Gry

Blizzard świętuje - Overwatch z 35 mln graczy

przeczytasz w 1 min.

Overwatch zgodnie z przewidywaniami dość szybko przyciąga do siebie kolejnych graczy.

Jeszcze przed premierą Overwatch mówiło się, że będzie to tytuł, który Blizzard zapisze sobie na konto sukcesów. Już od kilku miesięcy wiemy, że przewidywania okazały się jak najbardziej trafne. Popularność gry cały czas rośnie.

Na początku roku informowaliśmy, iż przy Overwatch bawi się już 25 milionów graczy. Teraz producent pochwalił się, że liczba zainteresowanych zabawą przy omawianym tytule przekroczyła barierę 35 mln. Przyrost może robić wrażenie. Warto dodać, że po drodze był jeszcze przystanek 30 milionów (pod koniec kwietnia).

Overwatch

I chociaż nie mówimy tu o liczbie sprzedanych egzemplarzy gry, Blizzard i tak ma się z czego cieszyć. Zwłaszcza, że Overwatch ma się coraz lepiej na polu eSportu. A to właśnie tutaj producent ma szanse na ogromny zarobek.

Oczywiście spodziewać można się dalszego rozwoju gry. Bawicie się przy niej?

Źródło: overwatch

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Quarry
    1
    Ogólnie powiem tak - byłem strasznie podekscytowany tą grą - postaci, różne eventy, skórki. Czekałem na godzinę 12, gdy Rock wrzucał nowy odcinek. Niestety, nie posiadałem sprzętu ani samej gry. Dopiero 2-3 miesięcy temu zakupiłem komputer, oraz w prezencie samą grę. Znudziło mi się po miesiącu. Był hype, teraz go nie ma.
    • avatar
      Detrioux
      0
      Niestety gra traci na graczach. Tak ogromnego hejtu, trolowania, afków, ragequitów i denerwujących Ruskich nie było od dobrych kilku miesięcy. Grając w rankedy to w ogóle się nie da między innymi dlatego że ten system nie działa i nie urzeczywistnia twojego prawdziwego skilla. Gra jest prosta jeżeli chodzi o mechanikę, postacie są różne ale już dość zbalansowane. Są postacie bardzo trudne i banalne lecz każdy ma swoją kontre. Postaraj się udowodnić człowiekowi który trolluje Genjim że nie może grać na takie postacie jak Winston czy Symetra bo ciągle umiera. Za takie coś chciałbym takiemu człowiekowi wysadzić kompa w powietrze. Gra jest naprawdę ładna i fajna. Jest bardzo dynamiczną grą więc ludzie którzy nie potrafią współgrać i celować podziękujemy. Nie stety ogromna rzesza ludzi psuje ludziom zabawę i cel rozgrywki. Postanowiłem sobie pograć trochę rankedów solo bez znajomych. Porażka. Spadłem 300pnk z platyny i dostaje coraz to gorszych ludzi. Człowiek się dołuje, denerwuje co powoduje efekt śnieżnej kuli "TILT". Gry Online są bardzo opierane na drugim człowieku a tutaj niestety zaczyna robić się tłoczno od LOLowych graczy. Tam przynajmniej już jest lepiej lecz BLIZZARD musi coś z tym zrobić bo inaczej ta gra zacznie umierać.
      • avatar
        Gatts-25
        0
        Ja wolę klimaty World of Warcraft dlatego bliżej mi do League of Legends niż Overwatch i wszystko na temat.
        • avatar
          0
          Bedę 35 000 001 graczem jak cena spadnie do 29 zł :) No dobra, jestem gdzieś w tych 35 mln graczy ale jeszcze nie kupiłem bo za drogo.
          • avatar
            disturbedone
            0
            Tak.
            • avatar
              projectdarkstar
              0
              @rlistek O LOLu się wypowiadać nie będę bo nie grałem. O statystyce technicznie masz rację, w praktyce nie do końca. Ot choćby moje placementy. Na 10 meczów 2 razy ktoś wyszedł w mojej drużynie. W przeciwnej ani razu. Więc te "statystycznie masz przewagę" jest o kant d roztrzaść.
              W sumie na troli od dawna nie trafiłem, AFK chyba ani razu od dobrego pół roku.
              Ciężko jest też powiedzieć kiedy ktoś derankuje celowo, bo to że ktoś marnie gra zazwyczaj oznacza, że jest marny/ma marny dzień.

              Jak oba zespoły są sensowne to widać od razu bo gra robi się przyjemniejsza - jest wyzwanie jest zabawa.

              Co do noobów i "nie da się wygrać bo trol". Jak ty masz trola, a przeciwnik nie to z automatu jesteś na gorszej pozycji bo jest 5v6. Może nie jest to "nie da się wygrać" ale masz pod górkę.

              Do co wspinania - support dalej dostają mniej SR za wygraną. W ostatnim sezonie przestałem robić fill (czyli zazwyczaj support) i przesiadłem się na DPS i idę w górę zauważalnie szybciej.
              • avatar
                KMyL13
                0
                "I chociaż nie mówimy tu o liczbie sprzedanych egzemplarzy gry, Blizzard i tak ma się z czego cieszyć."
                ???
                Wytłumaczy mi to ktoś, czy to po prostu błąd w zdaniu i niepotrzebnie pojawiło się tam "nie".
                No bo IMO Jeśli to zdanie jest prawidłowe, to chyba mają się z czego cieszyć, bo jest to w takim razie liczba graczy, którzy w to grają, a nie kupionych egzemplarzy, czyli przykładowo ludzi, którzy kupili, ale z jakichś powodów już w to nie grają.