Smartfony

Google pokazało nowe smartfony. Dyskusyjnie urodziwe, ale i tak jedne z najciekawszych z Androidem

przeczytasz w 3 min.

Design smartfonów Pixel 6 i Pixel 6 Pro może wywoływać skrajne komentarze. Jeśli chodzi o specyfikacje, o tych powinno mówić się już głównie pozytywnie.

Premiera Pixel 6 i Pixel 6 Pro, jeden płaski, drugi zakrzywiony

O nowych smartfonach Google już wcześniej dowiedzieliśmy się sporo. Pojawiały się liczne przecieki, a i sam producent zdradził niemało. Dziś, zgodnie z zapowiedziami, odsłonięte zostały wszystkie karty. Co się z tego urodziło?

Wizualnie Pixel 6 i Pixel 6 Pro są do siebie bardzo podobne, ale można będzie je dość łatwo rozróżnić na pierwszy rzut oka. Pixel 6 Pro ma nieco większy, a przede wszystkim zakrzywiony na boczne krawędzie wyświetlacz oraz dodatkowy obiektyw głównego aparatu. W obydwu przypadkach zastosowano szło Corning Gorilla Glass Victus na ekranach oraz wodoszczelne obudowy (IP68). Również szklane - Corning Gorilla Glass 6 w Pixel 6 i Corning Gorilla Glass Victus w Pixel 6 Pro - są tu tylne panele.

Pixel 6

Pixel 6 Pro

Czysty Android, 5 lat aktualizacji i nowy procesor

Pod względem oprogramowania mamy do czynienia z Android 12, co oczywiście nie zaskakuje. Podobnie jak w poprzednich latach również tu mowa o czystym systemie bez dodatkowych nakładek. Coś się jednak zmieniło. Zgodnie z tym o czym pisaliśmy kilka dni temu, nowe smartfony Google będą wspierane przez 5 lat, z czego przez 4 mają otrzymywać główne aktualizacje systemu, czyli do wersji Android 16.

Równie ważna wydaje się inna zmiana. Google zdecydowało się na odejście od procesorów innych firm na rzecz autorskiego układu Google Tensor. Precyzując, został zaprojektowany przez Google, a wykonany przez firmę Samsung. Składa się z 8 rdzeni w konfiguracji 2x 2.80 GHz Cortex-X1 + 2 x 2.25 GHz Cortex-A76 + 4 x 1.80 GHz Cortex-A55.

W przeciwieństwie do niektórych konkurentów, podczas prezentacji Google nie zasypało widzów niezliczonymi cyferkami. Poza podstawowymi danymi co do konstrukcji podano, że wydajność nowych smartfonów (pod względem CPU) będzie większa o 80% w porównaniu do zeszłorocznego Pixel 5 z Qualcomm Snapdragon 765G. Google Tensor cechować ma się również nowym chipem Titan M2 gwarantującym zwiększone bezpieczeństwo, energooszczędnością, rozbudowanym uczeniem maszynowym i kilkoma innymi rozwiązaniami czyniącymi go najlepszym procesorem pod kątem fotografii.

Aparat też zapowiada się obiecująco

No właśnie, fotografia. Względem wcześniejszej generacji zmieniło się naprawdę dużo. Tyle, że porównania zdają się nie mieć większego sensu. Podobnie jak stwierdzenie, że zastosowano tu najbardziej zaawansowane aparaty, jakie kiedykolwiek Google stworzyło. No bo takie coś słyszymy od każdego producenta co roku. Bardziej właściwa wydaje się wzmianka, że Pixel 6 i Pixel 6 Pro bazują na tym samym obiektywie głównym 50 Mpix z OIS (Samsung GN1) i ultraszerokokątnym 12 Mpix, ale Pixel 6 Pro z racji dodatkowego teleobiektywu 48 Mpix z OIS oraz 4-krotnym zoomem optycznym będzie stać na zdecydowanie więcej.

Oprogramowanie aparatu ma być tutaj rozbudowane i posiadać sporo przydatnych funkcji. Poza tymi spodziewanymi pod postacią Night Sight czy Portrait Mode wspomniano również o między innymi Magic Eraser do usuwania niechcianych elementów ze zdjęć, Motion Mode do fotografowania obiektów w ruchu, a także Frequent Faces, Real Tone czy Magic Eraser.

Specyfikacja techniczna Pixel 6 i Pixel 6 Pro

Ekrany, wydajność oraz aparaty zdają się być tutaj godne flagowych smartfonów. Czy na tym koniec? Okazuje się, że nie. Google zadbało też o sporo pamięci i to w szybkich standardach LPDDR5 oraz UFS 3.1. Jeśli procesor dobrze wypadnie w praktyce to Pixel 6 i Pixel 6 Pro powinny być jednymi z najlepiej działających smartfonów na rynku.

Zaplecze komunikacyjne również może się podobać, nie zapomniano o dual SIM i 5G. Nawet akumulatory, które przez lata były uznawane za jedną z większych bolączek smartfonów tego producenta tu nie odstraszają. I to nie tylko pojemnościami, ale również obsługiwanymi technologiami ładowania. Może moce nie są rekordowe, ale i tak większe niż np. w przypadku serii Galaxy S21 czy iPhone 13. Głośników stereo nie zabrakło, na złącze słuchawkowe czy czytnik kart pamięci standardowo jednak nie liczcie.

ModelPixel 6Pixel 6 Pro
system operacyjnyAndroid 12
ekran» 6,4"
» 1080 x 2400 px
» OLED
» 90 Hz
» 411 ppi
» 6,7", zakrzywiony
» 1440 x 3120 px
» LTPO OLED
» 120 Hz
» 512 ppi
procesorGoogle Tensor
pamięć RAM8 GB LPDDR512 GB LPDDR5
pamięć wewnętrzna128 GB / 256 GB UFS 3.1128 GB / 256 GB / 512 GB UFS 3.1
aparat główny» 50 Mpix (ƒ/1.85, 1/1.31"), OIS
» 12 Mpix (ƒ/2.2, 114°)
» 50 Mpix (ƒ/1.85, 1/1.31"), OIS
» 48 Mpix (ƒ/3.5, 4x zoom optyczny), OIS
» 12 Mpix (ƒ/2.2, 114°)
aparat przedni8 Mpix (ƒ/2.0)11 Mpix (ƒ/2.2)
łącznośćBluetooth 5.2, Wi-Fi 6 , NFC, 4G, 5G
akumulator» 4600 mAh
» ładowanie 30W
» ładowanie bezprzewodowe 21W
» 5000 mah
» ładowanie 30W
» ładowanie bezprzewodowe 23W
dodatkowe cechygłośniki stereo, czytnik linii papilarnych, dual SIM (nano + eSIM), IP68
wymiary (mm)158.6 x 74.8 x 8.9163.9 x 75.9 x 8.9

Pixel 6 i Pixel 6 Pro w całkiem niezłych cenach

Pixel 6 będzie dostępny w kolorach Sorta Seafoam, Kinda Coral i Stormy Black. Sięgający po Pixel 6 Pro będą mieli natomiast do wyboru kolory Cloudy White, Sorta Sunny i Stormy Black.

Ceny modelu Pixel 6 będą zaczynać się od 599 dolarów. W przypadku bardziej zaawansowanego Pixel 6 Pro mają startować z poziomu 899 dolarów. Biorąc pod uwagę propozycje konkurencji, w tym roku smartfony Google wyglądają naprawdę interesująco. Nie odstraszają relacją cena - możliwości, a wśród atutów powinny mieć coś więcej niż czysty Android i dobry aparat. Gdzie może być problem? Najprawdopodobniej w braku oficjalnej polskiej dystrybucji. No i wzorem niektórych rywali, również tutaj w zestawach nie znajdzie się ładowarek.

Jak Wam się podobają?

Źródło: Google

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Agresor
    7
    Przytulił bym 6 Pro
    • avatar
      Studentka2001
      1
      Kto nie lubi wydawać kasy na panienki ? Możesz wydać na mnie na tyha.pl
      • avatar
        kokosnh
        0
        "5121 ppi" w tabelce, mam wrażenie że nikt nigdy nie czyta tych artykułów przed publikacją (inna osoba).
        • avatar
          030366
          0
          Eeee tam, wcale nie wyglądają jakoś tragicznie moim zdaniem. Znaczy może i nie są dziełem sztuki, ale na pewno są JAKIEŚ. Lepsza taka stylistyka niż kolejne "mydełko Fa" z doklejonym aparatem.
          • avatar
            Diuran
            0
            flagowy telefon od google powinien miec min 10 lat wsparcia a nie 5 mehh.