Ciekawostki

Polak jest odpowiedzialny za największy cyberatak w Szwecji [AKT.]

przeczytasz w 1 min.

Zarządzana podobno przez 38-letniego Polaka grupa wyłudziła ponad 4 miliony euro w latach 2015-2016. Proces ruszy jeszcze w tym miesiącu.

Aktualizacja, 21 kwietnia 2018: Sąd rejonowy w Malmoe uznał 39-letniego Krzysztofa H. za winnego dokonania największej serii cyberataków w historii Szwecji i skazał go na 6,5 roku więzienia. Jego ofiarami były między innymi tamtejsze banki, IKEA i rozmaite organizacje. 

Jak poinformowała PAP, w wyniku śledztwa udało się również oskarżyć Polaka Grzegorza H. i Szweda Ulfa J. – współpracowników Krzysztofa H. Pierwszy z nich spędzi za kratkami 2 lata i 9 miesięcy, drugi – 3,5 roku. Dodatkowo osiem osób (wśród których także są Polacy) usłyszało wyroki w zawieszeniu i otrzymało grzywny.

News, 19 września 2017: W latach 2015-2016 przeprowadzony został największy cyberatak w historii Szwecji. Stojącej za nim grupie udało się wyłudzić 40 milionów koron, czyli ponad 4 miliony euro. Z najnowszych doniesień wynika, że kierował nią Polak.

38-letni Krzysztof H., który mieszka w Malmoe, został zatrzymany przez szwedzką policję. Jest on głównym oskarżonym w tej sprawie, a zabezpieczone dowody działają na jego niekorzyść. On sam nie przyznaje się jednak do tego, jakoby miał prowadzić grupę cyberprzestępczą, choć nie zaprzecza (bo i tak nie miałoby to sensu), że jest „zamieszany”.

Jeśli udowodni mu się winę, Krzysztofowi H. będzie groziło nawet 8 lat więzienia. Za co? Za infekowanie komputerów (głównie za pomocą załączników w wiadomościach e-mail), wykradanie haseł, włamywanie się do systemów informatycznych i – w następstwie – wyłudzenie ponad 4 milionów euro. Pieniądze najpierw lądowały na koncie pewnej szwedzkiej spółki, a potem były przesyłane na kolejne (także zarejestrowane w Kosowie czy Hongkongu). 

Wśród ofiar grupy, którą podobno zarządzał Polak, znajdują się banki Swedbank i Ikano, operator Klarna oraz firma IKEA, ale też prawicowi Szwedzcy Demokraci czy luterański Kościół Szwecji. W co najmniej ośmioosobowym zespole, oprócz Krzysztofa H., miało być jeszcze dwóch innych rodaków. Proces rozpocznie się 26 września.

Źródło: PAP. Ilustracja: HypnoArt/Pixabay (CC0)

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Lord_NeReVaR
    7
    Musi natychmiast ogłosić się muzułmaninem i powiedzieć że wysyłał maile z cytatami z koranu, to za tydzień będzie wolny.
    • avatar
      pscager
      1
      Posiedzi 3 lata i wyjdzie bogaty.
      • avatar
        pwoznicki
        0
        Niech się głupio tłumaczy "Diabeł mi kazał" to może wypuszczą jako niepoczytalnego.
        Skoro to przechodzi w naszym w kraju to może i tam przejdzie. Jakiś czas temu złapano nastolatka na gorącym uczynku jak kradnie samochód. W prokuraturze tłumaczył się "Diabeł mi kazał", a oni zamiast go zamknąć to puścili wolno jako niepoczytalnego.
        • avatar
          Rebelmind
          -4
          "38-letni Krzysztof H., który mieszka w Malmoe,"

          Gdzie mieszka??
          • avatar
            PL_SBX
            -6
            Polaki nie potrafią przecież używać komputerów i w ogóle jest ot głupi naród lol, o co im chodzi. Biedny Krzysztof oskarżony, a nawet umiejętności pewnie nie ma do tego :c