• benchmark.pl
  • Gry
  • Rise of the Tomb Raider ucieszy także miłośników skradanek
Gry

Rise of the Tomb Raider ucieszy także miłośników skradanek

przeczytasz w 1 min.

W niektórych momentach walki nie da się jednak uniknąć.

Rise of the Tomb Raider gra

Rise of the Tomb Raider to jedna z najsilniej promowanych obecnie gier, czego najlepszym dowodem spora liczba materiałów dotyczących tego tytułu. Całe szczęście, że twórcy starają się o ich różnorodność.

Ostatni z udostępnionych materiałów wideo to w dużej mierze fragmenty rozgrywki, które pokazywane były podczas tegorocznych targów Gamescom. Gdzie zatem owa różnorodność? W tym przypadku nie dotyczy ona prezentowanych etapów zabawy, ale tego, w jaki sposób są one pokonywane.

Tym razem zdecydowano się na ukłon w stronę graczy sympatyzujących ze skradankami. Okazuje się, że ich zwolennicy powinni czuć się w Rise of the Tomb Raider całkiem dobrze, ponieważ zdecydowaną większość etapów można będzie przejść bez rozlewu krwi i zwracania na siebie uwagi.

Czy jednak oznacza to, że w Rise of the Tomb Raider tego typu sposób rozgrywki może być dominujący? O to nie trzeba się raczej obawiać. Po pierwsze w niektórych momentach otwarta walka będzie nieunikniona, a po drugie unikając jej bohaterka będzie wolniej zdobywać doświadczenie.

„Zbudowaliśmy nasz system walk pod kątem zaoferowania tak wielu opcji jak to tylko możliwe. W tym przypadku zobaczyć możecie, że jest szansa aby Lara pokonała dany etap bez zabijania. Oczywiście czasem walka jest nieunikniona, ale najczęściej decyzja o sposobie rozgrywki zależeć ma od gracza.” - Noah Hughes, dyrektor kreatywny gry


Źródło: polygon. youtube

Komentarze

44
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    prime27pl
    7
    No tomb zapowiada się super :D
    • avatar
      raffal81
      1
      Jak to dobrze że wakacje się kończą i gimba pójdzie do szkoły ;] ło matko ;]
      • avatar
        mombata
        -1
        Ten Cerny od sony to niezły bajerant jest,wmawiac ludzią ze tabletowy hardware jest mega uber,dobrze ze sa jeszcze fanboje do łykania tego bełkotu,bo musialby szukać nowej roboty pewnie.
        • avatar
          Konto usunięte
          -2
          Wszyscy dobrze wiemy, że odkąd weszły "nowe" konsole i okazały się nie być jednak tak next-genowe jak to było ogłaszane, rynek gier jest skierowany na to aby gry działały właśnie na tych konsolach a nie na PC-tach... Grafika nie wygląda znacząco lepiej względem rozwoju sprzętu w ostatnich latach, a wymagania sprzętu rosną w zastraszającym tempie :] Wiadomo... biznes musi się kręcić. Ale nie ma co się oszukiwać, że poprostu konsole nie dają rady. Obiecywano nie jako już standard 1080p a jak jest każdy widzi. Szukanie niezliczonych mocy w procesorach konsol też wydaje się śmieszna bo procek z PS3 to też był swego czasu 'potwór'... szkoda tylko, że nikt nie zdążył rozgryźć jak uwolnić tą moc... teraz będzie podobnie.. PS4 jest mocarne no ale.. Nie pozostaje nic innego jak przeżyć ten okres ówczesnych konsol i liczyć na to, że kolejne okażą się prawdziwymi potworami jak to było z PS1 gdy weszła na rynek by konkurować z PC. Wtedy już chyba nikt nie powiedziałby, że konsole hamują rozwój grafiki w grach.
          • avatar
            Konto usunięte
            -2
            Wszyscy dobrze wiemy, że odkąd weszły "nowe" konsole i okazały się nie być jednak tak next-genowe jak to było ogłaszane, rynek gier jest skierowany na to aby gry działały właśnie na tych konsolach a nie na PC-tach... Grafika nie wygląda znacząco lepiej względem rozwoju sprzętu w ostatnich latach, a wymagania sprzętu rosną w zastraszającym tempie :] Wiadomo... biznes musi się kręcić. Ale nie ma co się oszukiwać, że poprostu konsole nie dają rady. Obiecywano nie jako już standard 1080p a jak jest każdy widzi. Szukanie niezliczonych mocy w procesorach konsol też wydaje się śmieszna bo procek z PS3 to też był swego czasu 'potwór'... szkoda tylko, że nikt nie zdążył rozgryźć jak uwolnić tą moc... teraz będzie podobnie.. PS4 jest mocarne no ale.. Nie pozostaje nic innego jak przeżyć ten okres ówczesnych konsol i liczyć na to, że kolejne okażą się prawdziwymi potworami jak to było z PS1 gdy weszła na rynek by konkurować z PC. Wtedy już chyba nikt nie powiedziałby, że konsole hamują rozwój grafiki w grach.
            • avatar
              mombata
              -2
              a prosze

              http://www.benchmark.pl/aktualnosci/nvidia-tegra-k1-procesor-mobilny-ces-2014-specyfikacja.html
              • avatar
                mombata
                -2
                a tu masz co tam ubi soft mysli o cpu ps4 , mam na mysli tylko cpu oczywiscie bez gpu

                http://www.purepc.pl/rozrywka/jak_prezentuje_sie_moc_cpu_i_gpu_w_najnowszych_konsolach

                • avatar
                  mombata
                  -2
                  co za róznica czy ubi czy nie tam masz tylko test cpu a nie ogólnej wydajnosci konsoli,poprostu cpu w nowych konsolach to kupa i tyle i nic juz tego nie zmieni nawet Cerny
                  • avatar
                    -AKATSUKI-
                    -9
                    Na konsolowych mikrofalowkach to bedzie kupa z kremem bo za slabe bebechy jak zwykle.. Ale nextgen hue hue..