Google zamierza podsłuchiwać, co robisz w nocy

30 maja 2021przeczytasz w 2 min.

Firma Fitbit, znana z produkcji urządzeń ubieralnych, która została jakiś czas temu przejęta przez Google zamierza wprowadzić na swoich zegarkach funkcję detekcji chrapania. Oznacza to stałe nasłuchiwanie, co użytkownik robi w nocy.

Wykrywanie chrapania w urządzeniach Fitbit

Wiele smartwatchy i smartbandów od dawna oferuje funkcje związane z monitorowaniem snu. Zwykle oparte są one głównie na pomiar tętna i ruchu użytkownika - na tej podstawie określa się ogólną jakość snu.

Jak wynika z doniesień 9to5Google, Fitbit (będący własnością Google) zamierza jednak rozszerzyć użyteczność swoich urządzeń wprowadzając wykrywanie chrapania.

Nowość będzie dostępna tylko na zegarkach posiadających wbudowany mikrofon - a to ze względu na fakt, że właśnie za jego pośrednictwem będzie wykonywany nasłuch podczas snu.

Aplikacja Fitbit - wykrywanie chrapania (Źródło: 9to5Google)

Dane zebrane podczas snu mają przedstawić, jaką część nocy użytkownik spędził chrapiąc. Wartości te będą wyrażone w procentach, a aplikacja sama wyliczy, czy są one umiarkowane, czy też należy skonsultować się z lekarzem (chrapanie może negatywnie wpływać na samopoczucie w dzień).

Oprócz wykrywania chrapania, Fitbit będzie mierzył hałas otoczenia w sypialni i podpowie, czy jest on odpowiedni dla optymalnego snu. Wynik stałych 30 dBA sklasyfikuje pomieszczenie jako bardzo ciche, natomiast powyżej 90 dBA jako zdecydowanie za głośne.

Lepiej śpij sam i często ładuj zegarek

Ciągła praca mikrofonu w zegarku może mieć kilka wad. Przede wszystkim część użytkowników nieufnych wobec Google nie pozwoli nasłuchiwać tego, co robią w nocy. Poza tym firma zaleca, aby przed pójściem spać zegarek został naładowany do minimum 40% - nietrudno zatem się domyślić, że całonocne funkcjonowanie mikrofonu może skutecznie osłabiać baterię.

Największym problemem jest jednak to, że Fitbit nie potrafi wyróżnić chrapania dwóch osób. Jeśli zatem użytkownik zegarka przebywa w sypialni z kimś jeszcze - wyniki najprawdopodobniej będą niemiarodajne.

Co sądzicie o nowości - wykrywaniu chrapania na urządzeniach Fitbit? Dajcie znać w komentarzach, czy pozwolicie się podsłuchiwać w nocy.

Data wprowadzenia nowej funkcjonalności nie jest jeszcze znana.

Źródło: 9to5Google.com

Przeczytaj także:

Komentarze

Zaloguj się, aby skomentować

toman
2021-05-3011:48
17
no to już jest jakiś żart
PerfectDAY
2021-05-3012:31
14
Już ja wiem czego oni chcą sobie posłuchać... na pewno nie chrapania.
Silver
2021-05-3014:25
7
Zbierają podkłady do filmów porno, aby były bardziej realistyczne?

Ciekawski_
2021-05-3013:39
6
Poroniony pomysł. Ale nie dziwi mnie to. Intencje Google i reszty od dawna są dla mnie oczywiste.
greghostor
2021-05-3012:22
5
Śpię. Gugel będzie śledził moje sny?
danieloslaw1
2021-05-3015:50
4
pierdze
maslo32
2021-05-3019:32
4
za chwile nie można będzie sobie w własnym domu pierdnąc bo za głosno albo uprawiac sexu bo sie okaze ze cisnienie za bardzo wzrosnie i wezwie zegarek pogotowie
OpusDei
2021-05-3116:56
2
Przeczytajcie sobie książkę George'a Orwella pt. „Rok 1984”. Tam to wszystko już jest.
greghostor
2021-05-3101:23
1
Mi się śnią gołe laski bez majtek. możecie sobie sprawdzać. A czy chrapie to nie wiem
Sander Cohen
2021-05-3110:15
1
To moze niech "dla naszego bezpieczenstwa" jeszcze maja wlaczona kamere w zegarku. No chance.

kitamo
2021-05-3014:08
-6
Ogolnie artykuł tendencyjny.
Chrapanie to dosc powazna sprawa i czesto przyczyna chorób. W jaki sposób sprawdzić czy samemu chrapie się w nocy? kiedy sie to odbywa, z jaką czestotliwoscią itp?
No wlasnie po to chcą zaimplementować taką opcję która uwaga .... jest opcjonalna a wykorzystają do niej mikrofon w zegarku ktory i tak juz w nim od dawna jest bo służy do rozmów.

No ale oczywiście wielkie halo mozna z tego zrobić.
Konto usunięte
2021-05-3108:52
0
to że urządzenie zbiera dane, ok. zbiera bo musi jeśli te dane mają być do wglądu. ale ..... czy te dane nie mogą po prostu lądować na smartfonie albo laptopie i nie wyłazić nigdzie dalej? nie nie. tutaj firmy zbierają tyle danych ile wlezie, albo ...... nie korzystasz ze smartfona. to jest chore.