Telefony

Smartfon z ambicją do bycia tabletem

przeczytasz w 3 min.

Acer zaprezentował produkt, który reklamuje jako 100 procentowy smartfon i 100 procentowy tablet. Urządzenie wyposażono w duży 4,8-calowy "kinowy" ekran LCD i zamknięto w eleganckiej obudowie o zaokrąglonych krawędziach.

Co jest lepsze - smartfon czy tablet? Te pierwsze są znacznie bardziej mobilne, a zaawansowane modele oferują dużą wydajność, porównywalną z niektorymi tabletami. Jednak te drugie mają duże ekrany - przynajmniej w swojej kategorii - co na pewno znacznie podnosi komfort korzystania z przeglądarki internetowej i innych aplikacji, które wymagają przeglądania wizualnie danych. Duży ekran jednak obniża mobilność - takiego iPada czy Galaxy Tab do kieszeni raczej nie włożymy, nie mówiąc o przykładaniu go do ucha (w sytuacji gdy nie mamy słuchawki Bluetooth).

 Warto przeczytać:
 
Tablet Samsung Galaxy z Androidem

Acer postanowił znaleźć „złoty środek”. Czy to mu się udało? Oceńcie sami. O nowym produkcie będziemy mówili smartfon, choć Acer chciałby, aby określać go czasem jako tablet.

Urządzenie - jeszcze bez nazwy - pracuje pod kontrolą Android Froyo (2.2), który zapewnia wsparcie dla Adobe Flash Player 10.1. Smartfon wyposażono w podświetlany diodami LED multidotykowy ekran o przekątnej 4,8 cala i rozdzielczości 1240 x 480 pikseli. Uwagę zwracają proporcje ekranu, wynoszące 21:9, które Acer zachwala jako idealne do oglądania filmów w oryginalnym formacie kinowym (dla przypomnienia - wiele filmów ma właśnie takie proporcje obrazu). Trudno oceniać dźwięk, wszak wymaga to testów, ale trzeba wspomnieć, że Acer wyposażył swój smartfon w technologię Dolby Mobile.

Acer wyposażył swój produkt w dwie kamery - 8 megapikselową z autofocusem, na tylnej ściance, oraz 2 megapikselową na froncie. Szkoda, że lampa błyskowa to tylko dioda LED - w tak zaawansowanym produkcie fajnie byłoby zobaczyć lampę ksenonową. Funkcja wideo obejmuje tryb 720p (30 klatek na sekundę).

Wnętrze skrywa 1 GHz procesor Snapdragon, czyli nic szczególnie rewolucyjnego w porówaniu z obecnymi na rynku smartfonami. Dzięki wbudowanym żyroskopom i akcelerometrom Acer może wykrywać nie tylko ruch w przestrzeni, ale również obroty (6-axis motion sensing). Ma to uczynić z niego doskonałą platformę gamingową.

Komunikację z telewizorem lub innym wyświetlaczem zapewnia połączenie poprzez HDMI lub bezprzewodowa lączność w technologii DLNA. Urządzenie kompatybilne jest ze standardem Bluetooth 3.0, Wi-Fi 802.11n oraz łącznością HSDPA (maksymalna przepustowość do 14,4 Mbps).

Acer chwali design swojego smartfona, a zwłaszcza niewielką 64 mm szerokość, która pozwoliła wykorzystać "spory" ekran, a jednocześnie zapewnia wygodne trzymanie go w ręce.

Przy okazji Acer poinformował o planach wprowadzenia w 2011 roku platformy alive, która ma być połączeniem sklepu z aplikacjami, grami, muzyką, audiobookami i wideo z serwisem społecznościowym. Oczywiście nie cała zawartośc będzie płatna - podobnie jak w Android Market.


Źródło: Acer, Endgadget

Polecamy artykuły:  
Fotogaleria: obudowa jakiej jeszcze nie było
TOP-10: Monitory
GeForce GTX 580 - najszybsza w rodzinie

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    jacy4
    0
    Ale kloc o.o
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Za duże :P
      4" to za dużo a co dopiero prawie 5 :P
      • avatar
        Gonzo
        0
        Stanowczo za duży , jak paznokcie prezentera :]
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          panowie ale tablety to startują od 5 cali w góre do ponad 10
          jak by był dostępny w polsce to bym go kupił:)
          • avatar
            Stork
            0
            Na ostatniej fotce- jak stara ceglana motorola xD czy alcatel to był?
            buehehe xD
            • avatar
              Baleryon
              0
              Panie Karolu, "stuprocentowy" albo "100-procentowy".
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Kinowy... Szkoda tylko, że większość filmów i tak ma AR zbliżony do 16:9.