• benchmark.pl
  • Foto
  • FLIF - otwarty wysokowydajny format bezstratnej kompresji zdjęć i grafiki
Foto

FLIF - otwarty wysokowydajny format bezstratnej kompresji zdjęć i grafiki

przeczytasz w 2 min.

Format FLIF to nowy otwartoźródłowy format bezstratnej kompresji zdjęć i grafiki. Łączy zalety JPEG, PNG czy WebP, również tych ze stratną kompresją.

FLIF

FLIF to nowa propozycja w świecie formatów bezstratnej kompresji danych graficznych. Stanowi ciekawą alternatywę dla dotychczas stosowanych technik kompresji.

Ciekawostką jest fakt, że łączy w jednym zalety każdego z innych dotychczas stosowanych formatów. Sprawdzi się przy kompresji zdjęć, liniowej grafiki, a także dokumentów technicznych i medycznych, we wszystkich zastosowaniach gdy nie można pozwolić sobie na stratną kompresję danych.

Co więcej w każdym ze wspomnianych zastosowań FLIF radzi sobie znacznie lepiej niż inne, przystosowane do konkretnych zastosowań, formaty kompresji bezstratnej. Oto kilka liczb, które przytaczają twórcy formatu FLIF. Daje on pliki o:

  • 26% mniejsze niż zoptymalizowane pliki PNG,
  • 35% mniejsze niż typowe pliki PNG,
  • 37% mniejsze pliki niż te skompresowane bezstratną opcją JPEG 2000,
  • 15% mniejsze niż skompresowane za pomocą WebP,
  • 22% mniejsze niż zapisane w formacie BPG z bezstratną kompresją.

Porównanie kompresji
Porównanie efektu kompresji FLIF, PNG i pliku GIF dla tej samej rozdzielczości

Z tych liczb wynika, że FLIF nie tylko jest realną alternatywą dla od dawna obecnych technik bezstratnej kompresji danych, ale stawia czoła również nowym formatom. W tym zaproponowanemu kilka lat temu formatowi WebP, który miał sprawdzić się w zastosowaniach sieciowych, a także ubiegłorocznemu hitowi, czyli BPG, który miał radzić sobie dwa razy lepiej niż tradycyjny JPEG, a także opracowany przez Mozillę specjalny jego wariant MozJPEG.

Ze strony poświęconej FLIF dowiemy się, że wykorzystuje on algorytm MANIAC, kodowania entropijnego. Stworzyli go twórcy FLIF rozwijając znany już algorytm CABAC, o którym możemy więcej przeczytać w tym miejscu.

Czego FLIF nie potrafi? Nie przechowuje metadanych, nie radzi sobie z innymi przestrzeniami barwnymi niż RGB, RGBA czy odcienie szarości. Nie jest dostosowany do zastosowań przeglądarkowych, a także nie jest dobrze zoptymalizowany.

Do tych niedociągnięć przyznają się sami twórcy, jednocześnie podkreślając, że nie są to cechy FLIF, a jedynie luki, które będą sukcesywnie wypełniane podczas prac nad kolejnymi wersjami FLIF. Być może pomocna będzie w tym otwartoźródłowość, która dopuszcza do prac nad rozwojem FLIF każdego chętnego programistę.

A jest co rozwijać, gdyż już teraz FLIF ma liczne zalety. Wyliczmy je:

  • wsparcie zapisu z przeplotem,
  • plik może być pobrany częściowo, w niższej rozdzielczości lub z niższą jakością, co daje efekt podobny jak w przypadku kompresji stratnej  - przydatne gdy przepustowość łącza nie jest duża
  • lepsza wydajność bestratnej kompresji niż dla jakiegokolwiek innego liczącego się obecnie kodeka
  • bezstratne zmniejszenie rozmiaru pliku
  • uniwersalność, co oznacza, że użytkownik nie musi kłopotać się doborem parametrów kompresji, FLIF radzi sobie z każdym typem obrazu
  • obsługa animacji
  • wsparcie dla 16-bitowej głębi koloru

Wspomniane zalety czynią FLIF w obecnej postaci atrakcyjnym punktem wyjścia dla prac nad formatem, który sprawdzi się w zastosowaniach sieciowych, naukowych, medycynie czy biznesie. Jednak jak zawsze sukces zależy od tego jakim wsparciem będzie się cieszył i jak dużą zaleta okaże się jego bezstratność.

Doświadczenie pokazuje, że wprowadzenie na rynek formatu, który zastąpi na dobre obecny od 1992 roku JPEG, to jak dotąd marzenie ściętej głowy. W przypadku tradycyjnych zdjęć stratna kompresja stosowana w JPEG nadal wygrywa, bo jesteśmy w stanie pogodzić się z nawet dość znaczną utratą detali. Aczkolwiek są granice, których nie można przekroczyć bez konsekwencji.

Przekonał się o tym sam Flickr, o czym wspominamy w poprzednim newsie.

Źródło: flif.info

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    behemot
    3
    "Porównanie efektu kompresji FLIF, PNG i pliku GIF dla tej samej rozdzielczości"

    ekhm, na obrazku porównywana jest jakość częściowo załadowanego pliku w zależności od użytego formatu.
    Skoro kompresja jest bezstratna to chyba oczywiste, że całkowicie załadowany obraz niczym się wizualnie nie może różnić od innych bezstratnych formatów. Rozumiem, że dziś każdy >powinien< znać angielski ale artykuły na POLSKIEJ stronie powinny być przygotowywane z myślą o POLSKIM czytelniku. Dlatego podpis pod obrazkiem w języku obcym musi być precyzyjny.