolegi i gra mi się cholernie spodobała, od razu kupiłem, przeszedłem i muszę powiedzieć że jest to znacznie fajniejsza i dająca więcej frajdy gra niż te wszystkie COD-y i tego typu barachła

Kiedyś i5 ivy bridge 700 zł, teraz 6600k 1100 zł :|

Zaczniesz pracować, to się dowiesz dlaczego..

jaram się

Nic nie zmieni faktu, słaba gra to słaba gra, nie ważne czy na pc czy na ps4 czy na pegazusa... ta niestety się nie udała :p

Dobra, nie ma co się oszukiwać, nie wina platformy na jaką wyszła ale gra średniawa i nic nie ukryje tego faktu. Rozumiem że konsolowcy czekali na tą premiere z wywalonym jęzorem, miało skopać dupy PC-towcom, już na forum większość fanboyów się podniecało i zasłaniało tym orderem że nigdy tak super gry na blaszaki nie zobaczymy, i teraz nagle głupio się zrobiło bo gra wyszła najwyżej przeciętna a już na pewno nie ma się czym chwalić

Kocham ostatniego tomb raidera, zagrywam się nadal i dla mnie gra idealna, czekam z wywalonym jęzorem na następnego, jedyne do czego mogę się przyczepic to znów zmiana wyglądu Lary, już się przyzwyczaiłem do jej twarzy z ostatniego TR-a a tutaj znów zupełnie inna, mogli ją tylko lekko postarzyć i zostawić taką jaka była żeby zachować jakąś ciągłość

no dlatego napisałem seria dawn of war :p bo dwójka też znakomita jest, i podobało mi się jej odejście od dość typowego rts-a na rzecz rozwijania elitarnego teamu i posiadanie skończonych zasobów w misjach, było bardziej taktycznie i na rozkminkę. W oba DoW-y grało mi się świetnie.

Jak dla mnie jedynym udanym przeniesieniem świata w40k do gier była seria dawn of war, reszta to albo przeciętniaki albo słabiaki

Nie wiem dlaczego to uniwersum ma takiego pecha do gier komputerowych, ale więcej niż połowa gier na licencji to barachło, dlatego nie napalam się przedwcześnie. Oczywiście jeśli się uda i powstanie rozbudowany nieliniowy FPP akcji w którym zależnie od wybranego bohatera możemy stawiać na różne style gry np siekać młotem czy mieczem albo naparzać z broni palnej, bądź zakradać się i mordować znienacka, do tego duże poziomy pełne alternatywnych dróg i przejść oraz znajdziek plus nie przesadzony, ale wyczerpujący potencjał system umiejętności to może być gra roku :D

aha, i jakby było niepisane przyzwolenie graczy pc, że standard dla tej platformy to 30 klatek i 900p w porywach 1080p to nawet sobie nie wyobrażasz jakie by można wycisnąć fajerwerki graficzne bo kosztem klatek i rozdziałki można by upchać dosłownie każdy efekt i każdą technologie. Niestety dla graczy PC to byłby skandal dostać grę która ma zablokowane 30 klatek i nie ma mozliwości zmiany rozdzielczości, na co wy konsolowcy musicie się godzić i bierzecie wszystko co dostaniecie, pocieszani jedynie czasem kolorowymi światełkami które zagłuszają ten smutny fakt

Ja nie wiem o co ci chodzi, pc-towcy mają gry których prędko nie zobaczysz na żadnej konsoli, zwykły 8 letni Crysis wymaksowany i dodatkowo na modach graficznych rozbija wszystko co widziałeś do tej pory na oczy, nawet każdy cholerny listek na drzewku jest obliczany osobno, rzuca swój cień itp, tekstury tak ostre i szczegółowe że można oczy pociąć, jeśli jeszcze włączysz to w kozackiej rozdzielczości i 60-120 fps to masz wgniatające w fotel doznanie, nie to co piłowanie w 30 "filmowych" fps. A to tylko jeden z przykładów ośmieszających konsole, bo ta gra ma 8 lat...

Jakby gra oferowała ciekawe wciągające i angażujące multi, które nie jest tylko dodatkiem do popykania, ale pełnoprawnym trybem w którym spędzamy dziesiątki a i setki godzin, to krótki filmowy i oskryptowany singiel nie jest niczym złym, natomiast jeśli 5 godzin gry ma być daniem głównym całej gry to marnie to widzę

1000 zł za zegarek to grosze akurat jeszcze biorąc pod uwagę że to nie zwykły zegarek ale cała masa fajnych bajerów, nie zapominaj że zegarek stanowi też funkcje jakby męskiej biżuterii czy też ozdoby, za zwykłe zegarki nawet dość średnich marek jak omega czyli coś wcale nie dla szpanu to trzeba dać od 3000 zł wzwyż, to ja wolałbym dać 1000 zł za ładny funkcjonalny smartwatch niż parę kafli za coś co w sumie tylko pokazuje godzinę i datę i wygląda nieźle

nie mogłem nawet 30 fps uzyskać w trójce na phenomie 965BE i 560Ti