Gry

Remake Dead Space’a z wyciętymi elementami

przeczytasz w 1 min.

Pewnie wiesz już, że nadciąga odświeżony Dead Space. To, czego możesz jeszcze nie wiedzieć, to że dotrze do ciebie wydanie uzupełnione o elementy, które nie trafiły do oryginału sprzed 13 lat.

Nowy-stary Dead Space na silniku Frostbite

Zapowiedź Dead Space w odświeżonej wersji była doskonałym sposobem na wielkie zwieńczenie konferencji EA Play Live 2021 w ubiegłym tygodniu (podczas której poznaliśmy też GRID Legends i dowiedzieliśmy się co nieco na temat nowego Battlefielda). Teraz Elektronicy postanowili uchylić rąbka tajemnicy na temat tego projektu, który szybko trafił na radary wielu z nas. 

Choć było to już mówione wcześniej, podkreślmy, że odświeżony Dead Space nie będzie remasterem, a całkowitym remakiem. Nie ma zatem mowy o kosmetycznych zmianach, lecz o zbudowanej od nowa produkcji (choć z zachowaniem wierności z kultowym oryginałem). Studio EA Motive wykorzysta silnik Frostbite, aby zapewnić piękną oprawę wizualną i realistyczną fizykę. 

Dead Space (Remake) z pełniejszą historią i bogatszym światem

Jednak ładniejsze tekstury i gameplayowe urozmaicenia, dzięki którym także pod względem rozgrywki nowy-stary Dead Space będzie przystosowany do naszych czasów, to jeszcze nie wszystko. Otóż możemy także liczyć na bogatszy świat i pełniejszą historię. Innymi słowy: elementy, które (głównie z przyczyn technicznych) nie trafiły do oryginału z 2008 roku, pojawią się w tej nowej wersji. Producenci zapowiadają również zastosowanie w odświeżonej „Jedynce” systemów i mechanik, które z powodzeniem zostały wprowadzone w kontynuacjach.

Wracając do elementów, które nigdy nie ujrzały światła dziennego – sporo ich ekipa EA Motive znalazła w plikach z przedpremierowych kompilacji Dead Space. Teraz musi tylko upewnić się, że będą mogły trafić do finalnego wydania. To, kiedy się go doczekamy, pozostaje niewiadomą. Niewykluczone, że premiery nie będzie nawet w przyszłym roku. Mimo to czekamy, licząc na powtórkę z Resident Evil 2

Źródło: PCGamesN, IGN, informacja własna

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    3
    To miło, jak gry, które były wydawane na konsole "next-gen", które były technologicznie za murzynami, wreszcie mogą osiągać swój zamierzony potencjał, pominięty ze względów marketingowych (bo jak to konsola next-gen nie ma Ultra grafiki i wydanie PC lepsze) i finansowych (bo po co inwestować w grę, jak i tak na PC mniejsza sprzedaż, a konsole i tak tych technologii nie dostaną).

    Vive Crysis, który wygląda lepiej w oryginale, niż "remaster" na najnowsze konsole, gdzie zrobiona została "optymalizacja" pod konsole "następnej generacji" i graduacja kolorów pod "nowoczesne roczniki".
    • avatar
      Elektromonter
      3
      Eh jak ten czas zapier***a! Pamietam jak by to bylo wczoraj i to wlasnie oryginalny Dead Space byl gra promowana jak ''next gen'' na PS3, Xbox 360, PC.
      Pamietam jak podniecalem sie zapowiedzia i prezentacja''mocy'' PS3 w 2005-2006 roku na trailerach E3 i mitycznego ''wszechpoteznego'' procesora Cell, ktory mial wyprzedzic i pozamiatac konkurencje rowniez z ta z PC na kilka lat do przodu.
      Samego Kena Kutaragiego uwazalem wtedy za guru technologicznego, ktory pokaze wszystkim niedowiarkom ze PS3 bedzie nie do pokonania.
      Po premierze PS3 czar jednal prysl i co prawda tylko kilka eksluzywnych gier pokazalo pazury ale jednak to nie bylo to co nam pokazywano na targach E3 z pamietnym Killzonem 2 na czele, chyba najwiekszym oszustwem w historii gier.
      • avatar
        R84MK
        1
        I pewnie tak jak NFS Hot Pursuit i Mass Effect po pełnej cenie.
        • avatar
          chotnik2
          1
          "Producenci zapowiadają również zastosowanie w odświeżonej „Jedynce” systemów i mechanik, które z powodzeniem zostały wprowadzone w kontynuacjach."
          Oho, czuje lootboxy z Dead Space 3 xD