Filmy / seriale / VOD

Harry Potter wraca na ekrany! To jeden z nowych seriali (HBO) Max

przeczytasz w 2 min.

Harry Potter wraca na ekrany, choć tym razem te mniejsze. Na platformie Max pojawi się wielosezonowy serial, będący wierną ekranizacją książek J.K. Rowling. To niejedyna duża nowość HBO na horyzoncie.

Harry Potter powróci jako pełnoprawny serial. Będzie to jeden z pierwszych hitów przygotowywanych z myślą o nowej platformie Max, która zastąpi obecne HBO Max. Tym samym potwierdziło się to, o czym mówiło się od dawna.

Serial Harry Potter powstaje. Trafi na platformę Max

Fanów tego uniwersum ucieszyć mogą przede wszystkim dwie wiadomości. Po pierwsze serial nie będzie zbiorem żadnych nowych historii, lecz ekranizacją wszystkich siedmiu książek. Twórcy obiecują wysoką wierność w stosunku do oryginałów. Zadba o to producentka wykonawcza, którą jest – i to ta druga dobra wiadomość – sama J.K. Rowling, czyli autorka serii o niezwykłym czarodzieju i jego przyjaciołach. 

Po co tworzyć serial, skoro są już (ciepło przyjęte) filmy? Powody są dwa. Pierwszym jest chęć unowocześnienia produkcji, dzięki czemu seria będzie mogła przyciągnąć do ekranów nowe pokolenie widzów. Drugim – możliwość przedstawienia wszystkich historii znanych z książek. W filmach wszak, ze względu na ograniczoną długość, trzeba było pominąć niektóre wątki. W serialu tymczasem każdy sezon przedstawi wydarzenia z jednej części książkowej serii

Harry Potter: serial Max na teaserze

Kiedy zobaczymy serial o Harrym Potterze?

Oczywiście pojawiają się też sceptyczne opinie. Istnieją choćby obawy o wprowadzenie zabiegów związanych z poprawnością polityczną. Fani filmów nie są też przekonani do (niemożliwej przecież do obejścia) zmiany obsady. 

Nie wiadomo jeszcze, kiedy przyjdzie nam się przekonać o tym, co wyjdzie z serialu o Harrym Potterze. Wprawdzie prace ruszyły już w 2021 roku, ale na razie właściciele platformy Max nie zdradzają żadnych informacji na temat daty premiery. 

Max ma tego więcej. Co jeszcze planuje?

Serwis Max, który stanie się domem dla serialu o Harrym Potterze, przygotowuje więcej premier. Pojawi się między innymi kolejny spin-off Gry o tron, zatytułowany A Knight of Seven Kingdoms: The Hedge Knight… 

Na platformie Max zadebiutuje także złożony z 8 odcinków serial o Pingwinie z uniwersum Batmana… 

Do tego w czwartym sezonie powróci Detektyw, a Teoria Wielkiego Podrywu doczeka się kolejnego (po Młodym Sheldonie) spin-offu. (Po Mare z Easttown) Kate Winslet zaserwuje nam natomiast The Regime. Na miłośników Stephena Kinga czekać będzie natomiast serial Welcome to Derry, przybliżający historię Pennywise’a z serii To:

Myślisz, że te tytuły zdołają przyciągnąć widzów do serwisu Max i pozwolą mu walczyć z Netfliksem jak równy z równym?

Źródło: HBO, Max, Digital Trends

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    .Alx.
    7
    Pierwszy powód : "chęć unowocześnienia produkcji" - Co to oznacza, stanie się jasne w momencie jak poznamy obsadę... będzie kolorowo i "...inkluzywnie"
    Drugi powód : "możliwość przedstawienia wszystkich historii znanych z książek" - Myślę, że pojawią się również historie NIE znane z książek, ale za to bardzo zgodne z panującą obecnie ideologią...
    Na pocieszenie (albo dla zamydlenia oczu), efekty specjalne będą doskonałe.

    Reasumując, myślę, że całe uniwersum J.K. Rowling zostanie tak samo zarżnięte, jak J.R.R. Tolkien przez amazon, albo Star Wars przez Disney'a.
    • avatar
      yareku
      1
      Filmy z perspektywy czasu patrząc, udały się. Obsada w zasadzie idealna, ścieżka dźwiękowa to sama magia. Wydaje mi się, że nie zestarzały się jeszcze aby iść na taką konfrontację. Tak naprawdę to może być fajne odświeżenie tych wspomnień, tyle że dzisiaj prawie każdy chyba jest w obawie bo show ruinerzy robią widzom, fanom praktycznie zawsze na złość.
      • avatar
        marioking
        -1
        Fajnie... przyda sie taki refresh... i przy serialu rokuje to na lepsze adaptacje samych książek gdyż beda mieli wiecej czasu na odwzorowanie fabuły... A Rowling jako producent i zapewne akceptujaca scenariusz uchroni nas od nowomodnych i mniejszościowych treści które sie wylewają w obecnych produkcjach...
        • avatar
          Lister
          0
          I bardzo dobrze, bo to, co pokazano po 3 filmie, to dla mnie masakra — brakowało mi zbyt wiele z tego, co było książkach. No i parę rzeczy też zmieniono, jak choćby te idiotyczne smugi teleportujących się osób. Mam nadzieję, że faktycznie będą się trzymać ściśle tego, co opisała autorka.
          Tylko mi jednego żal — obsady — ta została dobrana idealnie i wyryła się w mózgu.