Coś mi mówi, że nowa Nokia 3310 okaże się niewypałem
Telefony

Coś mi mówi, że nowa Nokia 3310 okaże się niewypałem

przeczytasz w 2 min.

Nowa Nokia 3310 zostanie zaprezentowana za kilka dni. Zapewne model ten będzie wyłącznie żerować na popularności kultowego telefonu sprzed lat.

Ocena benchmark.pl
  • 3,5/5
Plusy

- długi czas pracy na baterii,; - możliwość szybkiego przesłania kontaktów ze smartfona,; - obsługa bezprzewodowych głośników i słuchawek,; - niewielkie rozmiary i waga,; - sprawdzi się jako zastępczy telefon,; - doskonały dla osób, które czują nostalgię za dawnymi czasami.

Minusy

- słabej jakości i niskiej rozdzielczości zdjęcia,; - ekran o ograniczonej liczbie kolorów,; - brak Wi-Fi, GPS,; - pamięć wbudowana tylko 16 MB,; - niewygodny pad wielokierunkowy.

Nowa Nokia 3310 to pomyłka

Lada dzień rozpoczną się targi Mobile World Congress 2017 w Barcelonie. Podczas tej imprezy prezentowana jest zdecydowana większość sztandarowych smartfonów, które mają zadebiutować w najbliższych miesiącach. Zobaczymy najlepsze urządzenia w ofercie takich producentów jak Huawei, LG oraz Sony i wielu innych. Mimo to większość fanów nowych technologii czeka na nową wersję Nokii 3310. Czysty sentyment?

O możliwej premierze odświeżonej wersji kultowego telefonu piszą praktycznie wszystkie media technologiczne, także redakcja benchmark.pl. Duża część dziennikarzy, blogerów i publicystów wspomina stare, lepsze czasy i to, jak dobrym urządzeniem była Nokia 3310. Przypominają sobie możliwość grania w Snake’a, łatwą obsługę tego modelu oraz jego niezwykle wysoką odporność. I są gotowi wydać 59 euro, niecałe 300 zł, na jego następcę.

Nie jestem przesadnie pozytywnie nastawiony na tę premierę. W ogóle podchodzę z dużą dozą nieufności do produktów, które żerują na naszych wspomnieniach. A tych ostatnimi czasy jest naprawdę dużo. W kinach grają przede wszystkim odświeżone wersje hitów sprzed lat, to samo dzieje się na rynku gier komputerowych. Jak grzyby po deszczu w sklepach pojawiają się nowe wersje konsol NES, SEGA Saturn oraz wielu innych. Ta cała moda na retro już mi się nieco przejadła. Zwłaszcza że kiedyś wcale nie było lepiej.

Ktoś upuścił Nokię 3310

Idealizujemy minione czasy, bo dobrze wspominamy młodość

Wróćmy jednak do samego telefonu. Po cenie nowej Nokii 3310 można podejrzewać, że nie będzie to przesadnie zaawansowane urządzenie. Po dodaniu do tego wcześniej wymienionych zalet telefonu Nokii można podejrzewać, że będzie to po prostu zwykły telefon, tyle, że wzmocniony. Mamy 2017 rok, więc zapewne będzie obsługiwał podstawowe funkcje internetowe, prawdopodobnie znajdziemy w nim kiepski aparat i... to by było na tyle. Będziemy mieć do czynienia z kiepskim smartfonem lub dobrze wyposażonym telefonem.

Podzieliłem się moją opinią z jednym z moich znajomych. Poradził mi on, bym nie chwalił się swoją opinią, bo internauci mnie zjedzą. „Krytykowanie Nokii 3310 to jak krytykowanie pontyfikatu Jana Pawła II - lepiej tego nie robić” – mówił. I ja się z nim absolutnie, zgadzam!

Tylko ja nie krytykuję kultowego modelu, o którym sam marzyłem przez dużą część swojego dzieciństwa. Po prostu sceptycznie podchodzę do pomysłu wydawania telefonu, który z poprzednią Nokią 3310 będzie dzielił wyłącznie nazwę. Równie dobrze mógłbym krytykować czarnoskórego Jana Pawła III, który namawiałby do ponownego organizowania wypraw krzyżowych.

W mojej opinii nowa Nokia 3310 będzie wyłącznie skokiem na kasę sentymentalnych głupców. Będzie to telefon tani, o małych możliwościach, którym nie będzie zainteresowany fan nowych technologii. Bardziej będzie go ciekawić Huawei P10, LG G6 i tuzin innych modeli. A nawet jeżeli pod wpływem impulsu kupi nową Nokię, po kilku dniach telefon ten wyląduje w szufladzie.

Nie spodziewałbym się też przesadnie dużej wytrzymałości. To także jest kwestia ceny. Za 59 euro trudno będzie stworzyć funkcjonalny sprzęt wyposażony w naprawdę mocną obudowę. Oznacza to, że nowa Nokia 3310 faktycznie będzie mogła być mocniejsza od pokrytych szkłem sztandarowych smartfonów, ale jej wytrzymałość nie będzie tak duża jak oczekiwana.

O tym, jak nowa Nokia 3310 będzie rzeczywiście się prezentować, przekonamy się już za kilka dni. Może to będzie dobry telefon, a może okaże się totalnym niewypałem. Trudno przewidzieć. Jestem pewien tylko jednego. Jeśli model ten jakimś cudem okaże się hitem sprzedażowym, to tylko ze względu na nazwę. Zapewne bardzo szybko o nim zapomnimy. Nawet jeżeli okaże się całkiem dobry i wart swojej ceny, to nie przyćmi blasku gwiazdy oryginalnej Nokii 3310. Trudno przecież walczyć z legendą.

Komentarze

28
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    jozek23
    3
    Miałem Nokię 6310i to było coś , nawet dziś na allego po 399zł się sprzedają .
    http://allegro.pl/nokia-6310i-mercedes-benz-fra-vat-wysylka-z-polski-i5669375541.html
    • avatar
      vidio
      1
      dziękuję nokii za pozostawienie mnie samemu sobie z systemem Maemo na N900; za tela dałem 2400 zł by go później z biedą za 100 zł sprzedać... tak nie pomyliłem się za 100 zł; nawet się dziwiłem że się kupiec znalazł, bo dosyć długo szukałem; tak że dziękuję postoję (to już druga firma której produktu dla zasady nie kupię)
      • avatar
        qverious
        1
        Cała ta sytuacja z tą Nokia 3310 (tzn. że nikt nie ma pojęcia czego się po nim spodziewać) to bardzo mocny argument za tym żeby zrobić i opublikować test tego telefonu :)
        • avatar
          ShifteD
          1
          literówka:
          "i tuzin innych modelu"
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            "Mamy 2017 rok, więc zapewne będzie obsługiwał podstawowe funkcje internetowe, prawdopodobnie znajdziemy w nim kiepski aparat i... to by było na tyle. Będziemy mieć do czynienia z kiepskim smartfonem lub dobrze wyposażonym telefonem."
            Jeżeli miałoby to tak wyglądać - to faktycznie będzie wielka klapa.
            Ja to widzę jednak inaczej, brak jakichkolwiek funkcji internetowych (bez fb, twitera i innych badziewi), jeżeli miałby mieć aparat to albo bardzo dobry albo wcale, wbudowany grajek mp3-ek, olbrzymia bateria i bluetooth. Nic więcej. Oczywiście z możliwością wykonania rozmów i SMS-ów.
            • avatar
              piotr.potulski
              1
              Z tą nokią jest jak z pegasusem - fajnie sobie powspominać contrę i mario, ale teraz bym maksymalnie pół godziny z tym wytrzymał.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                jak bedzie pancerna i w miare tania jak te co kiedys biore w ciemno ;p
                • avatar
                  framedrop
                  0
                  dla autora tych toksycznych wypocin http://imgur.com/a/xpQUG
                  • avatar
                    NoviPro
                    -1
                    Napisałeś że nie krytykujesz jej, a mimo to wylałeś tyle jadu na osoby które są nią zainteresowane.
                    Z mojej perspektywy gdzie mam swój numer dla rodziny i znajomych w topowej słuchawce( którą mam dla gierek itp), a służbowy najlepiej byłoby mi go wsadzić do sejfu podłączonego z prądem, aby ciągle był na chodzie i się nie rozwalił jak zapomnę że mam nie zapiętą kieszeń i wyfrunie na beton, to wydaję mi się że taki telefon znajdzie idealne zastosowanie dla mnie.
                    EDIT: dopiero teraz zobaczyłem że smaruje grubą czcionką, może mi ktoś napisać jak ją zmienić na normalną z góry dziękuję
                    • avatar
                      Kerebron
                      -1
                      A na co mi jakiś tam remake, jak mam w szufladzie oryginalną nokię 3310 i to praktycznie nieużywaną. Tylko dokupić baterię i jazda! :]
                      • avatar
                        voo6d6oo6
                        0
                        "Bardziej będzie go ciekawić Huawei P10, LG G6 i tuzin innych modelu"EEEEE Panie ja mam dys wszystko ale Pan powinien trzymać się utartych modelI sprawdzania tekstu przed publikacją.
                        • avatar
                          xchaotic
                          0
                          Moe inni uzywaja inaczej, ale ja juz prawie nie dzwonie tylko email, IM, mapy itd
                          3310 / 6310 to byly dobre tel do dzwonienia i ew SMS ale teraz sa smartfony i to se ne wrati.
                          • avatar
                            maciuch2
                            0
                            Niech zrobią 8800 i 6300i, bo to były hi-endy jeżeli chodzi o telefony. 3310 było tanim telefonem dla ludu, co nie znaczy że złym. Jak już wskrzeszają, to przy obecnych technologiach zostawiłbym wielkość nietkniętą, bateria powinna wytrzymać z miesiąc i wyświetlacz co najwyżej powiększyć rozdziałkę, ale zostawić monchromatyczny.
                            • avatar
                              XaRaDaS
                              0
                              Poczekamy zobaczymy, wątpię, żeby to było dobre. Obecnie jest sporo telefonów tzw. Solid, najprostszy obecnie to chyba CAT B25, za jakieś 240 zł. oczywiście są i większe i mocniejsze nawet po prawie 3000 zł. A ta Nokia to jakiś pewnie paździerz będzie.