Ciekawostki

Największa farma fotowoltaiczna. Arabski olbrzym już działa

przeczytasz w 2 min.

Największa na świecie farma fotowoltaiczna rozpoczęła swoje działanie. Gigantyczna „elektrownia” znajduje się na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

W oddalonym o 35 km od Abu Zabi regionie Al Dhafra uruchomiona została największa na świecie farma fotowoltaiczna w pojedynczej lokalizacji. Nie przez przypadek otwarcia dokonano właśnie teraz – 30 listopada 2023 r. rozpoczyna się bowiem konferencja klimatyczna COP28, której gospodarzem będzie Dubaj. 

Farma składa się z niewiele mniej niż 4 mln dwustronnych paneli fotowoltaicznych, których łączna moc wynosi 2 GW. To dość, by zasilać prawie 200 tys. domów. Spośród innych liczb podawanych w oficjalnych komunikatach warto także wypisać: 4,5 tys. utworzonych miejsc pracy oraz ponad 2,4 mln ton dwutlenku węgla, do których emisji nie dojdzie.

Za stworzenie farmy w Al Dhafra odpowiadają cztery podmioty: Abu Dhabi National Energy Company i Abu Dhabi Future Energy Company oraz francuska firma RDF Renewables i chiński producent JinkoPower. Pierwszy jest właścicielem projektu w 40 proc., pozostali podzielili się po równo (czyli po 20 proc.). 

Największa taka farma fotowoltaiczna i dobra zmiana w ZEA

O tym, jak duży jest to projekt dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, może świadczyć fakt, że po dodaniu tych 2 GW łączna moc produkcyjna energii słonecznej w kraju wzrosła do 3,2 GW (a zatem o ponad 50 proc.). Równocześnie plany zakładają dalszy rozwój w tym kierunku – do końca 2030 r. moc produkcji energii odnawialnej sięgnąć ma 14 GW.  

Nawet takie liczby nie mogą jednak robić większego wrażenia. Przywiązanie Zjednoczonych Emiratów Arabskich do ropy naftowej i węgla jest zresztą często podnoszonym argumentem. Między innymi z tego właśnie powodu organizacja konferencji COP28 właśnie w Dubaju spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. 

Dlatego też w otwarciu olbrzymiej farmy fotowoltaicznej w Al Dhafra można widzieć zgrabną zagrywkę PR-ową. Ostatecznie jednak korzyści energetyczno-klimatyczne będą już całkowicie realne. Jeśli zatem organizacja konferencji klimatycznej w takim miejscu ma znaleźć uzasadnienie, to ten projekt może nim być. 

Źródło: Electrek. Foto: EWEC

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Noritsu
    8
    "po dodaniu tych 2 GW łączna moc produkcyjna energii słonecznej w kraju wzrosła do 3,2 GW (a zatem o ponad 50 proc.)"
    3,2 - 2 = 1,2 GW. Nie wiem w której szkole uczą, że dodanie do dotychczasowych 1,2 GW kolejnych 50% da w wyniku 3,2GW. Ale co ja tam wiem... widocznie 40 lat temu były inne procenty.
    • avatar
      FunkyKoval
      5
      Chciałbym zobaczyć tą farmę po burzy piaskowej no ale jak mają 4,5 tys, pracowników to zapewne nie jest problemem.
      • avatar
        Batyra
        2
        - Dzień dobry! Dzwonię z fimy pro oze eko grup... czy może Pan porozmawiać o fotowoltaice...
        - Dzień dobry, dziękuję ja już mam
        - A jaką moc Pan ma? Może możemy zwiększyć w super cenie.
        - 14 GW
        - A...
        • avatar
          J.B FIN
          1
          Nie sztuka jest budowa takich farm tylko sposob przechowywania energii kiedy jest jej za duzo...
          • avatar
            MokryN
            0
            Żeby zasilić cała populację kuli ziemskiej panelami to całej powierzchni Ziemi nie wystarczy do tego.
            • avatar
              Witalis
              0
              W kraju nad Wisłom obecnie jest 12GW zainstalowanych paneli fotowoltaicznych więc kilka razy więcej niż w Zjednoczonych Emiratów Arabskich. A do tego 8,2 GW z wiatraków
              • avatar
                mrocznysedes
                0
                Te 4,5 tys. utworzonych miejsc pracy to chyba tylko do zamiatania paneli z piasku. XD