Filmy / seriale / VOD

Magia i karabiny - Cień i kość. Zobacz zwiastun nowego serialu Netflix

przeczytasz w 1 min.

Cień i kość to tytuł nowego serialu Netflix, który może spodobać się miłośnikom fantastyki, szczególnie tej ambitniejszej. Zobacz pierwszy zwiastun tej produkcji.

Cień i kość – kolejny świetnie zapowiadający się serial fantasy na Netflix

Miłośnicy fantasy wkrótce otrzymają jeszcze jeden powód, by zaglądać na Netflix. Za niespełna dwa miesiące w dynamicznie rozszerzanym katalogu usługi pojawi się Cień i kość – serial oparty na powieści o tym samym tytule, którego autorką jest Leigh Bardugo. 

Podczas ośmiu odcinków poznamy historię Aliny Starkov (w którą wcieli się Mei Li) – osieroconej żołnierki w szeregach elitarnej armii, starającej się okiełznać niezwykłe moce magiczne, jakimi dysponuje, a które mogą okazać się kluczowe w walce o wyzwolenie kraju spod buta Fałdy Cienia. 

To nietypowe fantasy, bo nie trafiamy do średniowiecznej Anglii czy innej dawnej krainy, lecz do imperialnej Rosji, a zamiast mieczy i łuków widzimy karabiny. Sama opowieść jest zaś skoncentrowana przede wszystkim na relacjach i pogoni za sensem życia. 

Premiera serialu Cień i kość odbędzie się 23 kwietnia 2021 roku, a więc już niedługo. Obejrzyj poniższy zwiastun, aby przekonać się, czy warto zapisywać tę datę w kalendarzu, czy jednak mimo wszystko jest to tytuł do odpuszczenia. 

Zobacz oficjalny zwiastun serialu Cień i kość: 

Źródło: Netflix Polska, informacja własna

Czytaj dalej o serialach Netflix: 

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    baca130
    14
    Zwiastun wygląda obiecujący, ale jak w którymś odcinku dadzą s*x homoseksualistów...
    • avatar
      bankaigoku
      5
      Ale beznadziejne scenerie. Wszędzie widać wszechobecną "czystość". Niektóre urywki wyglądają jak z teatru. To tak jak nieraz spotykany błąd w filmach z czasem akcji w odległej przeszłości, gdzie postacie "taczające się błocie" na przybliżonych kadrach mają idealnie wybielone zęby, nieadekwatnie do danych realiów. Jak na razie nie przekonał mnie ten serial.
      • avatar
        Irek_z_Kowal
        2
        Cienkość
        • avatar
          Ciekawski_
          1
          Pomijając już, że to Netflix z wszystkimi możliwymi sodomitami, to ten serial wygląda na wyjątkowo głupi. Nigdy nie lubiłem mieszania broni palnej i magii.
          • avatar
            Andrettoni
            1
            A gdzie czarni? Według Netflixa byli przecież nawet książętami w szczytowej epoce niewolnictwa. Ostatnio jakiś serial włączyłem. Idealne małżeństwo gejów wychowujące trójkę adoptowanych dzieci. Idealny czarnoskóry ordynator zatrudniający wybitne czarnoskóre lekarki i biała ordynatorka, która oczywiście ma problemy psychiczne i zażywa leki na ADHD. Tylko czekać aż Wiedźmina podmienią na czarnego, zakocha się w transwestycie i będzie walczył z Nilfgardem, w którym będą oczywiście sami biali faszyści-katolicy. Doszło do tego, że Netflix tworzy własne stereotypy. Jak to się stało, że Rosją nie rządzą czarni? Aż strach się bać. Może chociaż ten oddział to lesbijki?
            • avatar
              kalkulatorek
              -1
              Netflix i jakość ??? To co najwyżej nieśmieszny żart.....