Telewizory

Gry prosto z telewizora - LG i GameFly Streaming

przeczytasz w 1 min.

Aplikacja GameFly Streaming oferująca gry prosto z telewizora dotrze w kwietniu na Smart TV firmy LG.

LG GameFly

W ubiegłym roku na telewizorach Samsung wylądowała aplikacja GameFly Streaming, która pozwala grać na dużym ekranie w gry z konsoli, nawet jeśli tej konsoli nie mamy. Przetestowaliśmy ją dla was i oceniliśmy całkiem pozytywnie – pozwala bowiem za nieduże pieniądze oddać się przyjemnej rozrywce, o ile tylko nie ogranicza nas słabe łącze internetowe. Jeśli macie telewizory LG i zazdrościliście posiadaczom samsungów, to już nie musicie – aplikacja dotrze i na te urządzenia.

Już w kwietniu telewizory LG Smart TV z systemami webOS 2.0 i webOS 3.0 doczekają się aktualizacji, w ramach której lista aplikacji poszerzy się o GameFly Streaming. Pozwala ona grać w gry konsolowe, które są strumieniowane z chmury, bez konieczności nabywania konsoli czy samych produkcji. Trzeba jedynie opłacać miesięczny abonament – dla przykładu zawierający 25 tytułów zestaw All Around to wydatek 30 zł na miesiąc.

Takich zestawów jest kilka i różnie się one między sobą ceną oraz zawartością. I choć próżno szukać tu najnowszych hitów, to nie brakuje interesujących produkcji, takich jak Tomb Raider GOTY, Batman: Arkham Origins, F.E.A.R. 3, Darksiders, LEGO Batman 3, WRC 4 czy Red Faction Armageddon. 

„Dzięki współpracy z GameFly nasza oferta telewizorów Smart TV z systemem webOS stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna. Teraz możemy zapewnić naszym klientom także dostęp do najciekawszych gier wideo. Użytkownicy telewizorów LG Smart TV będą mogli korzystając jedynie z możliwości telewizora, w dowolnej chwili cieszyć się rozrywką, jaką do niedawna zapewniały tylko konsole do gier wideo” – powiedział Brian Kwon, Prezes oraz Dyrektor Generalny działu Home Entertainment firmy LG. 

Źródło: LG, GameFly

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    hrabin1
    2
    nie no... tytuł sugeruje sprzętowe rozwiązanie, a mowa jest o streamingu... Panie Kulik...