Przeglądarki WWW

Firefox po liftingu będzie wyglądał tak

przeczytasz w 1 min.

Jesienią Mozilla udostępni przeglądarkę Firefox w wersji 57. Wtedy też zadebiutuje odświeżony interfejs użytkownika o nazwie Photon. Tak wygląda.

O tym, że Firefox ma przejść lifting, słyszeliśmy już nie raz i nie dwa, ale do tej pory nie wiedzieliśmy jakie mają być jego konkretne skutki. Aż do wczoraj, kiedy to na GHacks pojawiły się pierwsze zrzuty ekranu przedstawiające nowy interfejs przeglądarki o nazwie Photon.

Firefox 57 (który ma zostać udostępniony jesienią) będzie miał nowy interfejs, znacznie bardziej minimalistyczny. Wygląda trochę jak krzyżówka programów Opera i Vivaldi, ale też z nutką oryginalności. Ma być prosto i przejrzyście – to, czy jest, pozostawiamy waszej opinii.

Firefox screen

Bardzo charakterystyczny w nowym interfejsie jest pasek adresu – wyśrodkowany (a przez to pozostawiający niewykorzystaną przestrzeń między nim a przyciskami po prawej i lewej stronie (gdzie znalazło się miejsce dla odświeżania). Jego zwieńczeniem jest ponadto ikona wielokropka, otwierająca menu udostępniania i szybkiego dostępu do przydatnych funkcji.

Przeglądarka Firefox 57 ma również umożliwić wybranie jednego z kilku motywów. Mozilla zapowiada także wdrożenie obsługi wielu procesów oraz przejście na rozszerzenia WebExtensions. Dzięki tym zmianom program znów ma nabrać wiatru w żagle – od jakiegoś czasu bowiem wyraźnie odstaje względem konkurencji.

Źródło: GHacks

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    9
    1 kwietnia, dzisiaj odwiedzanie branżowych portali jest ryzykowne ;)
    • avatar
      mutissj
      5
      Allegro jeszcze lepiej
      https://allegro.pl/nowe-lepsze
      • avatar
        witoldsz
        4
        Podoba mi się.
        • avatar
          daniyal
          2
          Szkoda, że to prima aprilisowy joke. Mi też się podoba.
          • avatar
            ragon
            2
            To raczej nie jest prima aprillis - http://www.ghacks.net/2017/03/31/firefox-photon-new-design-mockups-show-interface-and-more/
            • avatar
              Vatharian
              1
              How about no?
              • avatar
                maaaad
                -3
                Słabizna.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -3
                  przecież to jest okropne, oby to był żart
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Z całym szacunkiem do Mozilli, używam FireFox-a od wielu lat.
                    Obecne GUI podoba mi się o niebo lepiej od tego czegoś.

                    Na szczęście to przecież lisek, więc nowe GUI jest tylko opcją, a wygląd można konfigurować dowolnie. Ufffff...
                    • avatar
                      Skaza
                      0

                      Odnoszę wrażenie, że jeżeli chodzi o wygląd niektórych elementów interfejsu, zaczynamy cofać się do czasów Windows 3.1... Zatem mamy do czynienia z postępem? Ponownym odkrywaniem koła? Bowiem po kanciastych elementach z pewnością znów pojawi się moda na bardziej zaokrąglone "okienka". Czy może jest to zmiana dla samej zmiany?

                      • avatar
                        dividebyzero
                        0
                        Niestety ta zmiana przynosi wiele smutnych nowin. Wszystkie wtyczki, które nie zostaną przepisane jako WebEx, przestaną działać. API jest bardzo ograniczone, wiec o dopasowywaniu interfejsu do własnego widzimisię nie będzie mowy. Mnóstwo dodatków, których dziś używają bardziej zaawansowani użytkownicy, trzeba by było całkowicie przepisać. Czyli żadnego pomostu, a palenie ścieżki za sobą i zmuszanie ludzi do przejścia na "nowe, lepsze". Są oczywiście wersje ESR, które do 2019(?) będą działać "po staremu", ale później już nie będzie "zmiłuj się" i każdy, kto zostawi włączoną aktualizację, obudzi się jak swego czasu użytkownicy 7/8/8.1 - z "10" przed oczami. Developerzy wylewają żale, że samo przepisywanie wtyczek, by działały z e10s wymagało mnóstwo pracy, a tutaj ktoś im pluje w twarz w taki sposób. Firefox bez tych wszystkich wtyczek... Chrome'a sam sobie mogę postawić, jeśli będę miał taki kaprys, natomiast Firefox (przy całej jego ociężałości) to... Firefox. Będą wszystko ujednolicać, to wszystko będzie wyglądać tak samo, działać tak samo i w ogóle nie będzie różnicy kto czego używa, bo każda rzecz będzie równie g***ana.