Cicho jak w Fordzie

przeczytasz w 1 min.

Wewnątrz Forda Mondeo Vignale nic nie zagłuszy muzyki i rozmów - przynajmniej według zapewnień producenta.

Ford Mondeo Vignale

Cicho jak w Fordzie. Być może już wkrótce będzie to całkowicie uzasadnione stwierdzenie. Amerykański producent zaprezentował bowiem system Active Noise Control, który skutecznie izolować ma wszelki hałas z otoczenia, sprawiając, że jazda będzie maksymalnie komfortowa. 

Active Noise Control zadebiutuje w Fordzie Mondeo Vignale. Zasada jego działania właściwie nie różni się od tego, z czym mamy do czynienia w wielu dostępnych na rynku słuchawkach. System analizuje szumy z otoczenia (takie jak odgłos pracującego silnika i skrzyni biegów lub wiatr), po czym generuje fale dźwiękowe przesunięte w fazie o 180 stopni. W efekcie niepożądane dźwięki są wygłuszane (interferencja fal). 

Ford ANC

System Forda wykorzystuje trzy mikrofony wbudowane w kabinę samochodu. Fale redukujące są natomiast generowane przez wewnętrzny system audio. Producent zapewnia, że działanie Active Noise Control nie będzie miało żadnego negatywnego wpływu na odtwarzaną muzykę.

Wróćmy na koniec do samego Forda Mondeo Vignale. Producent zastosował tutaj dodatkowo szyby dźwiękochłonne, które pomagają w redukcji niechcianego hałasu z otocznia. Komory silnika z kolei izolowane są pianką zamiast włóknem szklanym, dzięki czemu głośność wynikających z jego pracy odgłosów w kabinie nie przekraczać ma 2 dB. Do tego dochodzi jeszcze izolacja akustyczna podwozia, wkładki w nadkolach i wiele innych elementów wygłuszających. 

Auto produkowane jest w Walencji i wkrótce trafić ma do europejskich salonów.

Źródło: SlashGear, Ford

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Maxdamage
    2
    Skoro dzwięk silnika będzie aż tak wiciszony, to już tylko po szarpaniu da radę poznać że znowu fordowska dwumasa poszła ;)
    • avatar
      Wenezo
      1
      Komory silnika z kolei izolowane są pianką zamiast włóknem szklanym, dzięki czemu głośność wynikających z jego pracy odgłosów w kabinie nie przekraczać ma 2 dB

      Leże i kwicze 2dB... chujowa reklama !
      • avatar
        Eyesofthesouth
        1
        mój Dziadek zawsze powiadał: "Ford to gówno wort" :)
        • avatar
          bullseye
          0
          A uwzględniają opóźnienia w generowaniu przeciwfali ??
          • avatar
            Wenezo
            0
            Komory silnika z kolei izolowane są pianką zamiast włóknem szklanym, dzięki czemu głośność wynikających z jego pracy odgłosów w kabinie nie przekraczać ma 2 dB

            Buahaha leże i kwicze 2dB... czerstwa reklama.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Nie to żeby coś ale jednak wolę słyszeć silnik i wgl cały samochód.
              Jednak jak się coś popsuje to od razu słychać, a w takim wypadku gdy kabina jest maksymalnie wyciszona to nawet się nie usłyszy że coś jest nie tak, tylko jak już się poważnie zepsuje to będzie płacz.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                A co kiedy inny kierowca daje nam sygnał dźwiękowy czyli klakson :) też wygłuszy?
                • avatar
                  Flynn
                  0
                  Słuchać to można 2.5 V6, 3.2 V6, 2.8 R5 albo od biedy stare 1.8T (VAG), a nie to co dzisiaj jest wpychane do większości nowych aut popularnych marek.
                  • avatar
                    jabi26
                    0
                    Nie jest to żadna nowości, honda w modelu Legend już w 2008 miała cos takiego "Active Noise Cancellation (ANC)". Ciekawe jak to działa w rzeczywistości.