Jurij

Szkoda, że nie pokusiliście się o zdjęcia z włączonym trybem HDR. To mogłoby pozytywnie wpłynąć na ich jakość a bardzo niewiele telefonów ma ten tryb.

Dziękuje Panowie za odzew. To pierwsza recenzja na łamach benchmarka i po omacku trochę to wszystko robiłem. Następnym razem będzie już lepiej :)
Co do tabelki to obramowanie dodane zostało już na końcu przez serwis. Ktoś się widocznie z pośpiechu pomylił. Panowie mają sporo pracy, więc można im wybaczyć :)

Czyli do maja znowu posucha... no nic, trzeba się uzbroić w cierpliwość. Wracam dalej męczyć swoich podwładnych w B&W2 ;)

Gratsy!

No i wyszło że bliżej mi do typów redakcji niżeli użytkowników, choć co do przeglądarek - używam Opery i uważam że jest nie doceniana. Reszta jak najbardziej in plus :)

Kłania się niestety tutaj casual. Gry idą w prostotę i efekciarstwo, czyli coś co przyciągnie największą rzeszę młodocianych graczy. Sytuacja analogiczna jak w muzyce (niestety), na topie są banalne teksty i kiczowate nuty boysbandów i biebero podobnych homo sapiens. Coś co się jednym słowem sprzedaje szybko i łatwo. Już sam fakt możliwości wyboru na początku trybu gry o tym doskonale świadczy (z pierwotnego Rpg`a można zrobić zwykłą strzelankę...)

Jeśli ktoś grał w poprzednie części, nie ma nad czym się zastanawiać, trylogię trzeba dokończyć. Miło że wysłuchany został głos graczy i pozostawiono wersję kinową, oryginalne głosy są zdecydowanie lepiej dobrane. Co do fabuły owszem można się przyczepić, że trochę jest odrealniona (inwazja obcych, mordują ludzi, a my latamy sobie spokojnie po galaktyce i wykonujemy zadania, które w obliczu wspomnianej inwazji wydaję się błache i wręcz mało istotne). Z drugiej strony jest całkiem sporo do roboty, więc nudzić się nie będziemy, a i efekty "wojny w tle" robią wrażenie. Gra to nie ideał ( a jest taka w ogóle?) ale zdecydowanie najlepsza propozycja marca (jeśli nie jedyna) i jedna z lepszych w tym roku (zwłaszcza w klimatach sci-fi). Także, nie wymyślać, tylko brać się za żniwiarzy żołnierze! ;)

nie każdy potrzebuje high-endowych sprzętów do codziennego użytku, także miło że producenci nie zapomnieli o przeciętnym janie kowalskim i jego portfelu.

Praktyczny artykuł. Nie ma co się rozwodzić nad wyższością lustrzanek nad kompaktami bo nie o to tu chodzi. Każdy ma swoje potrzeby i powinien względem nich dobierać sprzęt. co mi z lepszej jakości zdjęć z lustrzanki jak już np. na stadion z nią nie wejdę. Wtedy porządny kompakt i problem z głowy. Jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Ważne by wiedzieć gdzie i kiedy używać odpowiedniego sprzętu.
Nie pogardziłbym podobnym artykułem odnośnie kompaktowych kamer HD, zwłaszcza tych "wytrzymalszych".

Dzięki ladros, o to mi chodziło :)

Czy po wysłaniu odpowiedzi u Was też ich już nie widać czy tylko u mnie znowu coś się skopało??

Byle bez obsuwy było, bo ostatnio to popularne w świecie gier...