Ciekawostki

Dokumenty odsłoniły prawdę. Ostre słowa Apple o Androidzie

przeczytasz w 2 min.

Za sprawą trwającego procesu antymonopolowego przeciwko Google, do mediów wypłynęła część prezentacji Apple z 2013 r. Pada w niej określenie, że “Android to ogromne urządzenie śledzące”.

W sieci nie brak krytycznych komentarzy zarówno wobec działalności Apple, jak i produktów Google. Po obu stronach barykady stoją użytkownicy często mówiący o kwestii dbałości o prywatność jako kluczowym argumencie w dyskusji. Jak się okazuje, krytycznie na temat prywatności w Androidzie wypowiadał się także jeden z pracowników firmy Apple, Eddy Cue.

Jak czytamy na portalu Android Authority, Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych wykorzystał w ramach trwającego procesu korespondencję mailową zawierającą prezentację przygotowaną przez Eddy-ego Cue, na temat której rozmawiał z Timem Cookiem w 2013 r. Na jednym ze slajdów pojawia się wspomniany wcześniej napis, z którego wynika, że “Android to ogromne urządzenie śledzące”.

Google i Apple. Dyskusje toczą się od lat

Na slajdach opublikowanych przez Jasona Kinta na platformie X, możemy poznać szczegóły dotyczące prywatności wobec użytkowników. Apple wymienia na grafikach porównanie w odniesieniu do kilku najpopularniejszych usług obu producentów.

Jak czytamy na kolejnych slajdach z prezentacji Apple, gigant z Cupertino zwracał w 2013 r. uwagę, że Google zbiera dane ze wszystkich usług (wyszukiwanie głosowe, mail, nawigacja, kalendarz etc.), podczas gdy Apple korzysta tylko z tych danych, które pozwolą na lepszą obsługę klienta.

Nie zabrakło też grafiki przedstawiające różnice pomiędzy Mapami Google i Apple. Te pierwsze – jak wylicza Apple – zawierają reklamy, a ponadto każda aktywność użytkownika jest powiązana z kontem Google, gdzie rejestrowane są dane. Rozwiązanie Apple z kolei jest wolne od reklam i nie wiąże się w jakikolwiek sposób z kontem Apple ID.

Android Authority zwraca też uwagę na fragment wymienianych między pracownikami Google i Apple wiadomości z 2016 r., z których wynikało, że firma z Cupertino była zainteresowana danymi zbieranymi przez Google. Te natomiast – jak odpowiadał jeden z dyrektorów firmy odpowiedzialnej za największą dziś wyszukiwarkę – “Google nie udostępnia informacji o tym, co dokładnie klikają użytkownicy w wyszukiwarce” – czytamy.

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    sn00p
    1
    Rozumiem że w PL większość stanowią użytkownicy Androida. Telefon kosztuje 500 zł i można z niego korzystać przez kolejne 5+ lat. W kwestii bezpieczeństwa Android od zawsze był jedną wielką maszynką do szpiegowania. Producentów letefonów na Androidzie jest z pewnością ponad 100 (większość to Chińczyki) Jeśli komuś się wydaje że jeden bezpański OS jest w stanie zapewnić jakiekolwiek bezpieczeństwo to, jest po prostu idiotą. Gdy na iOS pojawi się jakakolwiek luka bezpieczeństwo to od razu pisze o tym cały świat. Na Androidzie o takich przypadkach się nigdzie nie pisze bo tak naprawdę nikt za Android nie bierze odpowiedzialności,
    • avatar
      rafael
      1
      I tutaj rzeczywiście widać ogromną zaletę iPhone w stosunku do Androida: szanowanie prywatności użytkownika.
      Może z tego powodu warto trochę przepłacić ?
      • avatar
        Aktyzm
        -1
        Wolę być śledzony niż dojony.
        • avatar
          sn00p
          0
          Czemu usuwacie komentarze?
          • avatar
            Cinas
            0
            Apple chce dane użytkowników Google, Google nie daje. Apple krzyczy jacy oni są skuteczni w tym zbieraniu danych... Patrzcie jak oni to zbierają, jak oni to zarabiają na tych reklamach. Biedne Apple nie wypada wprowadzać reklam przy takich cenach...
            • avatar
              QuadraFX
              0
              Fajne. Ciekawe. Niestety, nic to teraz nie zmieni.
              • avatar
                Silver
                0
                Jak nie przepadam za owocowym tak tutaj nie sposób się nie zgodzić. Instalując czystego Androida bez ekosystemu google i jego usług nawet leciwy telefon potrafi dobrze działać. Doinstalujesz pakiet picoG i już płynność spada a tam tylko mapy, kalendarz, gmail i sklep google. Dobrze, że są alternatywy dla samego sklepu.
                • avatar
                  J.B FIN
                  0
                  Smiech na Sali. Oba systemy to jedno wielkie szpiegostwo Co robi uzytkownik.
                  • avatar
                    dzejsonista
                    0
                    "Apple korzysta tylko z tych danych, które pozwolą na lepszą obsługę klienta."
                    Rykłem xD
                    • avatar
                      Marucins
                      0
                      “Android to ogromne urządzenie śledzące”
                      Edward Snowden śmieje się patrząc na robaki chodzące po "japku".
                      • avatar
                        dzejsonista
                        0
                        Dlaczego usuwacie komentarze?!
                        • avatar
                          GejzerJara
                          0
                          jeden i drugi śledzi. najlepszym sposobem używania androida jest ....... wgranie alternatywnego romu, który nie jest domyślnie zapiety do gógla. w obecncyh wersjach andka, jak gógiel nie ściągnie z karty sim (jeśli jest zamontowana) numeru twojego telefonu, to reszta usług działa jakby chciała a nie mogła. a nawet jak telefon się zaktywuje bez sim, to po włożeniu karty i tak ją ściągnie.

                          czy apple jest tu lepsze? moim zdaniem jeden drugiego wart. ale najbardziej to ja nienawidzę samych producentów telefonów, bo pod pretekstem "bezpieczeństwa" robią wszystko co mogą, aby uniemożliwić instalację alternatywnego romu. nie wypuszczają też sterowników, aby można było łatwo zbudować swój rom. niemal wszystko co do tej pory osiągnęła społeczność jest zrobione metodą reverse engeeneringu. i jeśli mamy do wyboru słuchawkę ze snapdragonem i mediatekiem, to snapdragon sam w sobie publikuje lepsze dokumentacje. mediatek, z tym już niemal nic nie daje się zrobić. pomijam oczywiście kwestie techniczne dotyczące funkcjonalności i wydajności, bo te są porównywalne.