Ciekawostki

Black Friday tuż, tuż. Ile pieniędzy Polacy zostawią w sklepach w Czarny Piątek?

przeczytasz w 2 min.

Black Friday 2019 jest już za rogiem. Rzeczpospolita podaje, że w tym roku spodziewany jest absolutny rekord – Polacy mogą zostawić w sklepach ponad 2 miliardy złotych. Na co je wydadzą? 

Już w przyszłym tygodniu czeka nas Black Friday 2019, a więc globalne święto zakupów. Dzień, w którym rabaty sięgają kilkudziesięciu procent tak w sklepach internetowych, jak i tych stacjonarnych. Wiele osób śmieje się z Czarnego Piątku w Polsce, ale krytycy mają ku temu coraz mniej powodów. Z jednej strony wyprzedaże są coraz bardziej atrakcyjne, więc coraz bardziej mogą się podobać, z drugiej strony – cóż – faktycznie się podobają.

Black Friday rabaty

Polacy też pokochali wyprzedaże w Black Friday - zostawią w sklepach dużo pieniędzy

Z roku na rok Polacy zostawiają coraz więcej pieniędzy w sklepach, korzystając z niezliczonych promocji organizowanych w Black Friday. W 2018 roku na czarnopiątkowe zakupy wybrało się 59 proc. Polaków (według badania cytowanego przez Rzeczpospolitą), a w tym odsetek wynieść ma już 68 proc. Średnio każdy z nas zrobi zakupy za nieco ponad 380 złotych – w efekcie nasze portfele zrobią się lżejsze o 2,3 miliarda złotych w ostatni piątek listopada (jak podaje Picodi).

Na co wydamy te pieniądze? Numerem jeden (według Smartscope) będą ubrania, które zamierza kupić trzech na czterech łowców okazji z Polski. Na podium znajdą się również buty i kosmetyki, a dużym zainteresowaniem w Czarny Piątek cieszy się też elektronika: od małych gadżetów, takich jak głośniki Bluetooth, po poważny sprzęt, na czele z telewizorami, laptopami oraz małymi i dużymi AGD.

Już w tamtym roku było nieźle, a Black Friday 2019 pewnie znów będzie rekordowy

W Czarny Piątek 2018 wiele sklepów notowało wieloprocentowy wzrost odsłon, czego efektem była też zdecydowanie wyższa sprzedaż. W porównaniu do roku wcześniej, przykładowo, platforma Shoper chwaliła się wzrostem o 91 proc., a Komputronik – o 50 proc. W tym roku ma być jeszcze lepiej, bo Black Friday w Polsce zaczyna być ważną tradycją. To jeszcze nie poziom Stanów Zjednoczonych, ale tam świętują już od ponad 50 lat. 

Black Friday mysz

A wy zamierzacie przyłączyć się do świętowania? Myślicie, że dołożycie się do tych dwóch miliardów z hakiem? Jeśli taki jest wasz plan, to pamiętajcie, by odwiedzić tego dnia benchmark.pl, gdzie będziemy polecać wam najlepsze promocje.

Źródło: Rzeczpospolita, Puls Biznesu, PAP, Picodi, Smartscope, Komputronik, informacja własna

Warto zobaczyć również:

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    maaaad
    19
    "A wy zamierzacie przyłączyć się do świętowania?"
    Świętowania czego? Ludzkiej głupoty?
    • avatar
      Barubar24
      15
      Black Friday w Polsce = OSZUSTWO

      Ten dzień polega na tym, że przeceny wynoszą 70% na dany asortyment. Więc jeśli coś kosztuje 100 zł to sklep wyzbywa się tego po 30 zł ... no ale w Polsce Janusze i Grażyny "byznesu" robią ze 100 zł ... 140 zł, aby po tym przecenić na ... 100 zł, ewentualnie na 90 zł no i jest "promocja". Albo faktycznie dają 70% przeceny, ale na 1 szt. z 10000 szt ... a na końcu komunikat pula się wyczerpała. hahahahaha Polak jak nie pokombinuje to dnia nie przeżyje.
      • avatar
        q3aki
        5
        na palcach jednej reki mozna policzyc okazje jakie sie trafiaja, reszta to zwyczajne mydlenie oczu, Polska to nie USA pod tym wzgledem i raczej predko sie to nie zmieni :)
        • avatar
          pablo11
          3
          Jak będą jakieś ciekawe oferty... W branży ubraniowej bym ich nie szukał, bo BlackFriday obowiązuje zwykle w produktach importowanych z Chin, których marża często i tak jest 500%. W branży komputerowej pewnie będzie po 1-2ch takich rzeczach, które warto kupić akurat w tej promocji. Najbardziej liczę na wyprzedaże na Steamie.
          • avatar
            leto1987
            2
            Ja nie kupie kompletnie nic, jak co roku.
            • avatar
              xbk123
              1
              Jak będą dobre przeceny na coś co naprawdę potrzebuję to czemu nie. P.S. Z waszą stroną jest chyba coś nie tak. Czasem parę razy trzeba klikać na jakiś tytuł/link żeby przeniosło.
              • avatar
                losiaczek1
                0
                W USA Black Friday to już historia. Tam też się skończyły super okazje. Teraz jadą na renomie. Ceny robią się dopiero atrakcyjne po nowym roku.
                • avatar
                  levusek1992
                  0
                  Nawet grosza nie wydam xd
                  • avatar
                    topiq
                    0
                    Myślę, że jak ktoś coś chce zakupić to zna cenę wyjściową tego produktu i zauważy, czy faktycznie jest okazja czy raczej wciskanie kitu. Na szczęście na ceneo jest często historia cen i można sobie porównać. Ostatnio takie okazje pojawiają się w supermarketach na zabawki. Szukałem akurat córce coś już na mikołajki i pod choinkę, żeby mieć z bańki. Oczywiście wielkie banery z -30% -50% (dobre...) a na karteczkach z ceną jakieś tam -5 max 15% a i to po porównaniu z cenami w ceneo czy innych sklepach okazuje się, że te 15% to powinno być na +. Na szczęście są różne kupony -20% plus jakieś inne akcje weekendowe itp. i ostatecznie prezent dla córki kupiłem z rabatem całościowym 110 zł. Taniej nigdzie nie znalazłem i to faktycznie można nazwać okazją. Szczerze wątpię, że w BF będzie coś super taniej, ale na jakąś fajną promocję na dysk SSD 1 TB bym się nie obraził.
                    Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiejętnie z tego korzystać i nie dać się ogłupić -%. Po to są porównywarki cen w sieci, żeby nas sklepy nie robiły w bambuko.
                    Pozdrawiam rozsądnych.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      w PL czarny piątek w praktyce nie istnieje. w USA czarny piątek służy do pozbycia się leżaków, i mają ostre przeceny. po to, aby zapełnić półki świeżą dostawą tuż przed świętami. w PL niestety króluje leżakowanie, a jak już się obudzą to tak przeceniają że szkoda na to patrzeć.