Internet

Internet uratuje wybory prezydenckie?

przeczytasz w 1 min.

Tragedia w Smoleńsku sprawiła, że partie polityczne muszą w ekspresowym tempie zbierać głosy poparcia dla swoich kandydatów. Po raz pierwszy w historii tak ważnym elementem kampanii będzie internet.

Doskonały przykład potęgi internetu dały nam wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, gdzie Barack Obama obok polityka, stał się prawdziwą sieciową gwiazdą - bohaterem serwisów społecznościowych, ikoną for dyskusyjnych, itd. Również Polacy chcą pomóc sobie przy użyciu naszych najsilniejszych sieciowych atutów, a więc przede wszystkim - Naszej Klasy.

Kandydaci na Prezydenta RP powinni założyć sobie konto oficjalne na łamach serwisu, a następnie porozumieć się z administracją strony. Zostaną im nadane przywileje na tych samych zasadach, co różnym znanym gwiazdom, które mają swoje konta na popularnej Naszej Klasie (np. Adam Małysz). Za pośrednictwem swojego internetowego profilu sztaby wyborcze kandydatów mogą agitować na ich rzecz i zachęcać do składania podpisów pod listami wyborczymi.

Aby być ważnym kandydatem w wyborach prezydenckich, należy spełnić kilka warunków (m.in. ukończony 35 rok życia i posiadanie biernego prawa wyborczego), a przede wszystkim zdobyć 100 000 głosów poparcia. Problematykę tę reguluje Konstytucja oraz ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Źródło: Nasza-Klasa.pl

Komentarze

18
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    TheSpeed
    0
    Już to widzę: politycy będą dawać "słit komcie" żeby zdobyć poparcie xD
    • avatar
      fifek19
      0
      tak czy siak mają problem z tymi podpisami :P
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Już sobie wyobrażam Komorowskiego na NK
        • avatar
          zielarz
          0
          Obama jest zerem.
          • avatar
            kerry_sd
            0
            obama ma obecnie poparcie poniżej busha, ale tak to jest jak się kłamie jak z nut
            • avatar
              Kropeczka
              0
              A nasi kłamią od 2 lat, nawet po pijaku nikt im nie uwierzy, a poparcie mają zawsze powyżej "175%" ;P

              Nie mogę tego zrozumieć.....
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Problem w tym, że ludzie dalej wierzą, że ktoś im da za darmo zamiast ciężko pracować i wciąż głosują na nową polską Irlandię czy prawdziwą prawdę sprzed 70 - ciu lat jakby to teraz było ważne...

                Nie ma na kogo głosować, niestety nie ma u nas żadnej siły politycznej nie skompromitowanej czy po prostu normalnej. Zastanawiałem się bardzo długo i po prostu nie mam na kogo głosować, normalnie nie ma opcji, tragedia co to dalej będzie, kto nas z tego wyciągnie?

                I problem tutaj już poruszany, ogromna rzesza urzędników obciążająca i blokująca jak kula u nogi nasze państwo, wybierająca wciąż to samo aby nie stracić pracy - normalnie bezdenna przepaść samozagłady.