@małyKrzysio Spółdzielnia do licznika nic nie ma. To jest w gestii zakładu energetycznego. To o czym piszesz, to jest prosument zbiorowy i stosowne regulacje prawne dotyczące tego rozwiązania wejdą w życie dopiero w połowie 2024 roku.
0
Pawel7
Jeśli ktoś w tygodniu pracuje, a większość życia domowego prowadzi w weekendy, to warto się zastanowić nad taryfą G12W, albo G13 (niestety ta jest tylko w Tauronie). W moim przypadku różnica między G11 i G12W to ok. 30 zł miesięcznie. Po roku robi się już z tego konkretna różnica. Łączna cena 1 kWh w Enerdze dla taryfy G11 to 0,81 zł, dla G12W szczyt 0,97 zł oraz 0,48 zł reszta (w tym weekendy i wszystkie dni wolne od pracy). Taniej będzie też po przekroczeniu limity, bo opłata przesyłowa dla G11 wynosi 0,30 zł, a w G12W szczyt 0,35 zł i reszta 0,07 zł. Co będzie dla nas korzystniejsze można samemu sprawdzić u większości operatorów. W Enerdze jest strona Mój licznik (Tauron też ma jej odpowiednik) na której można zrobić symulację różnych taryf na podstawie własnego dotychczasowego zużycia. Warto jednak pamiętać, że korekty przyzwyczajeń i dostosowanie się do taryfy strefowej mogą przynieść jeszcze większe korzyści.
Huawei zrobiło Androida 10 z nową nakładką, a zrobili z tego wydarzenie, jakby to był nowy system zaprojektowany od zera.
https://www.androidauthority.com/harmony-os-2-android-1231446/
Jak tam z aktualizacjami w Realme? Nie zapominają już o telefonie po pół roku od wypuszczenia? Po kilku latach z różnymi Androidami, przeprosiłem się z Samsungiem, bo dość długo pamięta o poprawkach dla swoich sprzętów.
@groot Serwis nie uznał gwarancji? Bardzo mocno się zastanawiałem nad tym zasilaczem, ale chyba postawie na Corsaira. Ciężko teraz kupić cichy zasilacz. Na forum TH narzekają z kolei na Seasonica.
Autor zapomniał, że Stick nie ma złącze USB pod które można podpiąć np. zewnętrzny HDD, nie ma też wyjścia audio. Największym minusem jest jednak tylko 1GB RAM. Mam Mi Boxa, który ma 2GB RAM i czasem mu go brakuje, a tu jest o połowę mniej.
Ostatnio kilku starszym użytkownikom PC zainstalowałem Kubuntu w miejsce XP oraz 7. Jak na razie wszyscy są zadowoleni i podoba im się nowy system. Nikt nie ma problemów z obsługą, ale zauważyli, że komputer lepiej działa. Są to starsze komputery z Pentium, czy Celeronem i max 4 GB RAM, które służą do przeglądania internetu oraz obsługi programów biurowych. W jednym przypadku już nie muszę co miesiąc czyścić komputera z pozostałości po dziwnych stronach :)
Co do obsługi drukarek i skanera, to nie do końca się zgodzę. Jest problem z obsługą wielu starszych sprzętów pod 10, a pod Linuxem działają bez problemów i praktycznie od razu po podłączeniu.
W pracy mam Windows 10, w tym roku wywalił mi się po aktualizacji już co najmniej trzy razy. Jedna z aktualizacji sprawiła, że połowa komputerów w firmie nie chciała się uruchomić. Po ostatniej aktualizacji komputer zauważalnie zwolnił, gdzie przed nią działał całkiem nieźle. Jest używany głównie do programów biurowych, kosztorysowych i przeglądania plików typu dwg, czy dxf, ewentualnie ich drobnych korekt. Nie jest to demon prędkości (i5-4xxx, 4 GB RAM), ale do niedawna jeszcze dawał radę, ostatnio otwierając jakiś większy plik dwg, mogę iść zrobić sobie herbatę, żeby bezczynnie nie czekać. Na laptopie też z i5-4xxx, ale w wersji mobilnej i z 4 GB RAM wszystko to mogę zrobić o wiele szybciej. Haczyk jest w tym, że jest tam obecnie Kubuntu z darmowymi odpowiednikami programów, które używam. Wyjątkiem jest program do kosztorysowania, który działa tylko na wirtualnym systemie, na wine niestety nie chce działać, są problemy z kluczem sprzętowym.
Dzisiaj rano na moim i koleżanki komputerze w pracy uruchomiła się aktualizacja Win10. Po zaktualizowaniu nie działał dźwięk i padła sieć, a ponowne uruchomienie przyniosło BSOD. Po telefonie przyleciał serwisant, w trybie awaryjnym wywalił jakieś poprawki i zadziałało. W zeszłym roku podobne sytuacje zdarzyły się 2 czy 3 razy.
Po padzie systemu w mamy komputerze na próbę zainstalowałem jej Kubuntu. Na dość starym kompie chodzi dość szybko. Na dobrą sprawę, mama nawet nie zauważyła zmiany systemu. Mozilla działa, Libre Office też, do zwykłego domowego użytku tak naprawdę nic więcej nie potrzeba.
Drastyczne podwyżki cen prądu, czyli czy stać mnie jeszcze na granie na konsolach i PC?
71 komentarzyDyskutuj z nami!Recenzja słuchawek Sony LinkBuds - pomysł dobry, wykonanie gorsze
5 komentarzyDyskutuj z nami!Premiera Harmony OS. Co nam da ten system, a czego nie da? Jakie urządzenia go otrzymają?
12 komentarzyDyskutuj z nami!https://www.androidauthority.com/harmony-os-2-android-1231446/
realme 8 5G - telefon z 5G za tysiaka
13 komentarzyDyskutuj z nami!Czy dobre może być jeszcze lepsze? be quiet! Straight Power 11 650W w kolorze platyny
8 komentarzyDyskutuj z nami!Cztery powody, dla których Xiaomi Mi TV Stick spodoba Ci się bardziej niż Mi Box S
14 komentarzyDyskutuj z nami!Tenda AC19 oraz AC21 - zaawansowane routery na każdą kieszeń
17 komentarzyDyskutuj z nami!Windows 10 vs Linux. Co jest lepsze? W tych 3 rzeczach wygrywa Windows
68 komentarzyDyskutuj z nami!Co do obsługi drukarek i skanera, to nie do końca się zgodzę. Jest problem z obsługą wielu starszych sprzętów pod 10, a pod Linuxem działają bez problemów i praktycznie od razu po podłączeniu.
W pracy mam Windows 10, w tym roku wywalił mi się po aktualizacji już co najmniej trzy razy. Jedna z aktualizacji sprawiła, że połowa komputerów w firmie nie chciała się uruchomić. Po ostatniej aktualizacji komputer zauważalnie zwolnił, gdzie przed nią działał całkiem nieźle. Jest używany głównie do programów biurowych, kosztorysowych i przeglądania plików typu dwg, czy dxf, ewentualnie ich drobnych korekt. Nie jest to demon prędkości (i5-4xxx, 4 GB RAM), ale do niedawna jeszcze dawał radę, ostatnio otwierając jakiś większy plik dwg, mogę iść zrobić sobie herbatę, żeby bezczynnie nie czekać. Na laptopie też z i5-4xxx, ale w wersji mobilnej i z 4 GB RAM wszystko to mogę zrobić o wiele szybciej. Haczyk jest w tym, że jest tam obecnie Kubuntu z darmowymi odpowiednikami programów, które używam. Wyjątkiem jest program do kosztorysowania, który działa tylko na wirtualnym systemie, na wine niestety nie chce działać, są problemy z kluczem sprzętowym.
Dlaczego warto przejść z Windows 7 na Windows 10
61 komentarzyDyskutuj z nami!Po padzie systemu w mamy komputerze na próbę zainstalowałem jej Kubuntu. Na dość starym kompie chodzi dość szybko. Na dobrą sprawę, mama nawet nie zauważyła zmiany systemu. Mozilla działa, Libre Office też, do zwykłego domowego użytku tak naprawdę nic więcej nie potrzeba.