Smartfony

Pod tym względem nowy Galaxy S miażdży poprzednika

przeczytasz w 2 min.

Smartfony z serii Galaxy S23 spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem. Dla producenta najważniejszy jest fakt, że do pozytywnych ocen recenzentów dochodzi wyjątkowo duże zainteresowanie ze strony kupujących.

Rekordowa przedsprzedaż Galaxy S23

Samsung zaprezentował smartfony Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra nieco ponad dwa tygodnie temu. Od razu wprowadził je do sklepów i jak się okazuje, chętnych na zakup nie brakuje.

Od 1 do 16 lutego można było skorzystać z oferty premierowej. Jak podaje producent, zdecydowało się na to niemal dwukrotnie więcej osób niż podczas ubiegłorocznej przedsprzedaży serii Galaxy S22. Samsung nie ujawnił konkretnych liczb, ale poinformował, że to najlepszy debiut nowych flagowych smartfonów w jego historii.

Dowiedzieliśmy się, że podczas trwania oferty premierowej najchętniej wybierany był model Galaxy S23 Ultra. Postawiła na niego ponad połowa zamawiających. To najbardziej zaawansowana i najdroższa z nowości koreańskiego producenta. Ma najlepszy aparat fotograficzny, a także największy wyświetlacz, który może być obsługiwany piórkiem S Pen.

Rozchwytywana oferta specjalna na Galaxy S23

W tym roku pierwsi kupujący mieli okazję skorzystać z kilku bonusów. Zdecydowana większość (aż 90 proc.) sięgających po Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra postawiła na ofertę „2x więcej pamięci”. Dzięki niej można było nabyć wyższą wersję pamięciową w cenie niższej, na przykład otrzymać Galaxy S23 8GB + 256GB w cenie Galaxy S23 8GB + 128 GB.

Tego typu oferta to pewien powiew świeżości względem tego co od lat oferują producenci starający się zachęcić klientów do zakupu na premierę. Zamiast dorzucania do smartfona gadżetu postanowiono zapewnić bardziej praktyczną opcję, która jak widać została przyjęta z dużym entuzjazmem.

Teraz Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra dostępne są w regularnej sprzedaży. Jeśli zastawiacie się czy warto dołączyć do grona posiadaczy najbardziej zaawansowanego modelu, wszystkie najważniejsze kwestie z nim związane znajdziecie w naszej recenzji Galaxy S23 Ultra.

Źródło: samsung

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    11
    Wystarczyło dać Snapdragona i proszę...
    • avatar
      piterk2006
      1
      Chyba programiści wreszcie zaczęli wydawać nadwyżkowe pieniądze trzymane w skarpecie w trakcie covid, pora na nowe zabawki...
      • avatar
        tylkonachwile
        -3
        Zgadza się @kenji512, Snapdragon robi robotę. Exynosow mieliśmy serdecznie dość. S23+ mam od kilku dni i jest bardzo w porządku jednak mam pewne zastrzeżenia do wyświetlacza, nie jest super ostry, kolory nie są super głębokie. To chyba cena którą trzeba zapłacić za dobrą wydajność baterii oraz wysoką maksymalną jasność.
        • avatar
          kronic
          -3
          Zgodzę się z kolegą co do wyświetlacza.Coś tu nie teges jest.To nie jest taka żyleta jak ma to miejsce np we Fold 4 którego tez posiadam i jest na snapie. Różnic nie odczułem co do nowej generacji Snapa we foldzie to także popie.. ładnie ,ale wyświetlacz Folda bije Ultre jak gówniarza i nie mam pojęcia co oni tu odje... Nie wspomnę o wyświetlaczu w IP 14 Pro te 2000 nitów i ich wyświetlacz to już kosmos.Miałem Ipka 3 miesiące jasnością zjada obydwa ,ale paleta barw i reszta dla mnie win Fold 4
          • avatar
            LubieBigos
            -11
            Jeśli smartfon to tylko IPhone. Nic więcej nie potrzebuje!